Dzięki Kochane.
Ewa ja raczej nie zapłacę 450zł za te badania, bo mnie po prostu na nie nie stać. Wolę to już wydać na jakiegoś innego lekarza i może jakieś ważniejsze informacje.
Dziewczyny ten lekarz jest miły o dziwo, tyle, że nic wg niego nie jest refundowane.
Mam umówioną jeszcze wizytę u innego na NFZ na koniec miesiąca to pójdę i powiem mu prosto z mostu jak się sprawy mają.
Teraz tam gdzie chodzę to jest największy szpital położniczy w Poznaniu, jeden z tych o dobrej renomie. Nie wiem czy ten lekarz po prostu jakiś inny czy oni wszyscy tak tam mają. Bynajmniej wiem, że jeśli coś miałoby być nie tak z dzieckiem to tylko tam się nim tak zajmą i w sumie z innych szpitali w razie w*** tam wysyłają.
Nikusia ja wyciągałam szyję
ale widziałam
Poprzednio dał mi fotkę, tylko tym razem nie. Może na następnej wizycie da
Zresztą zabiorę męża na następną. Może go wpuszczą i on popatrzy doktorkowi przez ramię ;-)
Jagna ja robiłam morfologię (8zł), cukier (7zł) i mocz (8zł).
Jeśli chodzi o toksoplazmozę to robiłam przed ciążą (IgG 35zł i IgM 35zł), CMV (podobne ceny do toksoplazmozy)
)". Jak chodziłam do niej z Anielą, to było fajnie, bo też była w ciąży i sobie narzekałyśmy razem 
