reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Marcia...
ja teraz w ciąży jestem wyczulona tak na krzywdę ludzką, na niesprawiedliwość, na śmierć, biedę, nawet obcych mi ludzi, że praktycznie płaczę o byle co... Z 1,5 miesiąca temu byłam świadkiem bijatyki w autobusie, zadzowniłam na 112, żeby ktoś przyjechał, to nie dość, że mnie baba zdenerwowała debilnymi pytaniami, zamiast wysłać od razu patrol, to jeszcze jak wróciłam do domu to się spłakałam mężowi, że tych dwóch, w sumie podpitych gości, sobie zrobi krzywdę i co będzie z ich rodzianami

Koreczek...
Nie wiem czy taki prezent to dobry pomysł. Śmierć dziecka jest bardzo trudnym doświadczeniem, niekoniecznie chce się o tym rozmawiać z innymi ludźmi, czasem niekoniecznie chce się, aby Ci "obcy" nam o tym przypominali. Oczywiście nie znaczy to, że o córeczce nie pamiętają. Może tej sąsiadki podpytaj, czy to dobry pomysł czy nie.
 
reklama
Marcia straszne przeżycie.. ja też jestem wyczulona... ostatnio przyszła do mnie koleżanka ze szpitala, która pracuję w Prokocimiu na Intensywnej Terapii i jak zaczęła mi opowiadać o jakiś przypadkach to nie mogłam tego słuchać, płacze na większości filmach :p i ogólnie wszystko przeżywam bardziej niż kiedyś...
teraz pomyślałam, że jak wrócę do pracy po urodzeniu dziecka to będę miała zupełnie inne spojrzenie na to wszystko i jestem ciekawa czy dam radę psychicznie
 
Dziewczyny nawet w nocy produkujecie na forum :szok:

ewa86
widzę że Franek lepiej, a jak Ty się trzymasz?

fower188
jak paluszek? Mam nadzieję, że już mniej boli..już nie będę o tej wrednej babie pisać :-D chyba,że na świeta mnie wkurzy tak, że bede musiała się gdzieś wyżalić :tak: nawet nie wiesz jak mnie wku...w bierze na samą myśl o niej.. :wściekła/y:

susi trzymam kciuki, żeby przekonanie teścia szybko poszło :tak:

marcia30
widzę, że szalejesz z tym thermomixem! :biggrin2: przykra sprawa z tym panem...nie dziwię się, że emocje Ci puściły... :-(

ostroś ale żeby biodra bolały? masakra jakaś!! współczuję, nie wiem co Ci poradzić... :-(

motorhead witamy w gronie marcóeczek :-) przybywa nas!!!! :happy: ja zaczelam stosować ten krem/balsam ziaji, ale tylko profilaktycznie...bo mimo stosowania różnych super środków i tak pojawiły mi sie jakiś miesiąc temu rozstępy wokół sutków :-( na brzuchu jeszcze czysto... jednak sama się przekonałam, że kremy to tylko do nawilżenia...a rostępy jak mają się pojawić i tak się pojawią... :-(

masiosia
mam nadzieję że Twoj brat i tata zmądrzeją...bo widze, że o pierdoły w sumie nie odzywają sie do siebie na amen! przecież szkoda życia na takie obrażalstwo :-( a mama Twoja właśnie przez to cierpi, jest rozdarta między mężem a synem.. mam nadzieję, że panowie pójdą po rozum do główki :tak:

Juszka1988, secreto ale te tygodnie nam lecą!!! jak szalone!! :szok:

mamusia synka ja też cierpię na chorobę lokomocyjną...najgorzej jak siedzę na tylnym siedzeniu...wszsycy sie ze mnie smieją, że to niemożliwe żeby dorosła osoba jeszcze na to cierpiała.... :wściekła/y:

Josek, mlodamama21 te zachcianki :-)...mnie na gofry wzięło w sobotę, dzień wcześniej na budyń..i nie było przebacz...trzeba było zrobić :-D

Koreczek i widzisz ile masz już z wyprawki!!! Super!!! Co do prezentów nie doradze, zawsze mam z tym problem :zawstydzona/y:

Jo_asia trzymam kciuki za dobre wyniki!!! :tak:

19ania90 może jednak nie czekaj na skierowanie z tą glukozą?? i na własną rękę zrób? bo zanim ostaniesz skierowanie, zanim zrobisz..i znowu bedziesz u doktorki to wnet koniec ciąży bedzie... :confused: dziwne że nie dala Ci wczesniej skierowania..moze faktycznie zapomniala :confused:

mamatek no ja już teraz widze ile pracania.... jak ja sobie po urodzeniu malego z tym poradze to nie wiem :-D

A ja dzisiaj normalnie w szoku jestem! Jak zasnelam przed północą, to obudziłąm się dopiero po 6!!!! Dawno tyle naraz nie przespałam!!! :szok: aż z wrażenia potem zasnąć znowu nie mogłam :-D

Nic, zbieram się na cmentarz posprzątać wieńce ...:-(

Trzymajcie się dziewczyny!!! ;-)
 
No wlasnie tez martwiee soe, ze tone jest dobry pomysl, pewna nie bylam dlatego zapytalam was. Kaja umarla, bo od urodzenia alergie miala, na kurz, czekolade, skrobie, nabial, ryby, cukier... na wszystko. Organizm pptrzebuje witamin i ogolnie tego pozywienia, takie male cialko nie wytrzymalo tego.... mi samej tak ciezko, bo to takie cudowne dziecko bylo...

Jak ja nie lubie z mama na zakupy vhodzic. Jeszcze taki ruch, nigdzie miejsca nie bylo, nawet na platnym parkingu. Ale facet ktory tam jest mnie zna i mmie wcisnal hehe no a mama to powolne ruchyma, a mnie zaraz to denerwuje, bo ja na zakupach to jak burza, bo bez powodu nie robie sobie listy wczesniej. To to, to a ona tak wybiera i przebiera, czyta sklad wody mineralnej. Jeszcze jak kogos spotka to stoi i gada, kazdego zaczepia znajomego.... gorzej niz z dzieckiem, cierpliwosci to tego nie mam.
 
Hej hej;-)
Jak wczoraj wróciłam to trochę się pokrecilam i usnelam o 19 i wstałam dopiero o 6,30 ale od rana coś i nie miałam chwili usiasc.
Jak się ogarne, przeczytam co u Was i odpisze:tak:
Buziaki :-)


Ps.Pełne 28!!!! Zaczynam 29 :-D
 
Witajcie, nie odzywałam się tyle bo cały weekend spedzilismy u moich rodziców.
Potem Was spróbuje doczytac.

Dzis 26 tydzien:)

Byłam na krzywej cukrowej 75g.
Fuj okropne to było!!
i po godzinie wszystko zwymiotoałam/ ciekawe jaki wynik bedzie.. czy nie bede musiała jeszcze raz tego robic.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za wizyty i badania :)
 
Dzień Dobry :happy:


ja wpadam pomiędzy sprzątaniem, a pakowaniem prezentów pod nieobecnośc córki i ogólnym lataniem na szczocie, odkurzaczu i mopie...
Niestety nie doczytałam... ale kapnęłam się, że mamy nową koleżankę

WITAM NOWĄ KOLEŻANKĘ!!!!

Spadam dalej pucować chatę odezwę się w przerwie bądź wieczorem... Dobrze, że jeszcze tydzień do Świąt bo bym padła :baffled:

miłego dnia


 
Nieznajoma jak wymiotowałaś to badanie do kosza :-( a nie kazały ci baby w labie zglosic ze jak sie zwymiotuje to trzeba przyjsc i powiedziec? Mi powiedziały, ze jak zwymiotuje to mam przyjsc i powiedziec bo wynik nieważny....


Byłam w przedszkolu, potem u siostry, potem troche polazic po miescie, kupiłam sobie gacie, 2 kubki do kawy- taka fobia, tunike dla coreczki mojej siostry, popatrzyłam za kurtka ale we wszystkich wygladam jak ludzik Michelin z reklamy opon i nic nie kupiłam, jak tak dalej pojdzie to urodze i nie kupie..............
 
Ewcia zdrówka dla Franka i obys dałarade wszystko ogarnąc w tym tyg... tylko pamiętaj bez przemęczaniasię :)


Flower ojjj współczuje z tym twoimpaluchem.... dobrze że sama dałaś sobie radę, myślę że mój mtez by tak zareagował gdyby zobaczył fontannę krwi hehe


Masiosia tak sobie też pomyslałam żemały się tak dziwnie ułozył.... ale czy to możliwe żeby był ażtak nisko????


Anetka u mnie wszystko tez się natelefonie samo aktualizuje i niestety ale często te aktualizacje niesą na plus... ale trzeba się przyzwyczaić :)


Motorhead witaj :) dałas mi domyślenia z ta wysypką po oliwce... kurczaki a ja się zastanawiałamskąd te czerwone kropki na moim brzuszku hehe lece dziś do aptekikupić cosik innego ale w podobie oliwki bo lubie mieć taka skorejak po oliwce... poza tym na razie odpukac mam tylko ze dwa rozstepyna pośladku (malusie) więc chyba nawilżanie robi swoje :)


Jo_asia trzymam kciuki za twojąglukoze :)


19ania90 może faktycznie ginkazapomniała... ale czy to możliwe? Hmm... upominj się może co? Bokurczaki powinnas ją jednak zrobić...


Koreczek taki znajomy to skarb :) widacsą jeszcze ludzie którzy zupełnie bezinteresowanie potrafią pomóc:)
a co do portretów to może lepiej zróbportret ich rodzinki całej a nie małej która zmarła.... bo to wsumie rozdrapywanie ran... nie wiem tak sobie myśle...


Secreto pędzisz normalnie :) już 31tydz... gratulacje :))


Co do elektronicznych niań to mój mpoczytał o tym troche i wymyślił sobie że kupi kamerkeinternetową z funkcja podczerwieni i mikrofonem, podłączy wszystkodo internetu domowego i dzięki temu ja będę miała podgląd namałego na tablecie, telefonie czy on w pracy na kompie :) w sumie tochyba fajna sprawa :)


Marcia nie dziwie się że takzareagowałaś... ja teraz tez przeżywam takie sytuacje... chociażchyba zawsze byłam wrażliwa na krzywde innych.


Mamusia synka ja nadal jade na polarkutakim mega grubym bo stwierdziłam że zima (póki co) jest łagodnai nie będę wydawać kasy na kurtkę którą za 3 miesiące wrzucedo szafy na samo dno :)


Ja dziś dziewczynki już czuję siędużo lepiej... wczorajsze leżenie wiele mi dało naprawdę niesądziłam że to faktycznie w naszym stanie takie ważne...stwierdziłam że trudno święta jakoś w tym roku przeżyje jak niebędę miała wysprzątane na tip top.... najwyżej na wiosne jak damrade to nadgonie.... najważniejsze zdrowie mojego maluszka i tożebym donosiła go do marca a kurz za szafami najwyżej poczeka doWielkanocy hehe :)
Mam ochotę dziś na kapuśniak więcpędze do sklepu za chwilkę i chyba zrobie placki z jabłkami bo tezjakiś czas już za mną chodzą. Zazdroszcze wam tego thermomixa alemoże po wybudowaniu domu i ja o nim pomyśle :) na razie tozdecydowanie zbyt duzy wydatek :)


Wow ja dziś 100 dniówkę zaliczam :)ale ten czas biegnie jak szalony....


Miłego dnia wam kochane moje życzę:)
 
reklama
OMG wy nawet w nocy nie ustajecie w produkcji postów:szok:.

My wczoraj byliśmy prawie cały dzień u mojej mamy, a na koniec jeszcze skoczyliśmy na zakupy, mąż kupił sobie kilka ciuchów - niech korzysta póki ja nic nie kupuję:-D i tak dzień zleciał.

motorhead
witaj
Juszka gratki 27 tyg.
Secreto gratuluję skończonych 30 tyg:szok:. Ta trójka z przodu to trochę przerażająca jest.

Koreczek są jeszcze dobrzy ludzie, to kurcze już wszystko będziesz miała, jakieś drobiazgi ci zostaną:tak:. A x-landery są ciężkie jak cholera, bynajmniej dla mnie, ale poza tym fajne wózeczki. Gdybym mieszkała w domku lub na parterze kupiłabym ten wózek bez zastanowienia. Ale wiadomo darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda:tak:. Los się u ciebie odwrócił:-).

19ania90 obciążenie glukoza robi się między 24 a 28 tygodniem. Ja bym poszła i zrobiła to badanie przed wizyta.

mamatek widziałam ten blog już jakiś czas temu, fajny pomysł dziewczyna miała, tylko szkoda że nie ma wszystkich kosmetyków które akurat mnie interesują;-)

flower doczytałam o twoim palcu:szok:, może gdzieś z nim pojedź, zrobią ci opatrunek i nie będziesz zahaczać o nic

marcia ja też jestem bardziej wyczulona i płaczliwa niż wczesnej. Wczoraj np. jak jechaliśmy autem to opłakiwałam dwa minione kotki leżące na poboczu:-(

Agnis gratki skończonych 28 tyg.
nieznajoma gratki 26 tyg. Badanie musisz powtórzyć jak zwymiotowałaś. Mnie potem pytały babki i mówiły że jakby co to trzeba jeszcze raz pić.

nastka ja mam oliwkę dla ciężarnych z babydream z rosmana i nie mam po niej wysypki, kiedyś używałam po kąpieli z nivea i miałam wysypkę. Ale ja mam ogólnie b. wrażliwa skórę. Gratki 100dniówki!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry