reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

reklama
Mamusia synka dobrze ze powiedzialas Jej dziewczyno, a ona musialaby byc kretynka jakby zle o Tobie pomyslala!

Secreto spokojnie ja mialam tak tydz temu I rzexzywiscie mam nizej brzuszek.... ale wszystko ok wg ginki wiec nienprzybieram sobie do glowy tylko staram sie oszczedzac... wczoraj mniej dzis wiecej.... I jie ogladaj takich programow to tylko dobija.... ja bym zwariowala jakbym ogladnela jakis odcinek....
 
Dobry wieczór :-)
Zostało mi 17 stron do nadrobienia - od 09:18 :szok:
Właśnie piję Bavarię bezalkoholową jabłkową, a jeszcze brzoskwiniowa na mnie czeka i powiem Wam, że bardzo dobre i to dzięki Wam, bo tak to nawet nie wiedziałam, że takie piwko istnieje, a Sommersby bardzo lubię – podobny smak mają do siebie :tak: Brat Zbyszka dzisiaj wpadł i 27 września będą mieli wesele z tą wariatką, ehh no nic trzeba przywyknąć do debilki co tu poradzić :no:
Wczoraj ze Zbyszkiem trochę się zabawiliśmy i tak zastanawiam się czy to na pewno jest wskazane takie „przytulanie” na tym etapie ciąży, bo ginka nie mówiła nic na ten temat, a ja nie pytałam, ale wszystko w porządku, szyjka się nie skraca, nic nie grozi tylko to napinanie było, ale już go nie ma, a jak jest to 2x dziennie max. więc chyba można uprawiać seks? :-(
Agnis – ja panikuje, że mój będzie np. 25 km od naszego mieszkania gdzieś na spotkaniu jak mi wody odejdą, a co dopiero jakby było tak jak u Anetki dlatego też szacun dla niej, bo ja to bym wariowała :wściekła/y:Ja tak samo, też przytulanki, macanki, ahh jak najwięcej i też wypinam brzuszek do całowania :-)

Kamaa – my nie kusimy tymi zabawkami z metkami, one same sobą kuszą i wołają „kup mnie”! :-D Właśnie byłam na allegro i zobaczyłam, że w koszyku na mnie czeka kocyk i zawieszka do smoka, o jaaa, nie wiedziałam, że to się zapiszę nawet jak kompa wyłączę :rofl2:
 
Jagna dobrze ze u Ciebie ok.
Susi super ze jesteś w domu.

Mamusiu synka, miałam już dawno zapytać, a jak tam ta Twoja koleżanka, co urodziła synka i miał coś chyba z nerkami? Ta co się bardziej użalała nad sobą niż nad dzieckiem? Są już w domu?

Nikusia... przy porodzie i tak najwięcej jest położna... lekarz wpadnie na chwile o ile będzie na dużurze, no i później na zszycie czy na obchodzie (na Żelaznej np tylu lekarzy było, że minęło 6 dni zanim zaczeli się powtarzać. Nie wiem skąd u Was przekonanie, że jak się ma lekarza to jest lepiej. Wiadomo, że jak cesarka czy problemy w ciaży to tak, ale przy porodzie, niekoniecznie. Ja nawet nie gdzie moja pracuje, w jakim szpitalu. Osobiście uważam, że lekarz mi do niczego nie jest potrzebny i generalnie najważniejsze sa położne. No ale Twój wybór Solec cieszy się, a raczej nie cieszy się opiniami, więc ...
 
reklama
Chyba powinnam sie cieszyc ze u mnie sale jednoosobowe tylko :D a dzieci wpuszczaja normalnie... jak urodzilam Michelle to chlopaki mieli 21msc i 3latka i weszli bez problemu na oddzial
:tak: Michelle bedzie do mnie przyjezdzac z moim :tak:

Juszka i MalaMama hahaha ale ten swiat jest maly :D

A jak ja klikam na post to mam opcje "polub" a na nie "dziekuje" :szok:

Susi dobrze ze ju w domku :tak:

Jagna ufff kamien spadl mi z serca ze zobaczylam post od Ciebie ze wszystko ok :szok:

Mialam do nadrobienia prawie 80postow :szok:

Byla u mnie kolezanka... Siedziala prawie 3h i mi mega smutno bo w niedziele wyjezdza :( jesli wroci to bierze rozwod ze swoim mezem i sie wyprowadza :( mam nadzieje ze gdzies niedaleko :tak: to ta co w sierpniu coreczke urodzila :( kurcze lekkiego dola mam teraz :sorry:
 
Do góry