reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Dlatego ja nie mowue zeby od razu karala czy cos, najpierw z nia porozmawiac musi, bo dziecko musi zrozumiec czy cos zle robi, jesli to sie bedzie powtarzalo to niestety rozmowy nie odnosza zadnych skotkow, wtedy mozna dac jej kare. Bo naprawde to nie jest fajnie jesli dziecko w czasie zlosci pisze z kims tam, uzywa wulgaryzmow i wyzywa swoja mame za glupia czekoladke. Zreszta marcia zrobi to co powinna, kazda ma inne sposoby wychowywania. Ale jesli dziecko robi kupe na dywanie to trzeba tego oduczyc tak samo jak z tym co miala marcia. Fakt, nie wolno stracic dobrego kontaktu, wiec mysle ze jesli marcia jej wytlumaczy ze przypadkiem to zobaczyla, ze ja to bolalo, ale jej ufa i ja kocha to mysle ze pomoze.tylko musi zaznaczyc ze tak sie nie robi i na nastepny raz jak takie cis zobaczy, to bedzie miala kare. No nie wiem, ja bym tak postapila, moze slusznie albo i nie.
 
reklama
Farfalla, niefajnie :/ Zdrowiej!

Marcia, tak sobie jeszcze pomyślałam... A jak Twoja córka reaguje na ciążę? Nie pamiętam, czy pisałaś. Bo może to być jeszcze punkt zapalny. Przestaje być jedynaczką. W tym wieku to może "zaboleć". Tym bardziej że macie dobry kontakt. Może i o tym pogadajcie?
 
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi i dokladnie takjak piszecie jestem rozdarta tzn z jednej strony musi znac granice a z drugiej strony nie chce wyjsc na prawdziwa jedze. Czat byl na fb teraz dzieciaki same sie loguja i wpisuja falszywe dane tzn rok urodzenia i bez problemu zakladaj konto. Sama zostawila nie wylogowana strone wiec niech ma pretensje do siebie ze zapomniala wylogowac i ja siadajac do kompa ujrzalam cala rozmowe. Tym bradziej mnie to zabolalo bo pisala klamstwa do tej kolezanki ze nic nie chce jej kupowac ze w sklepie to musiala mnie na kolanach blagac zebym jej ta nieszczesna czekolade kupila a w realu to wyglada tak ze ma co chce i wiekszosc kolezanek jej zazdrosci bo na prawde sobie nie kupie a jej tak.

ewa u nas to bylo tak ze ona chodzila za mna a ze temat seksu nie jest u nas tabu to mowila ze ona chce rodzenstwo i bardzosie cieszyla, chodzi sie chwali wszedzie ze mama w ciazy, jak wracam z usg to musi zawsze zdjecie zrobic mojego usg i leci sie chwalic kolezankom
 
Ostatnia edycja:
Cześć :)
Dopiero wstałam. W nocy dokuczały mi wymioty i straszna biegunka. Totalnie się odwodniłam. Zatrułam się zapewne grzybami. Jadłam wczoraj smażoną kanię, która była źle umyta. Gdy jadłam to czułam piasek w zębach. Martwię się, bo nic mi nie przechodzi. Wciąż mam nudności i biegunkę. Chyba będę musiała pojawić się u lekarza, bo to wygląda na konkretne zatrucie pokarmowe. Może jakiś wirus, bakteria albo pasożyt. Czekam tylko na mojego faceta i podjedziemy razem do lekarza.

ja nie wiem co Ty jeszcze dziewczyno robisz w domu! Nie wiem ale ja w ciąży wyjątkowo staram się uważać by wszystko dobrze wypłukać i wgl bo wiem, że teraz nie struję tylko siebie a dziecko... Jak wymiotujesz często i masz biegunkę to czeka Cię zapewnie kroplówka bo to jest niebezpieczne w ciązy
 
Marcia ja to bym raczej poczekała pare dni i codziennie sprawdzala czat czy gg co tam ciekawego pisze
raczej nie sądze że córka na serio tak myślała tylko raczej chojraczyła przy koleżance, a ty jak sie przyznasz ze przeczytałas jej rozmowe to bedziesz miała pozamiatane bo corcia zacznie kasowac archiwum i juz nie bedzie wiedziała co jej w głowie siedzi, nastolatki trzeba traktowac jakby miały rozdwojenie jazni inaczej zachowuja sie w domu a inaczej w towarzystwie, ja narazie hipotetycznie moge sie wypowiedzieć

Farfalla oj kochana my musimy uwazac w ciąży na grzyby , a przede wszystkim by wszystko dobrze myc ...Mykaj do lekarza, trzymamy kciuki i daj znac co i jak
 
Ostatnia edycja:
marcia ​a ja bym zaczela inaczej, nastoladkowi trzeba wyjasniac pewne rzeczy, bo inaczej wyolbrzymiaja problem, jest bunt w tych czasach no niestety i przed kolezankami popis, ze starzy...no wiesz...trzeba byc cool:-)
dziewczynki dbaja o figure i powinnas wytlumaczyc dlaczego, zrowe rzeczy, ponad czekolade, ja poradzilam sobie straszac syna tradzikiem i problemami z cera;-)cola wypadajace czarne zeby, wiec zaczal oczywiscie po jakims czasie, zeby nie bylo, ze posluchal, jesc zdrowe rzeczy, niestety cola hmm zostala...ja Ci moge tylko powiedziec co ja bym zrobila, bo radzic sie nie da...
u mnie zawsze dzialaly historyjki, ja bym sie nie przyznala, tylko wymyslila zaraz historyjke o jakiejs tam kolezance ze szkoly, co rodzice jej wszystko kupowali , a nie dbali o jej zdrowie i jadla byle co, chipsy, cole czekolade...i ja wlasnie spotkalas gruba, ze jej nie poznalas i do niczego nie doszla samotna i tylko pretensje do calego swiata, a Tobie jej zal...bo wiesz, ze to zaniedbane dziecko bylo....hm puszczone samopas i zalatwiane pieniedzmi.
tak na szybko wymyslilam, ale cos w tym stylu;-)

albo bym znowu sie przyznala, ze wiem i specjalnie zamiast sniadania czekolada, zamiast obiadu podala czekolade itp, i skomentowala , ze dbasz o jej cere i figure! no musialabym pomyslec co, bo to tez zalezy od charakteru dziecka, Ty swoja lepiej znasz.

ja traktuje syna bardzo wyrozumiale, ale mam swietny z Nim kontakt teraz i nawet przychodzi powiedziec gdzie byl z nowa dziewczyna na randce, albo, ze jakis tam kolega pali trawe itp, wiec nie wiem jaki jest zloty srodek, ale u mnie prosby i kary i postawa ostrego rodzica nie dzialaly, tylko odpowiednie historyjki, rozmowa albo moje obazenie sie i nie odzywanie, ale moze to troche inaczej, bo to chlopak...i tez ranil kochana....
powodzenia- wyrosnie z Tego , to taki cielecy wiek;-)i popisy.
 
Ostatnia edycja:
Marcia a to nie jest "popisówka" przed koleżanką?? odczekaj poobserwuj... wydaje mi się, że dzieci w tym wieku może chcą jakoś zaimponować rówieśnikom?? moim zdaniem to szczeniacki wybryk i typowa popisówka przed koleżaneczkami... Co do przeklinania... może przyjrzyj się bardziej z kim się zadaje i może więcej rozmawiaj?? jeszcze więcej w sensie. Nie wiem, nie chce doradzać, bo się nie znam.

Carri jak dla mnie ok, tylko czy potrzebujemy trzech moderatorów?? Kto jest w ogóle drugim?

Farfalla idź do lekarza, ja mam ten komfort, że jakby odpukać to przy odwodnieniu sama sobie króplówkę podłączę... Tylko niestety wenflon sama sobie jestem w stanie w dłoń założyć, ale zawsze coś.
 
Witam was :-)

Ale was podziwiam za wasze sily. Ja powinnam tak duzo rzeczy zrobic, ze nawet nie wiem od czego by tu zaczac, ale mnie taki len ogarnął, ze nic nie robie… :baffled:

Wlasnie mialam taka zachcianke na jakies chipsy, ze zjadlam cala paczke chipsow krabowych, masakra jakas! :zawstydzona/y:

Farfalla nie dobrze!!! Trzymam kciuki żeby ci szybko minelo i najlepiej byloby podjechac do lekarza, bo z takimi rzeczami nie ma żartów!

Co do pieluch i smoczkow ja na razie nie mogę się do niczego odnieść, pozyjemy zobaczymy jak to będzie u nas hehe

Marcia ciezko mi cos poradzic, bo nie bylam w takiej sytuacji. Wazne aby nie popsuc waszej dobrej relacji. Moi rodzice kontrolowali mnie na każdym kroku i karali za rozne rzeczy i ja do tej pory nie mam z nimi dobrego kontaktu. Nigdy nie potrafilam i nie potrafie do dzis z nimi rozmawiac na żadne wazne tematy. Z tego co piszesz macie dobry kontakt i wydaje mi się ze corka chciala tylko przed kolezanka dobrze wypasc, bo chyba każdy w tym wieku tak ma…

Carrie jeśli tylko masz ochote, to dla mnie ok.
 
farfalla no wez Ty uwazaj nastepnym razem ! a teraz to pamietaj pij duzo i moze jedz do lekarza.

a mnie dzisiaj od rana jakby kolka w lewym boku zlapala, tak pokluwalo, ze prawie chodzic nie moglam i co jakis czas klucie na dole tez z lewej, zadzwonilam do lekarza, kazal podjechac, no ale nic podotykal, pogadal sprawdzil tetno , zapytal czy jakies krwawienia byly i powiedzial, ze sie rozciaga wszystko i albo od jelit albo rozrasta sie macica i na cos tam naciska...
troche sie uspokoilam, juz nie boli tak, czasem zakluje, ale...na usg nie wyslal, no nie wiem, chyba wie co robi..
troche sie wystraszylam i niepokoj to zasialo...
czy ktoras z Was tak czasem kluje?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Carrie nie zrozum mnie przypadkiem źle, jak dla mnie to ok, mi tam nic nie przeszkadza, że byłabyś trzecia... Po prostu na październiku 2009 mamy 1 moderatora czy jak to się mówi, więc zastanawiam się po co nam trzech...
 
Do góry