reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

ja tez nie czytam takich rzeczy bo umre zaraz z nerwow.

ide juz spac jakas zmeczona jestem i skurcze mnie lapia takie bezbolesne.

dobranoc
 
reklama
o wieści od Anety i widze ze w miarę dobre :-) oby tak dalej :-)


Wróciliśmy z urodzinek fajnie było, pojadłam dobrego jedzonka :-) juz wrociliśy bo poszliśmy na nogach i zrobiło sie minus 13 stopni i stwierdziliśmy ze wracamy zeby Jula za bardzo nie przemroziło - mamy 8 minut drogi spacerkiem :-) a mnie juz brzuch nawala i chyba musze sie położyc bo mi cipkę rozwali za chwile......
 
Wlasie sie dowjedzialam ze kolega zostal dzis o 13 tatusiem, ma slicznego synka. Ale
im zazdroszcze ze juz po ;)
 
Ostatnia edycja:
Ej :sorry2: nie pomyliłam się...wyraźnie napisała, że jej siostra jest w 12 tc!!!

Ja z Niśką przytyłam 13 kg ale za nic w świecie nie pomyślałam, żeby zaraz po porodzie lecieć na wagę :dry:
Teraz to chyba strach mi nie pozwoli... ale ja jestem bardzo rygorystyczna w postanowieniach... no i wiadomo chciałabym przestrzegać pewnych reguł dot jedzenia co by maluszkowi nie szkodzić i liczę, że szybko do formy wrócę. Poza tym dobrze Ewa pisze...nabiegamy się jeszcze i wiosna idzie także na zapas się nie ma co martwić.

Historii NIE CZYTAM :-:)-(Bo te ostatnie tyg żyła będę po prostu pełna strachu, drapiąc się non stop po brzuchu, non stop szturchając młodego co by znaki dawał... że jest OK!!!
Ja niestety panikara jestem i chyba dodatkowych stresów też na te ostatnie kilka tygodni nie chcę sobie fundować...Chociaż z serca współczuję i nawet nie chcę sobie tego bólu wyobrażać :-(

mamusiasynka - Fajnie, że impreza udana, a ty pamiętaj że miałaś odpoczywać.... U nas -17 stopni... palimy cały czas w kominku ... przyjemne ciepełko idzie :tak:

Ewa - ja nawet nie wiedziałam, że w asortymencie mają Emolium na mróz ...Może kupię Niśce...

O ja już w 34 tyg :)
 
Ja nie lecialam na wage, bylo widac ile spadlo. Jak wstalam z lozka potodowego to mialam wklesly brzuch ;) A laski lataly z takimi jak w 5 miesiacu
 
Megi Pegi – masakra z tymi cenami w stolicy za fotografa - niektórzy pracować muszą miesiąc, żeby tyle zarobić
Ewa – po wczorajszej akcji Anety chyba każdą z nas przerażenie łapie. Ja co jakiś czas z szwagrem mojego m mierzę ale na razie on prowadzi. I zważyliśmy dzisiaj naszą gwiazdkę (coś jej ostatnio spodnie się nie dopinały) i nawet nie wiem kiedy w ostatnim okresie przytyła prawie 3kg!!!
Munius – nie boję się bo hybryda teraz przezroczysta jak w klasycznym francuzie więc luzik – a swoją drogą paznokcie mam wyjątkowo mocne teraz. Za miesiąc zdejmę i wtedy już manicure normalny. A jeśli chodzi o ten masaż to ta praktykantka to naprawdę super go robiła. Jak późnej ją chwaliłam do fryzjerki to ta fryzjerka wspominała, że nie ja pierwsza tą praktykantkę chwalę. I bez napiwków było kochana. Rany Ty w bluzach a my na krótki rękaw i na bosaka latamy po mieszkaniu – 22,8 stopni mi pokazuje w mieszkaniu a kaloryfery ledwie na 3 nastawione - sąsiedzi nas tak ogrzewają po bokach. Na koniec sezonu zawsze mam rozliczenie na plus dla mnie !!
Agnis – jaki m zorganizowany po 7 i już tyle ogarnął??
Kasiakl – trzymaj się jak najdłużej w dwupaku – lepiej niech będzie nudno
Masiosia – zdrówka życzę Ci po raz kolejny ale widzę, że choróbsko Ci nie odpuszcza
Kamaa – super złota rączka z mechanika waszego
U nas dzisiaj na obiad była zupa-krem pieczarkowa i łosoś z ziemniakami w łupinkach z piekarnika i tzatziki do tego. Najedliśmy się jak bąki. Na deser zrobiłam lody sorbetowe z truskawek. Pychotka.
Z domu dzisiaj nawet nosa nie wychyliłam . M z córką byli po zakupy. Rano było -15 stopni. W ciągu dnia temperatura utrzymywała się na poziomie -12. Dzień leniwie mija. Mieliśmy wyjechać na weekend ale odwołaliśmy wizytę u kuzynki. Trzeba było jechać ponad 3h a warunki i samopoczucie jednak nie sprzyjają tak długim wyjazdom.
Przyjemnego wieczoru życzę
Ciekawe kiedy u nas zaczną się pierwsze info o rozpakowaniu - jak obstawiacie ?? Myślę, że 2 tygodnie i się u nas zacznie:tak:
 
reklama
Jagna - z tym brzuchem to ja też tak miałam...Nie wiem czemu ale jako jedyna z sali po prostu urodziłam i zero brzucha... a dziewczyny to chodziły na prawdę z takimi dość dużymi brzuchami jeszcze....Ale ja myślę, że to po prostu zależy zapewne od bardzo wielu czynników ...chyba!
 
Do góry