Na pewno nie uda mi się odpowiedzieć wszystkim po weekendzie ale...
kamaa - wyrazy współczucia
marcia - ja też progesteronu nie spr. ale mam nadzieję, że u Ciebie będzie wszystko w porządku na jutrzejszej (przepraszam już dzisiejszej
) wizycie. Thermomix to fajna sprawa - ja mam od września chyba - sok z zielonej pietruszki na prezentacji mnie przekonał chociaż z mężem planowaliśmy po prostu kupić bo słyszeliśmy pozytywne opinie o sprzęcie od rodzinki , która ma i używa . W piątek robiłam ciasto marchewkowe - przygotowanie masy zajęło mi około 2 minut a piekło się w piekarniku 40 - córcia cały czas o dokładkę prosiła. W piątek przygotowałam na wieczór też masę na bułki i w sobotę na śniadanie piekłam i mieliśmy cieplutkie na śniadanie. Nie wiem czy Ty też o to pytałaś ale jak kupujesz to masz cały sprzęt - z Varomą ( do gotowania na parze) , nożami , kopystką itd. W pakiecie dostajesz też książkę "Radość gotowania". A jak są promocje to nawet i dwie książki można dostać. Ja sprzęt polecam
A smoczki śmieszne i przerażające zarazem
nikaa - gratulacje synka
aneta - super, że się odstresowałaś i wybawiłaś, na 12 cm ?? - nie dałabym chyba rady - chociaż mam jedne buty z Ryłki 13 cm i są mega wygodne
Super sprawa z tą nóżką - ja od czwartku mam wrażenie częstszych ruchów a w sobotę to już było boksowanie w 2 różnych częściach brzucha raz ręką raz nogą - chyba treningi siostry z teakwondo maleństwu się podobają
gaga - mam nadzieję,że z Twoim brzuszkiem wszystko w porządku ??? , że to tylko złudzenie co do obniżenia??
jagna - ja tak jak
munis oscypki z żurawiną zaraz po zjeździe ze stoku - najlepsze
ciekawe czy w ferie zimowe córki lekarz pozwoli mi pojechać z m i córką w góry - oni będą zjeżdżać a ja odpoczywać - muszę podpytać na następnej wizycie. Świetna ta zumba z filmiku
karolinusia - powodzenia w malowaniu - ale jak super będziecie mieć na święta wszystko odświeżone nie wspominając już o narodzinach
katrine - spokojnie może maleństwo dziś miało ochotę na leniuchowanie i odpoczywa ? Super, że pokój masz skończony
josek, marcia, monisia -kciuki za glukozę
ewula, mrowkaa - mam nadzieję, że czujecie się lepiej
Widziałam , że pisałyście ile lat się znacie i jesteście ze swoimi m - no to chyba na razie pobiję wszystkie - my prawie 20 lat się znamy a po ślubie jesteśmy 12 lat.
W sobotę byliśmy u znajomych ( urodziny ich córki) i nasza pociecha była najstarsza wśród dzieciaczków. Wszyscy rodzice biegali za swoimi pociechami a rozpiętość wiekowa była od roczku do prawie 8 lat (nasza) i tak z m stwierdziliśmy, że to nasze ostatnie podrygi - taka impreza na spokojnie bo nasza zjadła, odstawiła po sobie , jak coś chciała powiedziała co chce - nawet poszła i powiedziała, że nie chce noża i widelca takiego plastikowego do obiadu tylko takie dla dorosłych
A jeśli chodzi o poród - to rodziłam z koleżanką bo mój za granicą i przyleciał tydzień po porodzie dopiero .... A teraz zobaczymy jak będzie
Trzymam kciuki za wszystkie jutrzejsze wizyty :-)