Japis... tak jak pisała
Flower... ciasto marchewkowe jest super....naprawdę nie czuć marchewki... Ja ostatnio upiekłam, ale nie było nawet szans wstawić na bloga, bo wszystko moje chłopaki wymiotły zanim zrobiłam zdjęcie
Secreto... cieszę się, że Ci się podobają moje przepisy, korzystaj
Młodamamo, a co takiego ugotowałaś, bo po zdjęciu trudno mi się domyślić.
Dobrze, że
Aneta się odezwała, bo też się martwiałam, zawsze tyle pisze, a tu taka cisza.
Mamusiu synka dobrze, że z Julkiem już dobrze.
Wczoraj byłam na wizycie, wszystko w normie, choć trochę poleciała mi hemoglobina z 12,5 do 11 i hematokryt ma 35 a norma jest od 37. Kazała mi kupić jakiś preparat, a tak reszta w porządku.
Flower... opinie o Żelaznej są przesadzone..patrz na nie przez palce. Wiadomo, że nie zawsze ktoś jest zadowolony, ale wśród moich znajomych więcej jest zadowolonych, niż nie jest. Po za tym Św. Zofia ma największy procent cesarek, ale nie dlatego, że robi ja na zamówienie, ale jeśli istnieje cień ryzyka, że z dzieckiem coś nie tak, nie zgrywają chojraków i nie męczą. Św. Rodziny na Madalińskiego chce być "drugą" Żelazną i wiele tam idzie ku dobremu, ale czasem dziewczyny z trudnymi porodami nie chcą tam więcej wracać, właśnie przez to, że tak zwlekają z cesarkami. Mam koleżankę ginekolog tam pracującą i jak ja pytałam, co by wybrała na poród (sama ma dwójkę dzieci), to powiedziała, że jak się jest nastawionym na poród naturalny to nie ma lepszego szpitala niż na Żelaznej. Bielański... strasznie spadł w notowaniach. A Ty jak masz takie obawy od córeczkę i szukasz dobrego oddziału dla noworodków to pomyśl o Orłowskiem na Czerniakowskiej lub MSW na Wołoskiej (szczególnie jeśli masz skierowanie na cesarkę)
Nikusia, gdzie mogę zobaczyć ubranka po Twojej królewnie, może być coś wybrała, skoro mam mieć córę