Hej dziewczyny
Ale mam cisze w domu
mąż w pracy, mały śpi u babci. Rano tylko Oskarek mamusie kopał w jajniki
a dokładnie w lewy..gdzies mu ta nozka zawedrowala...
Cofnelam się tylko o pare stron, z tego co zapamietalam:
Moniqaa- ja mysle ze na początek starczą ubranka do rozmiaru 62 (0-3 miesięcy) a później będziesz kupowala na bieżąco. Bo wiadomo kazde dziecko inaczej rosnie to raz, po drugie nie wiadomo jak będzie z pogodą. Ja lubię ubierać dziecko w domu w śpiochy (te na szelkach) do tego bluzeczka/kaftanik bo tak latwiej, zwłaszcza jak często zrobi kupkę
Na wyjście bardziej jakies spodnie, sweterek itp.
Muniuś - udanego dnia u kosmetyczki no i nie spóźnij się hihi
Ładne te ciuszki z hm..ja do hm musze specjlanie jezdzic 30 km... wiec okupuje się w zwykłych sklepach z odzieza dziecieca
Aneta - gratki 31 tc. Widzialam kombinezonik z żyrafką - cudny po prostu
Koreczek - kojarzę że pisalas ze Twojego narzeczonego tak długo nie będzie...straszne naprawdę nie zazdroszczę..właśnie wtedy kiedy będzie najbardziej potrzebny.... szkoda ze musi na tak długo wyjezdzac...
Powodzenia dziś na wizycie. Niech ci cos przepiszą na to ciśnienie. A i gratki pelnych 31 tc
Susi - lepiej ze Cie kontrolują co tydzień , chociaż spokojnie spisz
Susi i Muniuś pytalyscie o apteke.
Nie będę podawala linków tylko wymienie co kupiłam:
-majtki jednorazowe
-podkłady do bielizny 2 opakowania
-witamine D
- witamine K
- emulsje do kąpieli Oilatum
- krem Oilatum
- fridę do noska
- dla mnie magnez i tabletki z Omega - bo mi się konczą
- gaziki jałowe (duże opakowanie)
chiclama jeszcze sol morską ale nie było na stanie, to dokupię w swojej aptece..no i z przesylka to wyszlo ok 160 zl.
Zreszta najdroższe to plyn plus krem i frida.