reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Witajcie dziewczyny:)
Z przyjemnością się z Wami witam:)
Niedawno dowiedziałam się o mojej pierwszej ciąży:)
Najpierw odwiedził nas bocian na działce, eh to nic nie znaczy... pomyśleliśmy. Obfotografowaliśmy go jako ciekawostkę:)
ale miesiączka się nie pojawiała i tak oto zrobiłam test.
Pierwszy tydzień po teście był straszny - myślę że to wina hormonów, tak sobie to tłumaczę. Strasznie się przestraszyłam, zdziwiłam, po prostu doznałam szoku. Jak to możliwe że po jednym jedynym razie z mężem... no po prostu niemożliwe, przecież niektóre pary starają się latami. A ja nie jestem gotowa itp, nic nie czuję do dziecka. Wogóle nic nie czułam, jakbym się nie spodziewała dziecka. Popłakałam się z testem w ręce, przytulona do zachwyconego wiadomością męża.

Ok 2tyg po teście miałam przewidzianą wizytę u ginekologa.
Byliśmy razem z mężem na badaniu, wg terminu ostatniej miesiączki dziecko miało już 5-6tyg, w sumie nie pamiętam co mówiła lekarka. Jedyne co pamiętam to o informacji, że mam puste jajeczko.... Puste, jakto? przecież miało być dzieciątko. Na kozetce strasznie się popłakałam, łzy nie chciały przestać płynąć... płaczę stale, myślę jak to możliwe, że lekarka nic nie widziała. Zrobiła mi chyba 3 badania dopochwowe i 1 przez brzuch, dostaliśmy zdjęcie USG ze ślicznym pustym jajeczkiem;( Mąż od razu je schował.
Minął tydzień od badania, a ja czuję jakby od badania minął miesiąc. Jutro mam kolejne badanie.
Dostałam Duphaston, kwas...

Stale płaczę, ale czasami z mężem żartujemy, że możemy się pochwalić tak wczesnym zdjęciem dziecka, że jeszcze go nie widać... Stwierdziłam, że dzidzia jest tak wstydliwa jak ja i nie chciała się pokazać.

Chodzę jak zeschizowana... lekarka kilka razy pytała, czy plamiłam, nie nie plamiłam, wiedziałabym o tym.
Boli mnie czasami brzuch jak na okres...
W pierwszych 2 tygodniach tuż przed testem i wizytą u ginekologa strasznie mnie bolały piersi, ślicznie rosły. Widziałam codziennie zmiany. Teraz od 29.07 kiedy miałam moje pierwsze badanie piersi przestały boleć, nie rosną. Wogóle nie czuję żebym była w ciąży:(
Ale mam apetyt, jem za dwóch, mąż się śmieje, że jem jak nigdy dotąd. Mam już brzuszek. I powtarzam sobie, że muszę mieć dzidzie w sobie, bo bym tyle nie jadła, prawda?

Proszę nie wyśmiewajcie się ze mnie, że tak panikuję, ale nie rozumiem już sama siebie. Pierwsza informacja o ciąży - szok, dziecko jest za wcześnie itp. A teraz nie mogę żyć bez tego dziecka. Boję się jutrzejszego badania. Wszystkiego się boję.
 
reklama
Ja znowu na dzialeczce slonce swieci goraco jak w tropikach a ja leze z wentylatorem na tarsie. Dzisiaj jestem senna i ogolnie mam dosc niskie tj. 105/72 i normalnie mnie muli



Ale masz dobrze.ja w domu siedze:crazy:
Mysle ze niskie cisnienie powoduje ta pogoda. Ja jak posiedze za dlugo na sloncu,od razu mi slabo,dlatego nie opalam sie:sorry:
 
Arania witam cie w naszym gronie. Gratuluje dzidziusia:-)

W mojej pierwszej ciazy tez przezylam szok,nie bylam gotowa na dziecko mialam zaledwie 21 lat,no ale stalo sie.Maz chodzil jak w murowany przez 2tyg.Dla niego to byl szok. Jak na tescie wyszlo 2 kreski,chodzilam po calej chacie,patrzac pod swiatlo,czy mi sie oby nie przewidzialo:tak:


A teraz mam zdrowego slicznego syna z ktorego jestem bardzo dumna i kazdego dnia odkrywam cos nowego w zachowaniu,czy wiedzy,chocby zartow to jest bezcenne:-D



Obecnie moja ciaza byla juz planowana,ale meczylismy sie z mezem rok! Mowia ze zarazilam sie od siotry,bo urodzila 2mce temu dzw.:-)

Piersi mnie bolaly,rosly, mialam obrzmiale,ale juz 2 dni tak nie mam.przestaly mnie bolec,sa normalne.Tylko brzuch nadal mnie pobolewa.,moze tak zostac do konca ciazy i nie musi.


Jesli na usg nic nie bylo widac,mysle ze za wczesnie...

Ciesz sie kazdym dniem,ze bedziesz mama. Duzo nie doszlych mam moze Ci po zazdroscic:-)
 
Dziękuję Violet85.
Pierwszy szok po kreseczkach minął. Teraz bardzo się cieszę, ale martwię się jutrzejszym badaniem. Wiem, że nie mogę się stresować - ale jak to wyjaśnić mojemu sercu.

Dziewczyny, zostawiłyście sobie na pamiątkę test ciążowy z kreseczkami? Ja mam w miejscu, w którym trzymam przybory higieniczne, więc codziennie otwierając komodę widzę dwie kreseczki i się zawsze do nich uśmiecham :) Wiem, że to niehigieniczne, ale nie mogłam wyrzucić. Najpierw test leżał w łazience na widoku, ale mieliśmy planowanych gości i musiałam schować.

Znacie może iMed24 kraków?
 
Jaspis, jua ja mam torbiel ok 6 cm i pytalam gina czy mam sie nia przejmowac powiedzial ze poki nie rosnie to nie

smerfetka ja jutro tez mam wizyte a tez nie znosze czekania wiec zapisalam sie na tyle wczesnie zeby byc pierwsza i mam na 9 rano potem pojade do laboratorium naprogesteron i do ginki na nfz zobaczymy co to u mnie jutro wyjdzie ...wielka chwila prawdy

arania witaj i badz dobrej mysli wszystko bedzie ok i na pewno zobaczysz serduszko!

violeta ja nie znosze sie opalac i zawsze jestem w cieniu od slonca robi mi sie niedobrze a poza tym jestem naturalana jasna blondynka i opalam sie na raka i mam wrazliwa skore wiec chowam sie gdzie sie da .
 
Witaj Arania, bądź dobrej myśli! oże było po prostu za wcześnie. Który to tydzień??
Ja mam oba testy które robiłam przed pierwszą ciążą, każdy opisany datą ;) Obecne dwa też planuję zostawić :)
 
Arania witaj, ja mam test sprzed 5 lat, jak zaszłam w ciaze z synkiem, higieniczne czy nie ale trzymam na pamiatke razem ze zdjeciami usg :-)


Ja dzis pol dnia przespałam bo cały czas mnie mdli i chce mi sie wymiotowac :baffled::baffled::baffled:

u nas przyjemne 24 stopnie, nawet popadało troszkę wiec chwilka wytchnienia od upałow :-)
 
Ja jestem po weselu braciaka, padam na buziolek...więc nie doczytam, nie odpisuję...
ZA WIZYTY &&&& KCIUKI, ZA NOWE KOLEŻANKI TEŻ...
Jutro postaram się opisac jak było i poczytac was ...spadam do wyrka....A I BYŁO BOSKO :tak:
 
reklama
Dziękuję Violet85.
Pierwszy szok po kreseczkach minął. Teraz bardzo się cieszę, ale martwię się jutrzejszym badaniem. Wiem, że nie mogę się stresować - ale jak to wyjaśnić mojemu sercu.

Dziewczyny, zostawiłyście sobie na pamiątkę test ciążowy z kreseczkami? Ja mam w miejscu, w którym trzymam przybory higieniczne, więc codziennie otwierając komodę widzę dwie kreseczki i się zawsze do nich uśmiecham :) Wiem, że to niehigieniczne, ale nie mogłam wyrzucić. Najpierw test leżał w łazience na widoku, ale mieliśmy planowanych gości i musiałam schować.

Znacie może iMed24 kraków?



Ja tez zostawilam sobie test,ja mam zamykany dziubek tam gdzie trzeba bylo nasiusiac i wlozylam do opakowania.

Mysle ze tam gdzie go trzymasz jest ok,bo nie wydziela zadnego zapachu:-)

Zobaczysz badanie przejdzie pomyslnie:-D
 
Do góry