reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Karoliniusia- No ale najważniejsze, że jest ok. Ja na badania podlecę w przyszłym tyg. A mój mi wymazu na posiew nie pobrał bo u niego to pielęgniarki robią. Więc muszę raz jeszcze jechac ale to podskoczę jak już do pracy jeździła będę. Co do szram i blizn to ja nie mam żadnej, a brzuszek w ciąży z młodą smarowałam balsamem Nivea i nie ukrywam, ale chyba dzięki temu nie miałam nawet jednego małego rozstępiku. Za to mam na plecach po okresie dorastania, bo oczywiście za szybko cholercia rosłam :-(:confused2:
Ada -
wcale ci się nie dziwię, że chcesz uciec na L4, w takiej sytuacji i takich warunkach ja bym się nie zastanawiała. Ja niby wstaję o 4:40 do pracy ale mam pracę biurową, siedzącą więc o ile z maluszkiem będzie oki i ja będę na siłach to mogę pracowac...ale dźwiganie ciężarów :no: weź L4.
Marcia- to my wpadliśmy na jeszcze lepszy pomysł, ponieważ młoda w przyszłym roku w maju ma komunię to zrobimy 2 imprezy za jednym zamachem. Tzn. malucha ochrzcimy właśnie wcześniej ale sam chrzest a i mprezy zrobimy w kumulacji czyli tego dnia co młoda ma komunię. No jakoś nie wyobrażam sobie dwóch dośc pokaźnych imprez (bliska rodzinka dośc duża niestety :cool:)
Hej mewa - ja za to nie śpię do 3 rano a potem bym leżała do 10- tej dziś jakoś dziwnie się zerwałam :happy:
19ania- no 4 tyg szybko zlecą chociaż współczuję, ja mieszkałam z teściami dobre 2 lata (dom był w budowie) i zastosowałam potem bardzo fajny zabieg wyparcia wszystkiego co wiązało się z tym czasem. Nie chcę nawet wspominac tamtego czasu...szkoda no ale :cool: nie nawidzę jak ktoś chce wiedziec wszystko to, co powinoo zostac między mną a mężem itd. Rozumiem, że Twoja teściowa nie wie o ciąży i tak cię wykorzystuje do tych zakupów tak?
Marcia - avatarek piękny :tak: no i dzisiaj się ściskac z córcią będziesz a jakie życzenia no no no ...:-)

Ewa86 - witaj w gronie marcówek. Nie wiem dlaczego ale zawsze ogromnym szacunkiem darzyłam mamy których dzieci rodzą się z nie wielką różnicą w czasie....SZACUN. Ale z tego co piszesz jesteś obrotna i i dasz sobie świetnie radę. No umowa o dzieło itd ma niestety dla mnie same wady:-(... Ja pracuję na jednej umowie o pracę a na drugiej zlecenie. No i mam zagwostkę bo dopóki jeździła do pracy będę to luz wystawiam rachunek za zlecenie i git. ale co jak pójdę na L4? nO KASY BĘDZIE niestety mniej a nie mogę jej w domu wykonac... i w takim momencie żałuję, że właśnie nie mam pracy w domu bo taki człowiek zalezny sam od siebie troszkę :sorry:
Mamusiasybka- to chyba każda z nas na bezsennośc cierpi już teraz. A dlaczego mieliby Cię zwolnic? Tym bardziej, że skoro jesteś na L4 to już wiedzą dlaczego więc tym bardziej nie mogą.
Fifolek - bo chyba jeszcze u Ciebie za wczesnie co by coś byo widac....cierpliwości będzie dobrze.
Matko ja znowu jak napłodziłam. No ale chciałam wszystko nadgonic i u każdej się poudzielac a co:tak:
MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI
 
reklama
Nikusia no własnie nie zwolnia mnie, dlugo tam bracuję, mam umowe na stałe, cos mi sie ubzduralo...............



Znowu zaliczyłam przytulanie do kibla, jedzenie suchego chleba nie pomoglo :-(
 
Ja wczoraj również miałam pierwszą wizytę, i lekarz nieźle mnie nastraszył. Było widać maleńki pęcherzyk, stwierdził nawet, że jest w dobrym miejscu. Ale powiedział mi, że nie mam macicy rozpulchnionej i pytał czy czuję, tak jakbym miała dostać okres? Brałam duphason i zalecił zwiększyć dawkę jakbym tylko troszkę gorzej się poczuła i odpoczywać, odpoczywać, odpoczywać i leżeć. Dodam, że nie mam żadnych plamień tylko czasem taki przejdzie ból brzucha chwilkę, i zaraz ok. nie są to uciążliwe bóle. Myślałam wcześniej że macica się rozciąga albo coś i może mnie tak boleć.
Z tego wszystkiego nie mogłam zasnąć. Lekarz zlecił mi badania, które mam donieść na następną wizytę 15 sierpnia, bo od przyszłego tygodnia ma urlop. Powiedział, że jak będzie mnie coś niepokoić mam dzwonić.
Jedną pozytywną rzeczą jest to, że miałam dobry sen! Śniło mi się, że wszystko będzie dobrze, że mój bąbelek to wszystko przetrwa! I staram się w to głęboko wierzyć!
 
ja jestem z Dębicy a w Reszowie studiuję ;)) Powiedz mi gdzie chodzisz do lekarza? i czy orientujesz się jaką opiie maja lekarze w Profamili??

Ja z Rzeszowa "tylko" pochodzę :) Mieszkam od 8 lat (o ile dobrze liczę ;)) w Krakowie.
Ale o Profamilii dobre rzeczy słyszałam. Moja znajoma tam rodziła. Jeśli chcesz, to mogę jej zapytać, do jakiego lekarza chodziła.

Ewa86 - witaj w gronie marcówek. Nie wiem dlaczego ale zawsze ogromnym szacunkiem darzyłam mamy których dzieci rodzą się z nie wielką różnicą w czasie....SZACUN. Ale z tego co piszesz jesteś obrotna i i dasz sobie świetnie radę. No umowa o dzieło itd ma niestety dla mnie same wady:-(...

Nie jest tak źle z tą małą różnicą wieku :) My zawsze chcieliśmy mieć 2 lata, ale w końcu zdecydowaliśmy się na mniejszą różnicę i jesteśmy zadowoleni. Tyle że Franek to złote dziecko, takie naprawdę "na zachętę" ;) Z Nuśką już gorzej (no właśnie - "Nuśka" bardziej oddaje jej charakter niż "Aniela" ;)). Ale jakoś damy radę. O tyle łatwiej, że ona już ma rodzeństwo, więc nie będzie problemu, że była sama, a tu nagle się ktoś pojawia.

A dzieciaki mają ze sobą genialny kontakt. Świata za sobą nie widzą :)

Co do umowy o dzieło... Póki co nie mam innego wyjścia. Przez to, że jestem z dziećmi, pracuję "na pół gwizdka". Nie opłaca mi się zakładać działalności. Poza tym nie chcę całe życie siedzieć w korektach. Jak odchowam do wieku przedszkolnego ostatniego malucha, to będę szukać stałej pracy. Będę wtedy koło trzydziestki, więc nie tak późno ;)
No chyba że się na czwarte zdecydujemy, bo zawsze się nam marzyło, ale póki co jednak nastawiamy się na trójkę ;)

Znowu zaliczyłam przytulanie do kibla, jedzenie suchego chleba nie pomoglo :-(

Oj... Współczuję...
Ja mam na początku ciąży tylko dziwny smak w ustach i nic mi nie smakuje, a i tak narzekam :/
 
Macie już wybrane imiona?:)
My Franka mieliśmy zaplanowanego dłuuugo zanim się począł ;) Z dziewczynką był problem, ale dość szybko zgodziliśmy się na Anielę. A teraz masakra. ZERO pomysłów :D

***
Co powiecie na wątek kulinarny? Są tu Mamy dużo gotujące i piekące?:) Ja jestem ostatnio zafiksowana na tym punkcie i chętnie coś od Was podpatrzę nowego :D
 
Nikusia a u nas rok 2014 bedzie rokiem bez komuni bo ja mam bratanka ktory idzie teraz do 2 klasy i nie bedzie mial komuni dopiero w 3 ale dokladnie nie wytlumaczeci dlaczego chybachodzi o zmiane ze dzieciaki ktore ida teraz do szkoly w wieku 6 lat to w 2 klasie sa jakby nie gotowe dlatego ta zmiana. Dowiedz sie dokladnie
 
Witaj Ewo, imienniczko moja ;-) Słyszłam, ze przy trzecim dziecku to już luzik, wszystko łatwo przychodzi, najtrudniej gdy drugie się pojawia. U nas będą 23 miesiące różnicy i to prawie równo, jak dociągnę do samego końca) i mam nadzieję obyć się z jednym wózkiem. Już teraz dużo chodzimy na nogach na spacery, no i przy maluchu chusta pójdzie w ruch. Może podstawkę do wózka dokupię.
Co do wątku kulinarnego jestem jak najbardziej za! Zawsze może coś ciekawego się znajdzie. To może zacznij od jakiegoś przepisu :D W niedzielę przychodzą znajomi i chcę ciasto jogurtowe zrobić, no zobaczymy jak wyjdzie :)
 
Ewula, nie chcę Cię straszyć, bo to różnie bywa, ale ja po urodzeniu Anieli długo dojść do siebie nie mogłam ;) Tyle że miałam też wyrzuty sumienia, że jej nie donosiłam, przez pierwszy tydzień były problemy z karmieniem, bo nie miała odruchu ssania, no i "trochę" się darła, bo układ pokarmowy nie był do końca dojrzały. A że Franek to złote dziecko, to tak we mnie tąpnęło.
Ale teraz już jestem odporna na wszystko i myślę, że trzecie się jakoś mimochodem wychowa ;)

Co do wózka, to u nas był koniecznie potrzebny, bo ja nie mam prawa jazdy (będę robić dopiero po tej ciąży), wszędzie jeżdżę tramwajami, a jeżdżę bardzo dużo, bo z pracy trzeba coś załatwić co chwilę. No i dzieci ze sobą ciągam. Franek ładnie chodził, ale jednak pół dnia na zewnątrz to za dużo jak na nogi niespełna dwulatka :) A i w chuście tak długo nosić niewygodnie, tym bardziej latem. Do tego Anieli od razu wiązać nie mogłam, bo miała za krótkie nogi i za mały tyłek i kangurek nie wychodził ;) Wiązałam na leżąco, ale to z kolei dla mnie było średnio wygodne.

A wózek mamy taki: ..:: BOBO WÓZKI ::.. najlepsze WÓZKI DZIECIĘCE 2013 sklep internetowy: Baby Jogger City Select DOUBLE wózek spacerowy

Może dla Mamy bliźniaków się przyda :D
Jest super, bo wąski jak pojedynczy wózek i się wszędzie mieści. Da się montować dwie gondole, dwie spacerówki, gondolę i spacerówkę, zamiennie foteliki samochodowe, a da się z niego też pojedynczy zrobić (teraz Aniela tak jeździ). Także polecam :)
 
reklama
Ja właśnie aż tyle spraw nie mam, a zawsze mogę się dogadać z moją mamą w razie czego, bo ona w swoim sklepie ma pracownicę na pół etatu i mogą się powymieniać. No zobaczymy jak to będzie z mobilnością Adasia przy końcówce. Do tego nie wiem jak bym się miała wybrać z domu z takim wózkiem (jak już pisałam wcześniej - mieszkam na trzecim piętrze i na klatce tylko stelaż trzymam). Zobaczymy, póki co niezły piechur z mojego dziecka. Czasem dopiero po godzinie chodzenia upomina się na ręce.
 
Do góry