Dziewczyny a niech robią mi cokolwiek w tym szpitalu jak bede rodzic.. byle tylko z bobasem bylo oki i ja sie potem czula sie jak czlowiek...
kasiak-l to juz 2 tygodnie jak jesteś w szpitalu?! Jejku jak ten czas leci!!! :-) no domyslam sie, ze juz Ci sie nudzi
ale dla Waszego obra jakoś musicie przetrzymać. Trzymajcie sie dzielnie!
mamusia synka mialas odpoczywać!
hehe dobrze kombinujesz z tym doktorkiem
Żeby to sie dalo tak zaplanować :-) moj malec ma rozkaz siedziec minimum do 7 lutego, po sesji moze juz sie zastanwiac na d wyjsciem ;-)No nie dziwie sie ze Ci żal dupe ściska..tym bardziej ze sasiadka nic nie szyta byla (o ile dobrze kojarzę...) tak to i ja bym chciala być po
U mnie m caly czas na zmiany pracuje..wiec jak co to albo sie bedzie z pracy urywal (o ile bedzie taka mozliwość)albo na szczescie mame mam pietro nizej to mnie zawiezie...tylko ja sie obawiam ICH paniki jak co
bo nawet teraz jak wspomne ze mam jakies skurcze to i jedno i drugie jacyś dziwnie bladzi sie robia
Dziewczyny z dziecmi musicie pomyslec o sąsiadach i tyle..szczególnie Ty ewa86 bo może za 3.razem pojsc już szybko... Mam nadzieje ze jakoś uda sie ucelować, że Wasi mezowie beda jak co w domu.
masiosia drowka życze
muniuś zaraz zabieram sie za robienie najpospolitrzych plackow ziemniaczanych :-)
nikaa51 ooo fajny pomysl, zrobie fasolke w tygodniu
kainkas jaka temperatura, u mojej cioci taka jest i jak tam jestem to na krotkim rekawku i szybko i tak uciekam bo mi slabo...ja to max 22 stopnie
i teraz nei wiem jak to bedzie jak maluch juz sie urodzi..przeciez bobas musi miec cieplo...a ja bede po scianach chodzic bo mi zaraz slabo sie bedzie robilo :-(
Byłam z mamą w lumpie :-) upoowalam sobie bluzkę z krótkim rekawem, teraz na styk, apotem bedzie ak ulał :-) no i oczywiscie ciuszki dla bobasa, ale juz te wieksze ;-)
Odkurzylam mieszkanie...i juz tez nie daje rady... chociaz dzisiaj nie jest tak zle, bo ostatnio po 1 pokoju mialam osyc a dzisiaj machnelam wszsytko.
U mnie - 14 ale zimnica na calego bo wiaterek powiewa....