Ja też jestem przeciwko tabletom dla dzieci, chociaż Ignacy ma już więcej niż 5 lat. Staram się go też trzymać z dala od komputera, przynajmniej na tyle, na ile jest to możliwe, chociaż ogląda czasem jakieś bajki, bo my telewizora nie mamy, ale mam nad tym mocną kontrolę, bo jednak może oglądać tylko to co jest w domu, a nie jak leci z telewizji. Czasami Ignacy dostaje telefon w samochodzie, jak np wracamy z zakupów i czuję że zaraz uśnie, a jest mi to nie na rękę, bo później będzie szaleństwo do północy, ale na telefonie to on też ogląda tylko "kolorowy świat Pacyka" bo mu Rafał wgrał jakiś czas temu, a Ignacowi strasznie się to podoba.
Ja to jestem za grami planszowymi dla dzieci, a nie tabletami i konsolami. Jeszcze zdąży się w ekran nagapić i pewnie zacznie dużo szybciej niż nasze pokolenie :-(
To ja też podaje link do mojego fejsbuka https://www.facebook.com/alesia.zawodzinska
Ja to jestem za grami planszowymi dla dzieci, a nie tabletami i konsolami. Jeszcze zdąży się w ekran nagapić i pewnie zacznie dużo szybciej niż nasze pokolenie :-(
To ja też podaje link do mojego fejsbuka https://www.facebook.com/alesia.zawodzinska