hej, nie mam siły więc tylko się przywitam.
Od rana znowu mam ból głowy i wymiotuję z krwią. Na 17.50 umówiłam się do gastrologa, bo trochę już mnie to niepokoi, tym bardziej, że nie bardzo co miało mnie podrażnić, bo jadłam tylko budyń. Nie wiem tylko jak tam dojadę bo mój mąż jak wczoraj na 10.00 wyszedł do pracy, to do tej pory nie wrócił , trzecia zmiana leci, chociaż pracuje w systemie jednozmianowym. Jak się obudziłam przed 8.00 i zobaczyłam, że go nie ma to zadzwoniłam zapytać się czy mu delegację i dietę wypłacą.
trzymajcie się
mamusia synka, kciuki za wizytę
Od rana znowu mam ból głowy i wymiotuję z krwią. Na 17.50 umówiłam się do gastrologa, bo trochę już mnie to niepokoi, tym bardziej, że nie bardzo co miało mnie podrażnić, bo jadłam tylko budyń. Nie wiem tylko jak tam dojadę bo mój mąż jak wczoraj na 10.00 wyszedł do pracy, to do tej pory nie wrócił , trzecia zmiana leci, chociaż pracuje w systemie jednozmianowym. Jak się obudziłam przed 8.00 i zobaczyłam, że go nie ma to zadzwoniłam zapytać się czy mu delegację i dietę wypłacą.
trzymajcie się
mamusia synka, kciuki za wizytę