- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2013
- Postów
- 11
Karolinusia, lekarz sam z własnej inicjatywy zbadał ci piersi? Mój nie bada, a martwię się, bo bolą jak nie wiem, nigdy wcześniej tak nie bolały. Nie mam pojęcia jak delikatnie ale skutecznie zasugerować lekarzowi badanie piersi żeby nie wypaść na frika (miałam już kiedyś wycinanego guzka). Jutro mam wizytę i liczę że dostanę skierowanie na wszystkie możliwe badania, w tym na tarczycę, bo muszę kontrolować, czy w normie (tarczycę też miałam operowaną, zostało mi 1/4) Taki ze mnie frankenstein trochę, jeśli doliczyć jeszcze operację usunięcia cyst na jajnikach :-)