reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

reklama
Gingerka- trzymam kcuki, zeby jednak to jeszcze nie były bóle porodowe

Mrówka- ja bym sie bała...bo moze to byc też odklejające się łożysko-a to tylko lekarze są w stanie sprawdzić...dla mnie pojawienie się jakiejkolwiek krwi to natychmiastowa decyzja zeby jechac na IP-do stracenia jest zbyt wiele. Wiem, ze panikara jestem:)

Jolcia- a jak dzis cukry? ja to dzis sie objadłam goframi, potem kilka chipsów wszamałam- no niev moge sie dzis ogarnac

pisałam wczesnij z tel ale mi posta wxieło

ja z hania rodziłam z oxy- w kroplówce, poszło w godzine- chcieli juz wykurzyć Hanię bo malo wazyla, nie rosła i nie wiadomo było co się dzieje. po godz od oxy sie urodziła, a wczesniej nawet skurczu nie miałam.ale bolalao bardzo bo podobno im szybciej tym bardziej boli: traciłam świadomość, cała drżalam- nie mogłam tego opanować . no i nie mogłam nawet na chwile wstać- na dodatek byłam sama bo M nie kazałam się spieszyć- myslalam ze to dlużej potrwa.
 
Ostatnia edycja:
Ojej mrowka nie doczytalam :szok:
A moze zadzwon chociaz do swojej lekarki? Ja tez czulam ze mala sie ruszala :tak: ale ze to byl juz 41 tydzien to wywolali bo wg nich to niebezpieczne

Nie chcialam Cie nastraszyc :nie:
 
Mrówka może jedź lepiej niech lekarz Cię zbada, będziesz spokojniejsza:tak: ja bym od razu jechała... ale ja to jestem straszna panikara..

dziewczyny, kiedy powinno się robić teraz usg? czy wg Was 30tydzień 5 dzień będzie ok czy lepiej jeszcze z tydzień poczekać i dopiero zrobić?bo się okazało że lekarza nie będzie wtedy kiedy się zapisałam i muszę kombinować...
 
kasiulek- ja robiłam w 32tc...
Aneta-to dobrze, ja jeszcze na zakupy musze pojechac zeby torbe zapakować...ale u mnie nic sie nie dzieje póki co...odpukać...
 
reklama
DOBRY WIECZÓR :-)

Stwierdziłam, że na obecną chwilę jedynym wyjściem będzie czytanie wpisów z jednego dnia...:tak: No nie wyrabiam...

POWINNYŚMY NAGRODĘ DOSTAĆ ZA NAJBARDZIEJ PRODUKTYWNE FORUM :cool2::-):tak:

MASIOSIA -
Mnie jakoś teraz zaczęły ręce puchnąć, może bardziej nabrzmiałe mam...a nogi drętwieją mi już od jakichś 2 tygodni... :confused2: Męczy mnie to strasznie...i tak się zastanawiam co wy tak z MUNIŚ w nocy piszecie?????
MONIKA2412 - WEŹ nie strasz... ja liczę, że kolejne dziecko rodzi się szybciej i łatwiej...:sorry: Córkę łącznie 12 godz. rodziłam, z czego 5 w wannie przesiedziałam...Teraz liczę, że będzie szybciej.

Marcia - To ja powiem Ci, że właśnie z powodów zapamiętanych prze ze mnie bólów pleców i krzyża mam już dawno całą wyprawkę uprasowaną i wypraną... No jakbym miała tą ilość rzeczy teraz stanąć i prasować to chyba bym się pochlastała :no:

NASTKA83 - ja nie biorę żadnych witamin, gin nie kazał. Mówi, że w odpowiedniej diecie ciężarnej jest wystarczająca ilość witamin. No chyba, że ma się jakieś niedobory ...ja kwas foliowy cały czas łykam, do tego mega niska wit D3, której w suplementach takich skumulowanych typu prenatal jest np. za mało aby moje braki uzupełnić. No i wiadomo robi się kontrolnie morfologię i lekarz wtedy decyduje czy czegoś w organizmie brak.
A jaką komodę kupiłaś :happy: ja upatrzyłam sobie w ikei... i może za miesiąc uda się kupić . :tak:

SECRETO - ale czas leci już 34 tydz :-)... Ja też dużo słyszałam na temat dużych dzieci po witaminach... ale mój gin twierdzi, że duże dzieci rodzą się ze złej diety matki ...no co lekarz to opinia!!!Agnis - ja też tak słyszałam z tymi imieninami...Ja np. ur się 13 lipca i pierwsze imieniny mam już 17 lipca więc obchodzę razem :-)

MAMATEK - JA jeszcze nie trafiłam tańszej apteki niż ta...jak porównywałam z poprzednią to na tej zaoszczędzone przy jednych zakupach ok 70 zł...TO MEGA DUŻO!!!!

MROWKAA-
NO i ja się mężowi Twojemu nie dziwię... ja sama bym już leciała do szpitala a na pewno dzwoniłabym do swojego gina!!!
Tym bardziej, że tak jak piszesz nadal coś się tam sączy...

Ja miałam jakiś szalony dzień dzisiaj...a nawet spaceru nie zaliczyłam... a to do Kościoła, a to do teściowej na obiad, potem rodzinka do nas...a jutro nareszcie dziecię do szkoły, mąż do pracy a ja jakoś się ogarnę ...

Doczytałam że o znieczuleniu pisałyście, jak ja rodziłam 9 lat temu było płatne w św.. Zofii 600 zł i nadal jest... Ale ja chyba się strasznie tego boję, kurcze no to jednak kłucie w kręgosłup jest.... I jak można i dam radę bez to tym razem tak samo...

Spadam bo nawet nie zjadłam kolacji... A produkcja tu MASOWA
 
Do góry