mrówka śliczny brzuszek ja tez miałam w planach robić sobie zdjęcia tak jak Ty, żeby mieć pamiątkę fajną z okresu ciąży, ale jakoś mi nie wyszło za bardzo
Jolcia dasz radę, wierzymy w Ciebie wszystkie
Moniqaa ja to chyba się zapakuję w walizkę na kółkach do szpitala, same ręczniki, szlafrok, klapki zajmują tyle miejsca, a gdzie reszta?? Koleżanka radziła mi nawet walizkę na kółkach, bo nie zawsze ma kto pomóc podnieść torbę, może mnie nie wygonią z takimi bagażami:-)
ewa86 – widzisz jaka Nusia sprytna dziewczynka, brawo:-)
mlodamama odpoczywaj dużo. Ja też ciągle biorę luteinę i duphaston, jutro mam badania krwi, mam nadzieję, że u mnie wszystko ok…leż dużo, musimy jeszcze wytrwać parę tygodni
My po wizycie księdza, nie było tak źle:-) ja piorę kolejne pralki ubranek, nie wiem jak ja to wyprasuje wszystko, najwyżej rozłożę sobie na parę dni robotę mnie na razie jakaś chandra nie dopada, oby tak dalej, za to wrażliwa się zrobiłam jakaś i często mam łzy w oczach w momentach, które wcześniej nie robiły na mnie wrażenia to pewnie hormony
Jakaś nasza córcia dzisiaj spokojna bardzo i ja jak zwykle zmartwiona:-(
Jolcia dasz radę, wierzymy w Ciebie wszystkie
Moniqaa ja to chyba się zapakuję w walizkę na kółkach do szpitala, same ręczniki, szlafrok, klapki zajmują tyle miejsca, a gdzie reszta?? Koleżanka radziła mi nawet walizkę na kółkach, bo nie zawsze ma kto pomóc podnieść torbę, może mnie nie wygonią z takimi bagażami:-)
ewa86 – widzisz jaka Nusia sprytna dziewczynka, brawo:-)
mlodamama odpoczywaj dużo. Ja też ciągle biorę luteinę i duphaston, jutro mam badania krwi, mam nadzieję, że u mnie wszystko ok…leż dużo, musimy jeszcze wytrwać parę tygodni
My po wizycie księdza, nie było tak źle:-) ja piorę kolejne pralki ubranek, nie wiem jak ja to wyprasuje wszystko, najwyżej rozłożę sobie na parę dni robotę mnie na razie jakaś chandra nie dopada, oby tak dalej, za to wrażliwa się zrobiłam jakaś i często mam łzy w oczach w momentach, które wcześniej nie robiły na mnie wrażenia to pewnie hormony
Jakaś nasza córcia dzisiaj spokojna bardzo i ja jak zwykle zmartwiona:-(