reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Farfalla - dobra decyzja, szefowa może sobie dużo żałować, ale zwolnić cię nie może. Nawet rozumiem kobitkę, bo ona chce dbać o interes i nie mieć problemu, ale sytuacja jest jaka jest. Myślę tak jak dziewczyny, jak chcesz rozwiązać problem i sobie i szefowej to szukaj lekarza, który da ci zwolnienie. Idź prywatnie, albo do rodzinnego, mów jak jest i kombinuj. A szefowa będzie ci tylko wdzięczna, jeśli uda ci się załatwić L4. I głowa do góry, będzie dobrze, tylko bez pochopnych decyzji! Przytulam!:happy2:
 
reklama
Nikusia- Mówiłam jej, ze jstem w ciązy, dlatego juz nie wiedziaął co ma mi dać. Brałam antybiotyk, ale nie pomógł mi tak jak trzeba.

Farfalla- nie ryzygnuj z pracy tylko dlatego, zeby zrobic przyjemnosc szefowej. W zyciu trzeba byc czasem samolubem, wiem z wlasnego doswiadczenia. Mam nadzieję, ze to przemyslisz dokladnie raz jeszcze, albo i 10 razy zanim podejmiesz decyzje:)
 
Farfalla- tym bardziej nie ma się co przejmować i mieć skrupuły skoro masz za szefową takie wredne babsko! Weź się w garść, musisz coś postanowić i się tego trzymać. Albo powiedz sobie"zostaję w pracy i już"- tylko potem nie narzekaj, albo"dość tego,idę na zwolnienie lekarskie"-i możesz je dostać albo od rodzinnego(jak już wcześniej dziewczyny pisały) albo od swojej gin przy użyciu małej ściemy,albo od lekarza prywatnego. Wyjść jest wiele - musisz się tylko zdecydować czego chcesz i co jest dla Ciebie najważniejsze.
 
Nikusia dziekuje Ci bardzo za chęć pomocy!!! :*
odezwę się do Ciebie jak tylko małego spać położę, bo właśnie wrócił z dworu z dziadkiem ;)

DZIEKUJE WAM ŻE JESTEŚCIE WYROZUMIAŁE I DAJECI MI SIĘ TU WYGADAĆ!!

Te forum dużo daje, w poprzedniej ciaży na styczniówkach poznałam fajne dziewczyny teraz na FB siedzimy razem i mamy wzloty i upadki swoje, a w tej.. marcowe dziewczyny i takie same doświadczenie bardzo pozytywne ;)
 
Farfalla Twoja szefowa taka nieludzka mi się wydaje z tego co piszesz (choć wiadomo dla niej to interes) dlatego ja też bym się nią nie przejmowała, choć wiem że to trudne. Z pracy na pewno nie rezygnuj! Ja w takiej sytuacji zapewne próbowałabym u innego lekarza zwolnienie, może rodzinnego albo prywatnie i to wcale nie oznacza, ze musisz rezygnować ze swojej gin. Walcz o swoje! I niech Ci wcale z tego powodu nie będzie głupio bo to żadne kombinowanie nie jest. Warunki pracy o których piszesz moim zdaniem są przeciwwskazaniem, a to że dobrze się czujesz nie ma nic do rzeczy. Dziś możesz czuć się dobrze a jutro od takiego siedzenia czy noszenia może coś się wydarzyć, czego nie daj Boże nie życzę! Tylko to przemyśl...
U mnie w pracy to na mnie chuchają i dmuchają- nawet okna mi samej nie pozwalają zamknąć bo na palcach muszę stanąć.

Secreto trzymam kciuki za egzamin!

Nikusia najlepsze życzenia urodzinowe dla córeczki :*

Kotti daj znać jak u Ciebie?! Ja dalej trzymam za Was kciuki i o Was myślę :*
 
Bakaalia -polecam się :tak: Ja byłam na grudniówkach 2013 ale nie miałam siły tam zaglądać po poronieniu...zbyt wiele mnie to kosztowało....dlatego podziwiam cię, że jesteś z nami. Ale to może też jest forma terapii dla Ciebie :tak:jeśli czujesz, że jest ci z nami dobrze to przecież możesz pisać, jesteśmy z Tobą! Zobacz nie jedna z nas ma takie same przejścia.
 
dziewczyny jutro goście, przyjeżdżają popołudniu wiec musze/chłop musi przygotowac cos do jedzenia na ciepło i jakąś salatke i cos na obiad na drugi dzien ..... macie jakies pomysły??????????????????????????????????plissss
 
Dziękuję wam bardzo za odpowiedzi. Przepraszam was, że tak was zirytowała moja wypowiedź o odejściu z pracy, ale ja sama już nie myślę racjonalnie. Wszystkie macie rację. To dziecko jest najważniejsze teraz i pieniądze na jego utrzymanie. To byłoby bardzo idiotyczne gdybym się zwolniła. Szefowa musi mi dostosować warunki pracy. A ja nie wiem jak będę się czuła dalej. Kto wie może będzie konieczność zwolnienia lekarskiego? Choćby ze względu na pojawiający się ból pleców przy dźwiganiu. Na razie będę pracować, ale spróbuję mimo wszystko to zwolnienie dostać. Choćby dla własnego spokoju. Czasem po prostu nie da się sprawić żeby wszyscy byli zadowoleni. To jest konflikt interesów, a ja jestem tu kością niezgody. Dlatego lepiej rzeczywiście pójść na to zwolnienie dla świętego spokoju. Będę jeszcze próbować później. Stres nie służy mnie, ani mojemu dziecku.


Secreto - Powodzenia na egzaminie! :)

Nikusia
- Sto lat dla czcigodnej jubilatki ;)

Bakaalia - Nigdy nie byłam w podobnej sytuacji. Ale pamiętaj że możesz liczyć na nasze wsparcie. :*

mamusia synka - Ja zrobiłabym sałatkę grecką. To najszybsza sałatka i każdemu smakuje. Do tego leczo z ryżem. Szybkie jedzenie i różnorodne :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
ta sałatka to do obiadu czy taka na zimno na później do zjedzenia?
też myślałam o leczo. Teraz sezon na wszystkie potrzebne do tego produkty :)




 
Do góry