reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

jagna weź bo się rozrechotałam na całego:-D az się córka na mnie dziwnie patrzy..
No co ma jakiegoś mały czuja, zawsze. Ostatnio obiecałam mężowi, nawet się ogoliłam nie jadłam słodkiego, doszło co do czego mały się obudził, a powinien zasnąć od napływu oksytocyny. W ogóle jakiś dziwny jest, zjem słodkie nie kopie, wypije gorzki napój masakruje mnie:confused:
 
reklama
a ja siedze i dumam nad kanapą........wlasnie pani ze sklepu mnie załamala bo powiedziała, ze do swiat nie wie czy beda te ktore chce........i co na podlodze mamy siedziec??????????????
My tak parapetówę zrobiliśmy na poduszkach, bo nawet krzeseł nie było. Ale wiesz jak fajnie było, obrus na podłodze nim jedzenie a my na poduchach. W święta też tak można;-)
Poszukaj innego sklepu
 
Mamusia synka a co tak nagle się wyzbyliście kanapy:p?

Młoda mama
no powinnam coś ze sobą zrobić bo to prawda, że jak się pomaluje, uczesze to humor się poprawia :)

Ewa też tak myślę przecież my lekko nie mamy żeby jeszcze faceta zachcianki spełniać:p
Oby to tylko przeziębienie było i obeszło się bez antybiotyku:)

Jagna widocznie każde dziecko jest inne ... moja po słodyczach też się jakoś bardzo nie rusza
 
ja zawsze staram się patrzeć tak jakbym miała być w jego skórze.. jakbym miała chcicę to bym oczekiwała, że jakoś się z nim rozładuję a nie ukradkiem sama.. ile ja mam lat by chodzić z chęcią i to ukrwac:confused:

jagna
nie martw się moja też ma czuja więc ja zazwyczaj nie mogę się do końca wyluzowac.. dlatego wolę inne igraszki..fajne czasem poczuć się niegrzeczną..:zawstydzona/y:

jestem przykładną żoną, gotuję, piorę i prasuję.. zajmuje się małą całymi dniami więc jestem też spoko mamą bo potrafię się dogadać z dzieckiem i sprawić uśmiech na twarzy córki ale chce też czasem być kobietą...
 
Młodamama ja myśle jak Ty że jak moża to niepowinno sie męża zaniedbywać maluch jest najważniejszy ale mężowie tez mają swoje potrzeby a ja my zadbamy o nich to oni pieknie potrafia sie zrewanżować.
My niestety mamy zakaz przez te atrakcje z łozyskiem i plamieniami. no ale ostatnio powiedział gin ,że narazie jeszcze nie ale nie powiedziane ,że do końca ciązy bedzie zakaz może teraz na wizicie nam pozwoli bo praktycznie zaraz po wizycie miesiąc temu przestałam plamić i jest spokój. no ale zobaczymy co z tą moja szyjką.
Ja generalnie czasm mam ochote choć zmęczona jestem , czasem mam ochote poprostu poprzytulać sie z mężem i go dopieścić ale on oporny powiedział ,że jak ja nie moge to on tez poczeka namnie. No ale to tez facet wiec czasem udaje mi sie go dopaść i jest potem zadowolony :) i ja tez ,że nie tylko jestem mamą ale i jego żona i kobieta.

Małpawzoo gratulue udanej wizyty

Ewa 86 moja tez za wózkiem nie przepada ani za lalkami choć mam jak sie bawi to obraca go do góry nogami i jakis pojazd z tego robi kosmiczny, no ale róz lubi zwłaszcza od kiedy chodzi do przedszkola

No a maluch ponoć lubia intensywne kolory bo je poprostu lepiej widzą.

Jagana moja babcia tez z białorusi i tez co do kolorów to róz dla chłopca niebieski dla dziewczynek

A co do baldachimu to dlamnie tez nie praktyczny, owszem ładnie wygląda. no ale jak sie wkłada i wyciaga maleństwo to mnie denerwował a jak potem obnizyłam o kolejny poziom łóżeczko to już wogóle wszystko przysłaniał i przeszkadzał.

a ja zjadłam 4 krówki moje ulubione co by pobudzić malucha. Czekam na wyniki glukozy wiec moze sie okazać, że to ostatnie 4 krówki.
wydaje mi sie ,że od ostatniej wizyty ( 4 tyg temu) bardzo przytyłam niemam wagi ale i tak bałabym sie na nia wejść.
 
Młoda mamo bo to jest bardzooo ważne! Ja przed ciążą też inaczej wyglądałam itd... ,teraz jak gdzieś wychodzę to też się staram nie wychodzić na "Czesława":p tylko coś ze sobą zrobić ale jak leżę w domu to przy moim psie ciężko jest się ładnie ubrać i źle się czuję w makijażu w domu... po ciąży mam zamiar wrócić do formy
A co do męża to powinno być to zainteresowanie obustronne.. i jeżeli mój Paweł jest dla mnie dobry, pomaga mi, nie narzeka, troszczy się o mnie to ja mam ochotę wtedy odwzajemnić się tym samym .. ale są dni kiedy mnie wkurza i wtedy nie mam ochoty go rozpieszczać

Agnis
fajny prezent jeżeli twojemu mężowi się przyda to czemu nie :)
 
Ostatnia edycja:
Święte słowa. Choc u nas to jest tak ze mi się bardziej chce..chyba..w każdym razie mój maz wlasnie mowi ze musimy uwazac na małego, nie można za często, ze jego zdrowie ważniejsze i moje sampoczucie niż seks, bo on wytrzyma. Znam go i wiem ze mowi prawde...No gdzie ja go znalazłam :-D

Agnis widzę, że i u mnie podobnie. Czasem mam wrażenie, że to ja mam większą ochotę... Bo mój się chyba nie wiem-boi :confused: ale przytulanki i czułości to my tak na co dzień, bo ja to taka przytulanka jestem :)
 
Agnis na pewno mu się spodoba, faceci lubią takie bajery
Dziewczyny raz na tydzień możemy dać do zrozumiane facetom, że nie poszli w odstawkę. Tym bardziej jak nam pomagają.
Scoreto teraz pije gorzka herbatę bo od rana mało się ruszał i mam już efekty:-)
Mój mąż się rozespał a bigos w polu biega. Zawsze jak śpi po nocce to staram się nie tłuc po domku. Niech się wyśpi, pewnie zmarzł w pracy a antybiotyk bierze, bo chory. Na L4 nie pójdzie, bo się o zmianę angażu stara a po L4 przez 2-3 lata nie dostanie:wściekła/y:
 
reklama
Witajcie moje seksiary :-)
Zgadzam się z młodąmamą :-) tylko że mi to przez to łatwiej że ochota na seks jest, gorzej jakbym nie miała ochoty.

Muniuś - pisałaś o tatuażach, no my się w tym temacie lubujemy, ja mam na całych prawie plecach tatuaż a mój Maciek - na plecach, ramionach i na jednej łydce. A motocykle to nasze kolejne uwielbienie, tym bardziej jak tu któraś z dziewczyn pisała - Bieszczady to piękne miejsce również do jazdy na motorze. Nasz motor już od ponad miesiąca zagarażowany, przygotowany do zimy. Wspomniałaś też o Jack`u Danielsie :-) ja nie znoszę smaku ale Maciek uwielbia - jak mu miałam przekazać informację że będziemy mieć dzidziusia to oczywiście kupiłam mu butelkę Jacka Danielsa :-) mamy kilka gadżetów z motywem JD - koszulki, bluzy, świeczniki, itp.

Susi, Aneta - trzymam kciuki za badania kontrolne, oby były jak najlepsze.

Baldachim - jakoś też mnie nie przekonuje i nie kusi, chociaż te całe zestawiki na necie ślicznie wyglądają z takimi baldachimami. My w każdym razie odpuściliśmy sobie ten dodatek.

A kolor różowy - hm ... ble. Nie znoszę żadnej wersji, odcieni różowego koloru. Ostatnio jak z Wojtusiem przeglądałam jego małe ciuszki z okresu noworodkowego i niemowlęcego to znaleźliśmy tam np. różowy kombinezonik, no i dostała mi się zjebka że Go ubierałam w babski kombinezonik.

Zdrówka wszystkim życzę i pomyślnych wizyt, badań w dniu dzisiejszym.

Ps. nie mam ostatnio na nic smaka, zmuszam się wogóle do zjedzenia czegokolwiek. I zaraz znowu stanę przed lodówką i nie będę mogła na nic się zdecydować. Eh ...
 
Do góry