reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

reklama
Ja miałam dziś wizytę u gin na NFZ....czyli szału nie było....praktycznie nie dowiedziałam się niczego oprócz tego,że wszystko jest ok. Pan dr nawet za bardzo nie zainteresował się tym,że byłam w szpitalu i nie pytał nawet dlaczego tam trafiłam :szok: cóż...nie bardzo też zainteresował się słabymi wynikami morfologii...eh, dobrze,że chodzę do innego lekarza prywatnie- za kasę zupełnie inaczej to wygląda. Jedyne czego się dowiedziałam,oprócz tego,że jest ok, to że dzidziuś jest ułożony pośladkami w dół- czyli się obrócił,bo od dłuższego czasu był już główką w dół,ale chyba mu się odwidziało. Podobno to narazie nie ma znaczenia,jeszcze wiele razy może się to zmienić.
 
Aleksandretta- Nie mam lekarza prowadzącego z Św. Zofii (ale mam znajomości);-):-) i tylko dlatego chcę tam rodzić. Mój gin pracuje na Solcu, a tam za żadne skarby świata bym nie chciała. JAK WYJDZIE???Oczywiście okaże się. Przy moim porodzie była położna, która nazywała się MARIA Romanowska NIE WIEM czy pracuje nadal tam ale z całego serca bym ją polecała (jeśli chcesz oczywiście zapłacić za wynajęcie położnej)... chociaż będziesz musiała sprawdzić czy ona takie zlecenia przyjmuje... wiem, że jeździła do domowych porodów i zapewne w domu narodzin działa.
Aneta - ja bym się dopytała, bo szczepić zawirusowane dziecko chyba nie bardzo... Bo jeśli wymiotuje to albo coś zaszkodziło małej albo wirusa złapała. Odkładać szczepienie można ale chore dzieciątko szczepić nie :no:
Mrowkaa - No istne podejście lekarza na NFZ...masakra!!!!
 
zadzownie z rana i sie zapytam, juz dwa dni temu myslalam ze jej cos zaszkodzilo bo wymiotowala..wczoraj spokoj a dzis znow powtorka :-(

wlasnie mnie na wspomnienia wzielo... rok temu o tej porze bylam juz po drugiej dawce na wywolanie i dostalam pierwszych bolacych skurczy :tak: a o 1:21 kryszynka byla juz na swiecie :zawstydzona/y::-) siedze i ogladam zdjecia ze szpitala i z pierwszych dni po :tak::cool2:
 
malpawzoo-ale super!mogę zgapić?:-) poza tym widzę teraz wyraźnie,że masz termin na 20 marca- to dzień moich urodzin i urodzin mojej mamy :-) obchodzimy w ten sam dzień- i śmiejemy się,że jakby mi się trochę przeciągnął termin to może trzecie pokolenie będzie w tym samym dniu obchodzić:-)
 
Hejka ja tez na razie na szybko po wizycie.
Dziś bez usg, ale za to słuchaliśmy serduszka i synuś w aparaturę kopnął i sprzęt zaczął piszczeć i trzeszczeć :).
Ja przebadana jestem i wsio ok. Tzn. moje upławy to jednak nie stan zapalny, szyjka wydolna.
Na kiepską morfologię dostałam tardyferon (żelazo), a na złe wyniki moczu mam brać żurawit 5 dni i powtórzyć badanie za tydzień. Co do bólów spojenia to tez ze spojeniem wsio ok nic się nie rozchodzi i niestety muszę się męczyć do marca, bo nie ma innej rady.

I wiecie co glukozę na czczo miałam 89 a po obciążeniu 75 po 2h 127 i gin powiedział że to na granicy normy jest i mam ograniczyć cukier:szok:. Pytał się czy jem dużo słodkiego, ja że nie. I wyszło że to od soków w kartonach tych 100% niedosładzanych. Rzeczywiście owoce maja w sobie dużo cukru a ja z samych soków miesięcznie jem 1,5 kg cukru:szok:. A człek myślał że zdrowe soczki.....

małpawzoo jeżeli chodzi o zus to jesteś na l4 i kropka. Masz siedzieć w domu (nawet jak masz ,,chodzące") a wyjść możesz do lekarza i na badania, nawet do sklepu nie bardzo bo trzeba się tłumaczyć dlaczego nikt inny nie mógł ci zakupów zrobić. Tym bardziej kiepsko w oczach zusu będzie wyglądać sytuacja konferencji jak się wyda i się przyczepią, bo jest to wykonywanie pracy na rzecz (w imieniu) pracodawcy. To tak wygląda od strony formalnej.

Gratuluje udanych wizyt dzisiaj wizytującym!

Superowy suwaczek!
 
reklama
małpawzoo nie wiesz na kogo trafisz na tej konferencji, gdyby to było w malutkim i zaufanym gronie.....
A ja tez mogę ten suwaczek zgapić. Plisss!!!
 
Do góry