mamusia synka
i córeczki
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2013
- Postów
- 5 023
cudownie czyli moge nawet tego podstawowego 1000 zl nie dostac :-(
reklama
pinki1980
Fanka BB :)
Ten limit nie jest aż tak drastyczny znowu. Jeśli ktoś ma 2 tys. na łebka, to przy jednym dziecku znaczy, że rodzina zarabia min. 6 tys. To niemało.
Co nie zmienia faktu, że becikowe było "reklamowane" jako dostępne dla każdego. A teraz się wycofują z tego. I samorządowe ograniczają, i rządowe...
A jeszcze inna rzecz jest taka, że ten 1 tys. zł w kontekście zakupów i utrzymania dziecka to jest jakiś śmiech na sali.
W Krakowie dodatkowo trzeba mieć udokumentowany wydatek na dziecko i trzymać rachunki przez 3 lata. Żeby nie było, że matka wzięła becikowe i przepiła
Co nie zmienia faktu, że becikowe było "reklamowane" jako dostępne dla każdego. A teraz się wycofują z tego. I samorządowe ograniczają, i rządowe...
A jeszcze inna rzecz jest taka, że ten 1 tys. zł w kontekście zakupów i utrzymania dziecka to jest jakiś śmiech na sali.
W Krakowie dodatkowo trzeba mieć udokumentowany wydatek na dziecko i trzymać rachunki przez 3 lata. Żeby nie było, że matka wzięła becikowe i przepiła
mamusia synka
i córeczki
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2013
- Postów
- 5 023
ale to jest niesprawiedliwe, polska do dziadowski kraj bo w czym moje dziecko jest gorsze ze ja nie dostaje rodzinnego, ze nie dostaje becikowego itp???? bo wiecej zarabiam i co z tego, może cieżko haruje i zarabiam i dlatego mojemu dziecku sie nie nalezy? dziadostwo :-(
Ewa, przecież rachunki blaknął po roku, ale przesada Jak masz dziecko, to nie ma opcji, żeby 1000 na nie nie przeznaczyć...
Kupiłam dziś te opaski uciskowe, upał jest, a ja się czuję w miarę dobrze, widzę poprawę, no ale to kilka godzin na razie. W każdym razie wyglądam śmiesznie, jakbym frotki miała na rękach
My dziś wybywamy do teściów do Międzyzdrojów, wrócimy pewnie w niedzielę rano, albo jutro wieczorem. Zażyczyłam sobie naleśniki z serem, żeby teściu zrobił
Mamusiu, no dziadowski, bo niektórzy harują, pracują w szkodliwych warunkach i beznadziejnie zarabiają. Swoją drogą ja nie widzę w tym wielkiej niesprawiedliwości, tylko jak już niektórym zabierają to becikowe, to ci najbiedniejsi powinni dostać wyższe...
Jak masz dziecko, to nie ma opcji, żeby 1000 na nie nie przeznaczyć...Kupiłam dziś te opaski uciskowe, upał jest, a ja się czuję w miarę dobrze, widzę poprawę, no ale to kilka godzin na razie. W każdym razie wyglądam śmiesznie, jakbym frotki miała na rękach
My dziś wybywamy do teściów do Międzyzdrojów, wrócimy pewnie w niedzielę rano, albo jutro wieczorem. Zażyczyłam sobie naleśniki z serem, żeby teściu zrobił
Mamusiu, no dziadowski, bo niektórzy harują, pracują w szkodliwych warunkach i beznadziejnie zarabiają. Swoją drogą ja nie widzę w tym wielkiej niesprawiedliwości, tylko jak już niektórym zabierają to becikowe, to ci najbiedniejsi powinni dostać wyższe...
Ostatnia edycja:
Smerfetka*
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2012
- Postów
- 3 731
mamusiu ja tez uwazam ze becikowe powinno nalezec sie kazdemu dziecku ...
mamusia synka
i córeczki
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2013
- Postów
- 5 023
ale co to sa najbiedniejsi? tacy co to jezdza leksusami a wykazuja dochody na minusie, tacy co buduja domy a w u.skarbowym dochody zerowe i wszystko im sie nalezy a jak człowiek pracuje za 2 czy 3 tysiace to mu sie nie nalezy................................
Mamusia, pewnie, że najlepiej by było, żeby dostawał każdy, ale jeśli już robią limity, to dobrze, jeśli są rozsądne.
A porównajcie limit 800 zł z 2 tys. Nam się rodzi 3 dziecko, więc jest nas 5. Więc wystarczy, żebyśmy zarabiali na naszą piątkę 4 tys., a Kraków już nam becikowego nie da. A co to jest 4 tys. na taką rodzinę? Nie stać nas na kupno mieszkania za gotówkę, więc mamy kredyt (gdyby nie on, to tyle samo dawalibyśmy za wynajem). Stałe wydatki, łącznie z kredytem, to min. 2,5 tys. Do tego 1 tys. na jedzenie, a gdzie przedszkole starszaków, gdzie ciuchy, buty, wyprawki, wreszcie - gdzie jakieś rozrywki?
No a przy limicie 2 tys. to jest już min. 10 tys. na 5 ludzi. Za to da się baaardzo spokojnie i bardzo godnie żyć. I spokojnie odłożyć na wakacje itp. Wtedy ten 1 tys. to już dolewanie do pełnego. I dziecko nie jest wtedy "gorsze". Operujący tymi kategoriami - jest "lepsze", bo nawet bez pomocy państwa ma o wiele lepszą sytuację materialną niż ci, co becikowe dostali.
A poza tym nie ma takiej zależności, że kto mniej zarabia, to mniej pracuje. Nie zawsze. Więc taki argument jest trochę niesprawiedliwy.
A porównajcie limit 800 zł z 2 tys. Nam się rodzi 3 dziecko, więc jest nas 5. Więc wystarczy, żebyśmy zarabiali na naszą piątkę 4 tys., a Kraków już nam becikowego nie da. A co to jest 4 tys. na taką rodzinę? Nie stać nas na kupno mieszkania za gotówkę, więc mamy kredyt (gdyby nie on, to tyle samo dawalibyśmy za wynajem). Stałe wydatki, łącznie z kredytem, to min. 2,5 tys. Do tego 1 tys. na jedzenie, a gdzie przedszkole starszaków, gdzie ciuchy, buty, wyprawki, wreszcie - gdzie jakieś rozrywki?
No a przy limicie 2 tys. to jest już min. 10 tys. na 5 ludzi. Za to da się baaardzo spokojnie i bardzo godnie żyć. I spokojnie odłożyć na wakacje itp. Wtedy ten 1 tys. to już dolewanie do pełnego. I dziecko nie jest wtedy "gorsze". Operujący tymi kategoriami - jest "lepsze", bo nawet bez pomocy państwa ma o wiele lepszą sytuację materialną niż ci, co becikowe dostali.
A poza tym nie ma takiej zależności, że kto mniej zarabia, to mniej pracuje. Nie zawsze. Więc taki argument jest trochę niesprawiedliwy.
Nikusia82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2010
- Postów
- 1 930
Niestety taki dziadoski kraj...a mówią, że polityka taka wielka pro rodzinna.
Ewa -mówisz, że pieniądze śmieszne...może dla Ciebie to kwota śmieszna ale dla mnie ten 1000 zł to na prawdę bardzo dużo i nie ukrywam, że bardzo by mi się przydały. Oczywiście zapewne każda z nas zadowolona była gdyby to było powiedzmy 1000 zł co miesiąc przez daj Boże pół roku... no ale zapewne w takiej sytuacji znowu ktoś by powiedział co to jest pół roku potem szkoła itd. Ja bym buzię cieszyła nawet z tego 1000 bo jak piszą dziewczyny ciężko pracuję i jestem uczciwa i tylko dlatego mogę nie dostac....BEZNADZIEJA.
Ewa -mówisz, że pieniądze śmieszne...może dla Ciebie to kwota śmieszna ale dla mnie ten 1000 zł to na prawdę bardzo dużo i nie ukrywam, że bardzo by mi się przydały. Oczywiście zapewne każda z nas zadowolona była gdyby to było powiedzmy 1000 zł co miesiąc przez daj Boże pół roku... no ale zapewne w takiej sytuacji znowu ktoś by powiedział co to jest pół roku potem szkoła itd. Ja bym buzię cieszyła nawet z tego 1000 bo jak piszą dziewczyny ciężko pracuję i jestem uczciwa i tylko dlatego mogę nie dostac....BEZNADZIEJA.
reklama
mamusia synka
i córeczki
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2013
- Postów
- 5 023
znam takich potrzebujacych co avensiską nówka jeżdzą i chate bez kredytu pobudowali ale co roku z U. skarbowego biora zaswiadczenie o dochodach zerowych zeby synek miał akademik ze znizką i własnie tacy sie łapia na wszystkie bonuso-dopłaty od państwa a tacy co haruja i zarabiaja po 2 czy 3 tysiace juz nic nie dostaja 