reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Megipegi mialam to usg, wsio ok, tylko ze teraz sie martwię czy dzidziuś żyje......................eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeehhhhhhhhhhhhhh niech juz bedzie luty

farfalla
i dobrze ze z Toba pojedzie, jutro uda sie to zalatwic :)
 
reklama
Dziewczyny, ja mam dzisiaj o 16:00 to USG. Też trochę się boję i jestem ciekawa jak będzie, ale jestem przede wszystkim pełna nadziei, że będzie dobrze. Kocham tą kruszynkę już teraz całym sercem. Wierzę, że jest cała i zdrowa, żyje i ma się dobrze. Chciałabym dziś lekarza poprosić o zdjęcie. Najwyżej lekarz mnie opierdzieli, ale bardzo chciałabym mieć jakieś foto mojego maluszka. :)

Także nie denerwujcie się. Nasze dzieciątka są zdrowe. Musimy w nie wierzyć. Będzie wszystko dobrze.
 
ja zawsze mojego gin biorę na tekst "jak się ładnie uśmiechnę, to zrobi Pan dla nas zdjęcie" :-D

zrobił i kazał schować bym nie musiała płacić za "oprawkę" przymusową:-D i usg.. powinnam dopłacać 30zł do wizyty a tylko raz mnie skrobnęli:) a zawsze mam USG
 
Mama synka - no normalnie zaraz dam ci po łbie! A dlaczego się martwisz? Coś sie dzieje???? Mnie ginka wczoraj powiedziała, że w ciąży brak złych objawów jest dobrym objawem i tego się trzeba trzymać! Wszystko będzie dobrze, kurczę musi być po prostu!
Farfalla - super, cieszę się, że dobrze zareagował i chce cię wspierać. Moja prywatna teoria jest taka, że facet w związku nie potrzebuje herod-baby, która będzie wydawała rozkazy, tylko poczucia, że jest ważny i potrzebny dla tej kruchej i bezradnej kobietki, która taaaak bardzo mu ufa i bez niego sobie kompletnie w życiu nie poradzi :-) (A że my prawie wszystko potrafimy zrobić same, tylko nie chcemy, to już zupełnie inna inszość i cicho szaaaa!:rofl2:)

Malapwzoo dobrze gadasz :-)
 
Hej, widzę że chyba wszystkie musimy MAMę SYNKA walnąć po głowie za takie myślenie. :-) Musimy wszystkie myśleć pozytywnie. Tym bardziej ze mamy tutaj siebie i takie fajne wsparcie. Ale myślę że tu w tym myśleniu to tez trochę te zwariowane hormony biorą górę, a na to ciężko wpłynąć.
MAŁPAWZOO no powiem Ci ze świetnie tu piszesz o tych relacjach w związku. Warto o tym pamiętać.
Życzę wszystkim które mają dziś wizyty, badania, usg - samych dobrych wieści. Mocno trzymam za Was kciuki.
 
Witam wszystkie przyszłe marcowe Mamusie :-)
Na początku każdej serdecznie gratuluję i życzę spokojnej ciąży.
Chciałabym dołączyć do Waszego wątku, jeżeli pozwolicie. Też będę marcową mamą i już się nie mogę doczekać. Termin mam na 11 marca 2014r. Udało nam się zajść dopiero po 1,5 roku starań, ale w końcu się doczekaliśmy :-)

I na początek mam do Was pytanie. Od jakiegoś czasu pod koniec dnia mam strasznie wzdęty i duży brzuch. Wygląda dosłownie jakbym była w 6 miesiącu :szok:. Brzuch jest wtedy twardy i napięty. Nie boli. Nie wiem czy to od jedzenia (bardzo ostatnio lubię kwaśne jabłka), czy po prostu moja ciąża tak przebiega. Jestem ciekawa czy któraś z Was też ma podobne objawy???
 
cześć dziewczyny,
to i ja się do was chętnie dopiszę. Na imię mam Alesia, jestem z Warszawy. W domu (akurat w tej chwili w przedszkolu) mam już jednego 5 latka - Ignaca, a drugi stwór ma się pojawić 7 marca, chociaż wolałabym tydzień wcześniej, bo 8 mam urodziny i średnio chcę je spędzić w szpitalu :)
Dzisiaj byłam u lekarza, we wtorek na usg i z dzieckiem wszystko jak na razie w porządku, ma 61 mm długości, w przeciwieństwie do starszego na usg jest grzeczne i pozwala się mierzyć i badać, no więc pozostaje mi tylko cieszyć się.
Trochę poczytałam co u was
Karoliniusia, ja też mam problemy z tarczycą, miałam jeszcze przed Ignacym i cały czas biorę leki. Moje tsh jest na poziomie 5,6 czyli nawet trochę ponad normę i żyję, a poprzednia ciąża też przebiegła prawidłowo i dziecko urodziło się całe i zdrowe. Co prawda ja mam chorobę Hashimoto i na leki jestem skazana już do końca życia, ale też biorę eutyrox, teraz nawet 88 i on naprawdę nie szkodzi. Trzymaj się, wszystko będzie dobrze.
A ja dzisiaj do mojego lekarza mówię, że jak długo siedzę przy stole i pracuję to mnie trochę brzuch boli i czy mam się martwić, bo wcześniej to prawie całą ciąże przepracowałam. A on mi odpowiada : "moja droga, to jest starość". No więc sobie pożartowaliśmy :)
 
ja mam wizytę dopiero we wtorek... Jakieś 100 km autem do przejechania (w jedną stronę). Zobaczymy czy uda sie dojechac bez nieplanowanych postojów;p. choć jakbym sama siadła za kółko, to na 99% obyło by się bez postojów;p...
 
reklama
Witam wszystkie przyszłe marcowe Mamusie :-)
Na początku każdej serdecznie gratuluję i życzę spokojnej ciąży.
Chciałabym dołączyć do Waszego wątku, jeżeli pozwolicie. Też będę marcową mamą i już się nie mogę doczekać. Termin mam na 11 marca 2014r. Udało nam się zajść dopiero po 1,5 roku starań, ale w końcu się doczekaliśmy :-)


I na początek mam do Was pytanie. Od jakiegoś czasu pod koniec dnia mam strasznie wzdęty i duży brzuch. Wygląda dosłownie jakbym była w 6 miesiącu :szok:. Brzuch jest wtedy twardy i napięty. Nie boli. Nie wiem czy to od jedzenia (bardzo ostatnio lubię kwaśne jabłka), czy po prostu moja ciąża tak przebiega. Jestem ciekawa czy któraś z Was też ma podobne objawy???

Witam Ciebie i alesie;-)

wieczorkiem jak pochodzę to też mam większy brzuch:) rano chodzę z paskiem w spodniach a wieczorem bez:D..jak jesz dużo jabłek to możesz też mieć wzdęcia..ponoć często wzdymają..:)
 
Do góry