reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

megi pegi przy zapaleniu krtani inhalacje bardzooo pomagają, ale to ten wiek gdzie dziecko sie bardzo boi inhalatora :-( moj w tym wieku sie darł całe 5 minut ale lepsze to niz zastrzyki......

Mamusia synka... no własnie wczoraj się przekonałam, jak bardzo dzieciaki się boją. Nie wiem czy Tadzik kuma, ale staram mu się zawsze wytłumaczyć co się będzie działo. A tu nie zdązyła, baba łup maskę małemu ten przestraszony, inhalator łomocze... no szkoda gadać... Jeszcze z 10 minut po inhalacji trzeba bylo go uspokajać.
Poczekam jak zadziałają obecne lekarstwa, może mu przejdzie, a jak nie to w sobotę i tak na kontrolę czy w nic gorszego się nie przerodziło.
 
reklama
Laski, przykro mi ale nie doczytam Was, ale obiwcuje poprawe jak bede przy komputerze. Powiem wam, ze te posty nasze produkujemy w szybszym tempie niz buty adidasa w chinskich produkcjach przez chinskie dzieci:D

Ale się ubawiłam heheh :tak::tak::tak::tak::tak::tak:

Obiadek sie gotuje wiec mam chwilke dla Was.

Ewula powiem ci szczerze jesli chodzi o mycie szyb ....Teraz mam takie mieszkanie ze na duzy salon bije najwiecej slonca wiec jak mylam okna to zawsze widzialam gdzies smugi , potrafilam nawet 4 razy pod rzad umyc okna i smuga zawsze gdzies sie pojawila , Teraz stosuje taka gabke do mycia okien a wczesniej mylam recznikami papierowymi i sciereczkami i powiem szczerze rezultat od razu widac.... Wiec moim zdnaie to nie wina plynu tylko tym czym je pozniej czyścisz

MegiPegi zdrowka zycze dla synusia !!!

Ewa86 zdrowka rowniez zycze dla Franka i Anielki...

My jeśli chodzi o nasze mieszkanko to mamy trzy pokoje (1 większy dla Madzi) drugi (mniejszy sypialnia) i salon z otwarta kuchnia , przedpokoj i lazienka ... Na razie maluszek jak się urodzi będzie z nami w sypialni , jest na tyle miejsca ze łóżeczko spokojnie się zmieści, potem jak już dorosnie na początku mysle ze będą dzieciaki razem w pokoju (pomyslalam już wcześniej i kupiliśmy szafe narozna która jest fajnie podzielona ze z jednej strony mogą być ciuszki dla jednego dziecka a druga strona dla drugiego ) oczywiście jeszcze sa dwie komody także o brak miejsca nie powinnam się martwic....Jednak jak dzieciaki będą na tyle duże i się będą klocic to rezygnujemy z naszej sypialni i oddamy ja jednemu z naszych pociech

 
Megi, nie wiem, czy to Cię pocieszy, ale podobno jak dzieci płaczą na inhalacji, to więcej tego wszystkiego wdychają i w sumie na dobre im to wychodzi. A że się serce kraje to inna sprawa...

Wyobraź sobie, co ja czułam dwa dni temu, jak Nuśka 40 minut płakała o smoka wieczorem :/ Dobrze, że tylko raz taką akcję zrobiła ;)
 
Juszka witaj!

ja juz po obiadku losos pieczony z ziemniaczkami i fasolka szparagowa albo buraczki ja zjadlam jedno i drugie bo nie potrafilam sie zdezydowac Pati zje faslke a mezus buraczki bylo mniammmm :-)
 
z inhalacjami to u nas jest taka masakra że ja nie jestem w stanie jej nawet rękami i nogami utrzymać.. a jak była mała to siedziała ładnie.. się jej odwidziało..

witamy Cię mamusiu!


Carri co to za gąbka do mycia szyb?

u mnie na obiad barszczyk czerwony podbijany z ziemniaczkami, udka z mizerią i warzywami na parze..i szarlotka sypana na deser:D
 
Marcia zrobilas smaka na lososia. Zaraz wyciagam z zamrazalki :) mi najlepiej smakuje tak typowo po norwesku z gotowanymi zmieniaczkami, smietana i ogorkiem zielonym pokrojonym w plasty w occie mmmm pychotka :)
 
Do inhalacji to ja sadzałam Kurczaka w krzesełku do karmienia to za bardzo nie miał jak zwiać, zakladałam maseczkę i sie inhalowalo, plakał jak opetany ale jak trzeba to trzeba, juz wole to niz zastrzyki........
 
nie mam sily nic naskrobac zbytnio bo chyba mnie cos rozklada odniose sie tylko do inhalacji
my kupilismy nebulizator jak mala miala zapalenie pluc i jakies 8 mies, na pocztaku byl placz, wrywanie sie (sadzalam ja w foteliku samochodowym tej gondolce wiec nie miala jak zwiac podobnie jak u mamusisynka) pozneij troche o inhalacjach wiecej poczytalam i zaczelam malej robic regularnie w sezonie jesienno-zimowym tak raz, dwa razy w tygodniu z soli fizj a pozniej kupilam taka do inhalacji solanke jodowo-bromowa (woda rabczanska) mala sama o inhalacje sie upomina wieczorem a w przypadku kataru rano robi sobie sama a ja szykuje nam sniadanie albo cos - wiec to jest kwestia pzryzwyczajenia i wytlumaczenia dziecku (starszemu) po co sie to robi (ze dzieki temu nie bedzie chore, nie bedzie mialo zastrzykow itd)
ale jak dziecko placze to lepiej inhalacja penetruje drogi oddechowe (ja mojej kaze spiewac :p bo plakac pzry inha na pewno nie bedzie)

edit.
trzymajcie kciuki jade po wyniki malej na borelioze (byla meeega dzielna pzry pobieraniu krwi i nawte nie kweknela - bylysmy w punkcie dla dzieci i pani jej powiedziala ze bedzie kropeczki biedroneczek wyciskac z paluszka a pote dostala w nagrode lizaka)
co do mojej awidnosci toxo to wciagneli mnie w jakis program badawczy, wypelnialam ankiety itd i bede miala konsultacje wynikow z specjalistami z labu tylko szkoda ze tzreba czekac na ten wynik tyle (1-2tyg)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Megi Pegi - dziewczyny dobrze radzą. Na zapalenia krtani, zresztą na wszystkie infekcje sezonu grzewczego najlepsze jest chłodne i nawilżone powietrze. Jak ma zapalenie krtani rozpoznane to w ciągu dnia idź z nim na spacer na parę minut - jest chłodno, takie powietrze dobrze zrobi. A na noc porządnie wywietrzyć (wychłodzić wręcz) pokoik, w którym śpi i nawilżyć mocno, albo nawilżaczem, albo nawet mokry ręcznik przy łóżeczku rozwiesić. Przy gwałtownych napadach kaszlu i braku inhalatora pomysł z lodówką jest świetny i naprawdę pomaga. A inhalacje dziecko tylko straszą, ale nie bolą, więc trzeba je zmusić, choćby się serce kroiło:-( To jedna z najlepszych metod leczenia infekcji u najmłodszych dzieci. Z czystą solą fizjologiczną warto uważać, tak naprawdę lepszy jest hipertoniczny 3% roztwór NaCl, a na kaszel krtaniowy najlepiej Pulmicort+Berodual.
Jak słyszę o chorobach maluchów to ogarnia mnie wielka radość, że nie muszę być w pracy. Nie lubię zimy przez to, bo wszystko, co się rusza jest chore.
 
Do góry