reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Nikusia super wieści, gratuluje synka
wiem że się obrażają, ale ktoś kto zostawia 22 dzieci bez opieki w sali, to nie zasługuje na tytuł nauczycielki. To są tylko 5 latki, pieknie brzmi bo zerówka, ale wszystkie dzieciaki maja tylko 5 lat albo jeszcze 4.
 
reklama
Nikusia gratulacje dobrych wieści :-) a powiedz chce Ci się wracać do pracy, zimno się robi, nie lepiej w domku sobie siedzieć i odpoczywać?
 
Kotti, cudowni z Was ludzie! Dacie radę! Najważniejsze, że się nawzajem wspieracie!
A Ty nawet nie myśl o rzadkim zaglądaniu tutaj! Coś czuję, że Eryczek będzie tu naszym ulubieńcem :D

Ewa, z tym mokrym przy pupie to się tak nie przerażaj, przecież całe pokolenia używały pieluch tetrowych i dzieci jakoś żyją, czyli my dorośli ;)

Ale co to było za życie ;)
Nie znam osoby w wieku naszych rodziców, która by sobie chwaliła tetry! Moi Rodzice opowiadają jeszcze o takim wynalazku jak "sucha pielucha" - na tetrę się zakładało jakiś foliowy otulacz, który miał chronić przed przeciekaniem. Mój Brat starszy to przeżył. Darł się non stop - pupa zaparzona pod tym ustrojstwem! Tragedia...:/
Zresztą wiem, jak wyglądała pupa Franka jak spał przez cały lipiec w dzień bez pieluchy i przesikiwał się codziennie, a przy tym nie budził wcale. Nic fajnego. Taki system odprowadzania wilgoci od skóry, to nie jest głupi wynalazek :)

Mnie się podobają wielorazówki, ale z lenistwa się na nie porywam. Natomiast terze mówię stanowcze NIE :)

Co do problemu "chemii" w pieluchach czy mokrych chusteczkach. Nie demonizowałabym ;) Gdzie jej teraz nie ma? Jasne, można chronić dziecko przed całym złem świata, ale w końcu się z nim i tak zetknie. Trujące to nie jest, więc moim zdaniem nie ma co świrować :)
No chyba że się ma czas i chęci - grunt, że jest wybór :)
 
Jagna dzięki:-) że synek to już dawno wiedzieliśmy ale cieszę się, że rośnie i ładnie się rozwija.
mamusiasynka- wiesz...no nie chce mi się.Ale dla mnie wrzesień i październik są najlepiej płatnymi miesiącami...potem mogę już nie pracować...stąd też chcę wrócić aby trochę odłożyć co by ze spokojną głową na macierzyńskim rok siedzieć.
Ale wiesz....wszystko i tak zależy od tego jak się będę czuła, więc tak na prawdę to ooooo powrót ale kto wie na ile?
 
Jagna, dobrze, ze tego nie zostawiasz, bo kobieta przesadziła...

Ewa, ja tam nie demonizuję chusteczek, ale wiem jak wyglądała po nich pupa mojego dziecka - to nie może być zdrowe, przynajmniej dla skóry dziecka. Generalnie zgadzam się z Alesią :) A teraz otulacze są nieco inne, a jak ma być super oddychający - to wełna, wg mnie świetne rozwiązanie. Ja się cieszę, ze jest wybór nie tylko jednorazówki/tetra, a nowoczesne pieluchy wielorazowe łatwe w zastosowaniu i jednorazówki.

A mnie coś rozbolała dzisiaj głowa... Dobrze, ze młody już śpi, więc jest troch ę luzu.
 
Witam!
Dziękuję, za życzenie udanej wizyty, tylko nie pamiętam komu, przykro mi, tak dużo piszecie;)
Z tego do przejrzałam to:
kotti- gratuluję decyzji, macie teraz czas, aby się przygotować troszeczkę psychicznie, poczytać, ściskam was mocno,
pieluchy ja używam i będę jednorazowe, za leniwa jestem,
wózek popatrzę potem i pewnie używany jakiś wezmę,
rafalla - nie doczytałam co z tą szefową, ale olej babę, liczysz się Ty i Toje dziecko,
co do mojej wizyty, usg wyszło dobrze, wszystkie parametry w porządku, dzidzisuś śliczny, zdrowy, kochany. Tylko z powodu cukru mam przyspieszony test obciążenia i obawaim się cukrzycy ciążowej, bo już 2 raz wyszedł podwyższony. No zobaczymy.
Zdrowia dla robaczków.
 
Aga - super, że wizyta się udała...to podobnie jak moja :tak:
Ja miałam cukier podwyższony ale to dużo przed ciążą. Obecnie nadal jadę na matformaxie i powinnam stosować dietę...co oczywiście w rzeczywistości ciążowych chcic jest mega trudne :sorry::sorry: ale biorę się za siebie, bo za żadne skarby nie chcę żeby coś było nie tak.
Ostatnie badanie glukozy miałam już w normie ale lek nadal biorę,
 
Kotti, piękna decyzja. Jesteście najlepszymi rodzicami na świecie dla Synka. Postarajcie się teraz tylko cieszyć ciążą. A jak Eryk przyjdzie na świat, to wszystko się ułoży. Zobaczysz :tak: Najważniejsze, że będziecie mieli wsparcie rodziny.

Nikusia, Aga oby więcej tak udanych wizyt.

Farfalla, odpoczywaj ile się da, a pracą staraj się nie przejmować. A swoją drogą Twoja szefowa trochę niezdecydowana. Raz che Cię wygnać siłą na L4, a nagle problem jak już masz to zwolnienie. Ale to już jej problem. Ty masz teraz o Was dbać!!!

Jagna, kobieta niepoważna. Ja kiedyś byłam świadkiem jak nauczycielka szła z maluchami (chyba z I klasy). Musieli przejść na drugą stronę, więc nauczycielka pyta dzieci gdzie jest przejście i jak dzieci wskazały pasy, to stwierdziła, że to za daleko i przeprowadziła całą gromadkę przez środek ulicy. Masakra! Byłam zbulwersowana.

Ewula, ja się coraz bardziej przekonuję do tych wielorazowych pieluch. Na pewno wypróbuję, najwyżej na noc lub dłuższe wyjścia zaopatrzę się w jednorazowe. No chyba, że te wielorazowe są tak genialne, że nadają się też na dłużej. Nie wiem jak to właśnie wygląda, bo chyba to nie są pieluszki na zasadzie tych, które używały nasze mamy?
 
Nikusia zazdroszczę chłopaka:) ale cieszę się z samych dobrych wieści:)

Jeśli chodzi o chusteczki to fakt jest taki, że bardzo mało jest chusteczek, które mają dobry skład ... zwykle na pierwszych miejscach są konserwanty a nie składniki pielęgnujące (np. olejki) i tu polecam wszystkim bloga sroki Sroka o.... czyli zapiski podwojonej: analiza dziewczyna analizuje składy wielu chusteczek :) zresztą na jej blogu można przeczytać też o składach innych kosmetyków dla dzieci. Dla mnie właśnie porażające są składy kosmetyków Johnsona, Nivei ... a niby wszystkie już dla noworodków..dobre składy mają kosmetyki Hip i pewnie ich między innymi będę używać dla dziecka, a jeszcze dobre są kosmetyki z Rossmanna (plus jeszcze za niską cenę).
 
Ostatnia edycja:
reklama
Secreto, dzięki za tą stronkę, na pewno poczytam. Ja właśnie ostatnio przeszłam na baby dream, ale większych zmian nie zaobserwowałam, bo Adaś generalnie wszystkie kosmetyki dobrze znosi. Jedynie pupę ma wrażliwą, jak już wcześniej pisałam.

Aneczek, są super chłonne pieluchy, które u nas starczały na upojne noce przy piersi, albo wystarczyło np. tylko raz dziecko przebrać. A budził się z 6 razy na karmienie już jako starszy niemowlak i pił bardzo dużo mleka. (wiem, ze dużo, bo wtedy w reszcie szybkim tempem schudłam i nawet miałam 2 kg mniej niż przed ciążą :p)
 
Do góry