reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

aneta masz na mysli metode czytania globalnego gelnna domana?z tego co wiem to nie jest na nia wcale za pozno nawet w pryzpakdu 2letnich dzieci
my bron boze nie krytykujemy Twojej metody bo ona w dlugofalowym horyzoncie jest jak najbardziej prawidlowa i skuteczna i smaam tez sadzalam mala na nocnik po drzemkach/nocy/przed kapiela ale od tego jeszcze dluga droga do prawdziwego pozbycia sie pieluch - plus ten ze jestes/pracujesz w domu wiec masz nad tym wieksza kontrole (ja pracowalam normalnie po 8h wiec moja konsekwencja to glownie popoludnia i weekendy)
no i slusznie mlodamama mowi- ze dzieci maja rozne fazy i nagle z dnia na dzien nocniczek jest be, albo regres pampkowy jak u nas bylo;
kazde dziecko tez ma inny tor rozwoju: moja jest straaasznie wygadana ale z podskokiem do teraz ma problem i sie przewraca :) jedno zalapie w 1,5r sikanie a drugie na 2,5
ja bym nie szla nigdzie z chorym dzieckiem malym i wscieklabym sie chyba gdyby ktos przyszedl do noworodka zakatarzony

carrie- jezlei tylko regularnie bedziesz zagladac to chyba pomoc sie przyda :) jestem na tak
 
reklama
Moja Madziulka od zawsze lubiala książeczki, lubi jak jej ktoś czyta, wiec jest zapisana do biblioteki i jej raz w miesiącu pożyczam 5 książek które czytamy :) Bylam z nia tez w czasie wakacji u logopedy , dużo rozumie wiec do do czego sluzy , niestety języczek ma slabo rozwinety i dostalm od Logopedy serie cwiczen do wyuczenia jej tego jezyka, widze u niej male postępy ale jezyka do góry tak żeby języczek dotknal "noska" nie potrafi. Mam tez inne ćwiczenia z dmuchaniem , z samogłoskami także czasem się uczymy. Kolejna wizyte mam dopiero jak malutka skończy 3 latka , wtedy zaczniemy z nia bardziej pracować - słowa lekarki.

A zmieniając temat jak wasze dzieci reagują na to ze jesteście w ciąży ??
 
mój synek najpierw sie cieszy że będzie miał siostrzyczkę a za chwile mówi ze dzieci śmierdzą bo robią kupę w pieluch i sa poślinione i jeszcze potrafi powiedzieć : mamuś przecież to okropne te dzieci tak śmierdzą :cool::cool:
 
Dzieki dziewczyny :)

Tak chodzi mi i metode domana. Moja majac 6msc byla juz za bardzo rozkojarzona i ciekawa swiata zeby skupic sie na tabliczkach. A bardzo zaluje ze nie wpadlam na to gdy miala z 3msc aby wprowadzic rytual codzienny.

Zaraz podesle linka na youtube do czytajacych dzieciaczkow jak ktora nie widziala.
 
carrie - ja tez malej wyrobilam karte biblioteczna i wypozyczam jej ksiazeczki zeby miala coraz to nowe
moja reaguje super: caluje brzuszek, pzrytula sie, pryznosi mi np wingronka dla dzidziusia, wklada pod bluzke ulubiona zabawke sowja, smoczek tez oddala dzidziusiowi na poczatku, upomina sie ze chce kremowac dzidziusia, rozumie ze mamusia nie moze jej brac na rece bo dzidzius jest, wszedzie sie chwali (nawet w sklepie podnosi mi bluzke do gory i pokauzje kasjerce), co 5 min zmienia zdanie czy bedzie braciszek czy siostrzyczka, chce zebym opowiadala jej co wieczor bajeczke o Karolince i dzidziusiu (wymyslilam taka opowiesc jak byla mala Karolinka ktora lubila sie bawic, tanczyc spiewac ale nie lubila byc sama dlatego mama z tatusiem postawnoili ze bedzie miala siostrzyczke albo braciszka, jak bedzie rosl mamie brzuszek, jak pojdzie pozniej do lekarza i wroci do domu z dzidzisuiem, jaka Karolinka bedzie dobra siostrzyczka i jak bedzie pomagala mamusi itd), pokazuje na laleczkach jak bedzie sie opiekowac dzidzia - no rewelka!ale zobaczymy co bedzie po porodzie bo pewnie jakies sceny zazdrosci beda ale poradziy sobie z tym szybko!

zmykam na bilans 2latka!
 
No, fajnie młoda czyta, tylko ponawiam pytanie - po co :D

W moim rozumieniu czytanie ma kształtować wyobraźnię, otwierać jakieś nowe horyzonty, prowadzić do tego, że dziecko umie stworzyć czy opowiedzieć samo jakąś historyjkę. A do tego też trzeba dojrzeć, samo nauczenie się literek i ich składanie w wyrazy wiele nie pomoże ;)

Ja czytałam chyba w wieku 5 lat. Tak moja Mama twierdzi ;) Nikt mnie nie uczył, po prostu Rodzice mi czytali.

Ale to moje zdanie :)
Moje dzieci nie robią wielu rzeczy, które "powinny" umieć ;) Nie mam ciśnienia na to, żeby uczyły się ostro w przedszkolu już w maluszkach. I szczerze mówiąc nie rozumiem rodziców, którzy każą kupować podręczniki i rozwiązywać codziennie serię zadań :/ Jeśli dziecko to lubi, to ok, ale jeśli woli biegać czy bawić się piłką, to jego święte dziecięce prawo - niech korzysta :)

***
Co do ciąży to Nuśka raczej nie jest jej świadoma ;)
A Franek się cieszy bardzo :) Ma kalendarz z rozwojem malucha w brzuchu i go często ogląda. Jak pytam, czy wolałby siostrę czy brata, to mówi, że siostrę to on już ma ;)
 
Flower188 fajna tą opowieśc wymyslilas o Karolince , mysle ze sproboje cos takiego u siebie. Póki co u mnie jest ze jej mówi ze mamusia ma dzidzie w brzuszku, ze za nie długo będzie miała braciszka lub siostrzyczke ,ze będzie mamusi pomagać itp. Czasem ja natchnie żeby brzuszek przytulic pocalowac, ale mysle ze akurat tej kwestii dzidzi i ciąży za bardzo jeszcze nie pojmuje.

Mamusia synka .... nie dziwie się ze Twojemu synusiowi mala dzidzia kojarzy się z brzydkim zapachem czasem niektórzy dorośli tak reagują...:-)

AnetNorwegia - niektóre dzieci maja talent :tak:

Nic zmykam ide malutka nakarmić i wstawić zapiekanke do piekarnika bo za niedługo mąz przyjdzie z pracy Pozniej się odezwie :-)
 
Witam popoludniowo,


ja czesciowo zrealizowalam swoj dzisiejszy plan i zrobilam pranie , posprzatalam kuchnie, zrobilam obiad wiec nie jest zle.


carri ja jestem na tak, jak masz ochote


powiem wam ze dzisiaj bardzo sie zmartwilam bo zaczynam miec problem z corka, ktora zaczyna dorastac i patrze ze zaczyna sie bunt tylko to co dzisiaj odkrylam bardzo mnie zranilo, mianowicie niechcacy trafilam na jej rozmowe na czacie z kolezanka gdzie nie przebierala w przeklestwach i pisala ze mnie nie nawidzi bo wczoraj wieczorem nie pozwolilam jej zjesc czekolady tylko kazalam zjesc najpierw kolacje, nie wiem co mam zrobic bo to dla mnie szok wydawalo mi sie za mamy bardzo dobry kontakt, mowi mi bez problemu o zlych i dobrych ocenach , o chlopakach o kolezankach o wszystkim a tu odkrywam takie teksty. Zrobilo mi sie bardzo przykro, poradzcie cos kobietki bo generalnie plan mam taki ze powiem jej ze bardzo mnie zranila , zabiore tel i komputer a teraz wszystkie sprawy i pozwolenia bedzie musiala omowic z tatusiem, bo moj maz generalnie za duzo sie nie udziela w wychowaniu Pati tylko reaguje jak cos sie dzieje. Myslicie ze to bedzie dobra reakcja na zaistnialo sytuacje?
 
reklama
Kurcze, Marcia, nie wiem, co Ci poradzić :/ Im starsze dzieci, tym trudniej...
Żeby tylko nie uznała, że ją szpiegujesz albo coś takiego. Bo może się zamknąć wtedy :/
 
Do góry