reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

wiesz co bakaliuś.. niby ma się ileś tam odczekać... ale.. jak się zajdzie to przeważnie nic się nie dzieje... tak jak ja po swoim cc w dodatku z konfliktem serologicznym powinnam czekać jeszcze min rok! ale gin nie widział przeciwwskazań.. po prostu będzie bardziej mnie pilnował (blizny, przeciwciał)
 
reklama
Bakaalia- Ja poroniłam na przełomie 6-7 tyg. Ponieważ zrobiłam tylko jedną betę i od razu dostałam Luteinę na podtrzymanie więc nie wiedziałam, że ona nie przyrasta tylko spada. Jak spadła do poziomu 20, wtedy zaczęłam krwawić. Ale samo się ładnie oczyściło. Widzisz my staraliśmy się już w pierwszym cyklu po poronieniu był to normalny, owulacyjny cykl. Temp pięknie poszybowała itd. 2 czerwca zaczęłam 2 cykl po poronieniu i zaszłam w ciąże mimo iż przez poprzednie 3,5 roku się to nie udawało...był to dla nas szok...bo ja już pewna byłam, że na kolejny cud albo się nie doczekam albo znowu się zejdzie :-(...a Tu Domisio zrobił niespodziankę. Niby mówią, że powinno się odczekać... ale to może w przypadku kiedy potrzebny był zabieg???
Wiem, że przy samoistnym poronieniu wiele dziewczyn czeka jeden cykl...czasem nie.
Nie wiem czy się obserwujesz? Mierzysz temp. obserwujesz śluz...??To wiele mówi o stanie naszego organizmu, o jego kondycji. Ja dlatego 1 cykl po poronieniu skrupulatnie mierzyłam temp. i prowadziłam obserwacje chcąc wiedzieć czy organizm czuje się dobrze...BYŁO OK WIĘC W CZYM PROBLEM?
Jeśli czujesz się dobrze, na USG będzie ok. To ja bym pół roku w życiu nie wytrzymała...

CHCIAŁAM SIĘ POCHWALIĆ, ŻE 8 LAT TEMU O 15:55 urodziłam SN moją córeczkę NIKUSIĘ:-)
Boże jak ten czas leci... pamiętam ten dzień...i pogoda była nawet taka sama :tak:
 
Ostatnia edycja:
Ja to wszystko lekarce powiedziałam. Nie ma wskazań do zwolnienia to go nie dostanę. Kłamać nie umiem. Macie racje. Nie odejdę z pracy - pieniądze są najważniejsze. Główny problem jest taki, że ja się boję szefowej. Ale nie powinnam odchodzić. Muszę mieć pieniądze.
Z szefową właśnie przez telefon rozmawiałam. Wkurzyła się, że nie dostanę zwolnienia i nakrzyczała na mnie, że ona nie będzie za mnie przynosić towaru przy dostawie. Powiedziałam jej o zmianie krzesła. Była tak wściekła, że nic na to nie powiedziała. Powiedziała tylko, że żałuje że mi przedłużyła tą umowę.
 
Nikusia ma rację, że ten czas zależy od tego czy miałaś zabieg czy nie.. bo jeśli samo się oczyściło, to chyba szybciej można się starać:)
 
farfalla ale czasem trzeba skłamać, przecież robisz to dla zdrowia swojego i dziecka! albo jej naściemniaj coś albo spróbuj iść do rodzinnego, może on na jakiś czas da Ci zwolnienie
 
Nikusia, ja ciągle jeszcze plamię i mam skurcze lekkie po poronieniu, co do obserwacji cyklu ja mam problem z tym, przez to że brałam tabletki miałam różne dni w których dostawałam okres na dodatek ja w ogóle nie wiem jak to liczyć itp.. teraz czekam aż skończy się to plamienie i dostanę normalny okres (Boże oby tak się stało!!)
czytałam że powinny być dwa prawidłowe cykle aby móc starać się o dziecko, mi mniej więcej cykl trwał zawsze 28dni, ja nie pamiętam kiedy w czerwcu miałam miesiaczkę.. czekam teraz aż się wszystko jakoś skończy, zacznie miesiączka i będe sprawdzać.. chodź nie mam na ten temat pojęcia wcale! nigdy tego nie obserwowalam.. musze się lekarza poradzić..


mi pół roku minie w marcu.. tym feralnym marcu.. własnie mi ten zabieg cholerny wszystko utudnia, boje właśnie się ze to może być coś złego.. ale mi lekarka tam mówiła że czy ja teraz chce zabieg czy nie to ona po poronieniu jak się skończy i tak mnie będzie czyścić.. to co ja miałam zrobić, obok leżała babka która się 12godzin męczyła a na koniec wzieli ją na fotel i zabieg robili ;/ bezsensu.
 
Ostatnia edycja:
farfalla no takiego szefa to już nie ma bata...wiesz co ja bym zrobiła w takiej sytuacji? i sądzę, że większość dziewczyn mnie poprze..weź dziewczyno leć jak najszybciej do innego lekarza - najlepiej prywatnie- i mów mu, że chcesz zwolnienie bo warunki pracy nie służą ani Tobie ani ciąży. I gwarantuję Ci, że to zwolnienie dostaniesz. I od razu do swojej szefowej z tym zwolnieniem i niech się buja skoro taka jest. Ja bym nie miała żadnych skrupułów.





 
Bakaalia- Samoobserwacja nie jest trudna uwierz mi :-) Ja NPR stosuję od dobrych 16 lat z powodzeniem. Zaznacz sobie dzień w kalendarzy albo w notatniku kiedy poroniłaś i zalicz go do 1 dnia cyklu (po poronieniu). Polecam portal 28 dni. Tam można nauczyć się NPR-u i wielu cennych inf na temat funkcjonowania organizmu. Musisz się jedynie zalogować. 1 miesiąc użytkowania masz gratis 3 kolejne to koszt 23 zł. Może dużo, dla mnie zawsze :-( ale można sobie darować miesiąc gratis i czasem ma się pół roku bycia na portalu za darmo. Ale to wytłumaczę ci ew na priva jak będziesz chciała. Ja tam jestem zarejestrowana więc będziesz mogła zobaczyć moje cykle i ewentualnie zerknąć jak u mnie wyglądała cykl z poronieniem zaraz po i obecny.
Możesz krwawić bo organizm musi wydalić złuszczone endometrium.
 
reklama
ja miałam zabieg i miałam czekać ze staraniami 3 cykle, potem na kontroli po zabiegu lekarz powiedział, ze jak mam parcie na dziecko to mogę starać się od razu i udało się w 3 cyklu.......


jaspis zadzwoniłam do nfz i sie poaferowałam ze nie ma miejsc ze jakieś kpiny i pani powiedziała, ze mam sie polozyc na oddział neurologiczny.............
 
Do góry