reklama
Suonko sprawdz jak ci przyrasta beta na tej stronie HCG Calculator and hCG Level Tool | BabyMed.com trzymam kciuki
Witam!!!
Zapisuje się na to forum, bo spodziewamy się dzidziusia w marcu. Dowiedzieliśmy się o dzidzi
w poniedziałek, we wtorek potwierdziliśmy, diagnoza była 5 tydzień. Mamy już córeczkę ma 5 lat, już wie i się cieszy;-)
Zapisuje się na to forum, bo spodziewamy się dzidziusia w marcu. Dowiedzieliśmy się o dzidzi
w poniedziałek, we wtorek potwierdziliśmy, diagnoza była 5 tydzień. Mamy już córeczkę ma 5 lat, już wie i się cieszy;-)
Ja też dziś mam nie najlepsze samopoczucie, pół dnia najchętniej bym przespała. Zamula mi żołądek w czasie przerw między posiłkami. Co chwilę muszę coś jeść, a na nic ochoty nie mam! W nocy jak się budzę (Młody) to też muli i gdyby nie jego problem z zaśnięciem gdy mamy nie ma obok, to pewnie robiłabym nalot na kuchnię.
Mewa, zdrowiej szybko!! Zaaplikuj sobie babcine specyfiki, może pomogą.
Kruszka, Adaś w wieku Twojego synka też robił sobie nocne przerwy przy okazji nowych umiejętności, jak ja to uwielbiałam Dziś wstał o 6 10, bo przez wizytę u siostry później poszedł spać i chyba właśnie udało mi się go przesunąć ze spaniem o 1-1,5 godziny!! (chodził spać o 18 30 i wstawał o 5, dziś o 20 zasnął )
Maqa, super, ze wszystko dobrze, oby tak dalej!! Spróbuj z tą kartą ciąży, przecież to niepodważalny dowód!
Mamusiu synka, fajny suwaczek i ciąża jaka już zaawansowana!
Toż to jakaś masakra z Twoim porodem była, barbarzyńskie metody normalnie :O Mój też nie chciał wyjść, więc pod skalpel, no ale on był za wielki i główka nie mogła się cała przecisnąć (na uszkach miał lekkie ślady).
Kasiulekk, zaświadczenie do becikowego dostaniesz po porodzie od lekarza prowadzącego. Super, ze z fasolką wszystko dobrze!
Babygg, mam nadzieję, ze znajdzie się jakieś wyjśnienie białka w moczu, które będzie się miało nijak do przebiegu ciąży!!
Secreto, dobrze, ze na wizycie wszystko ok.
Ja bym chciała, zeby udało mi się tym razem urodzić naturalnie, ale jeśli maluch będzie większy niz poprzednio to pewnie znów się nie uda. Na pewno naturalnie jest lepiej dla dziecka, bo odpowiednio dziecko stymuluje podczas przepychania się przez drogi rodne i kształci odpowiednie odruchy u maleństwa, do tego mniejsze ryzyko problemów z układem oddechowycm. Dla matki, to cóż, mój poród zakończył się cc, więc popękanego ani pociętego krocza nie miałam i czułam się bardzo dobrze, a blizna bolała krótki okres czasu. Teraz nie odczuwam nic w podbrzuszu, brzuch też wygląda normalnie, ale ubytek krwi podczas operacji dał mi się we znaki i byłam sporo czasu osłabiona. No i to jest jednak duża operacja brzucha która zawsze niesie za sobą ryzyko (jak i znieczulenie, po którym czasem kobitki cierpią bóle głowy). Ale się rozpisałam
Ania, podwozie
Katrine, szybka jesteś! Ja pewnie wpadnę w szał, jeśli okaże się, ze będzie dziewczynka, bo dla chłopca wszystko mam
Suonko, trzymam kciuki za serduszko!
Moniqa, tak, tak powtórz
O rany, udało się poodpisywać!
Ja nie wytrzymałam do wizyty i wczoraj powiedziałam siostrze, a dziś rodzicom, teraz się martwią jak my sobie damy radę z dwójką przy tak małej różnicy Przynajmniej nie muszę już udawać, ze się świetnie czuję.
Jak Wasze brzuchy? Mi już 3 cm przybyły w pasie :O Reszta wygląda normalnie
Mewa, zdrowiej szybko!! Zaaplikuj sobie babcine specyfiki, może pomogą.
Kruszka, Adaś w wieku Twojego synka też robił sobie nocne przerwy przy okazji nowych umiejętności, jak ja to uwielbiałam Dziś wstał o 6 10, bo przez wizytę u siostry później poszedł spać i chyba właśnie udało mi się go przesunąć ze spaniem o 1-1,5 godziny!! (chodził spać o 18 30 i wstawał o 5, dziś o 20 zasnął )
Maqa, super, ze wszystko dobrze, oby tak dalej!! Spróbuj z tą kartą ciąży, przecież to niepodważalny dowód!
Mamusiu synka, fajny suwaczek i ciąża jaka już zaawansowana!
Toż to jakaś masakra z Twoim porodem była, barbarzyńskie metody normalnie :O Mój też nie chciał wyjść, więc pod skalpel, no ale on był za wielki i główka nie mogła się cała przecisnąć (na uszkach miał lekkie ślady).
Kasiulekk, zaświadczenie do becikowego dostaniesz po porodzie od lekarza prowadzącego. Super, ze z fasolką wszystko dobrze!
Babygg, mam nadzieję, ze znajdzie się jakieś wyjśnienie białka w moczu, które będzie się miało nijak do przebiegu ciąży!!
Secreto, dobrze, ze na wizycie wszystko ok.
Ja bym chciała, zeby udało mi się tym razem urodzić naturalnie, ale jeśli maluch będzie większy niz poprzednio to pewnie znów się nie uda. Na pewno naturalnie jest lepiej dla dziecka, bo odpowiednio dziecko stymuluje podczas przepychania się przez drogi rodne i kształci odpowiednie odruchy u maleństwa, do tego mniejsze ryzyko problemów z układem oddechowycm. Dla matki, to cóż, mój poród zakończył się cc, więc popękanego ani pociętego krocza nie miałam i czułam się bardzo dobrze, a blizna bolała krótki okres czasu. Teraz nie odczuwam nic w podbrzuszu, brzuch też wygląda normalnie, ale ubytek krwi podczas operacji dał mi się we znaki i byłam sporo czasu osłabiona. No i to jest jednak duża operacja brzucha która zawsze niesie za sobą ryzyko (jak i znieczulenie, po którym czasem kobitki cierpią bóle głowy). Ale się rozpisałam
Ania, podwozie
Katrine, szybka jesteś! Ja pewnie wpadnę w szał, jeśli okaże się, ze będzie dziewczynka, bo dla chłopca wszystko mam
Suonko, trzymam kciuki za serduszko!
Moniqa, tak, tak powtórz
O rany, udało się poodpisywać!
Ja nie wytrzymałam do wizyty i wczoraj powiedziałam siostrze, a dziś rodzicom, teraz się martwią jak my sobie damy radę z dwójką przy tak małej różnicy Przynajmniej nie muszę już udawać, ze się świetnie czuję.
Jak Wasze brzuchy? Mi już 3 cm przybyły w pasie :O Reszta wygląda normalnie
A
ada,-
Gość
Nie nadazam za wami
secreto ja rodzilam sn, nigdy nie chcialam miec cc. I tym razem rowniez chce sn.
Nie powiem,skorcze bol okropny ale i tak bylam szczesciara bo trwalo to tylko pol godziny.
Ale niestety peklam,nie obylo sie bez szycia, potem macica nie chciala sie oczyszcic wiec dostalam zastrzyk,
ale on rowniez nic nie zdzialal.
Wiec musieli mi pod narkoza zrobic zabieg. Przez to zamiat 3 dni spedzilam w szpitalu ponad tydzien.
Ale mimo tego wszystkiego bardzo ,ale to bardzo chce kolejny porod sn.
Nie wyobrazam sobie miec cc,potemta blizna itd. To nie dla mnie.
Suonko rozumiem twoje zmartwienia,ale jednak nigdy nie trac nadziei bo dzieki niej wiele cudow sie zdarzylo.
Tak wiec glowka do gory.Bedzie dobrze, musi byc :*
Witam kolejne mamcie, calkiem sporo ,,stadko ,, juz
Jeszcze tylko jutro i wkoncu moja wizyta. Mam sporo obaw ale nastawiona jestem pozytywnie.
Wkoncu zobacze babelka.
W pracy dzis okropnie. Nie dosc ze skwar to jeszcze chyba innym sie znudzilo wyreczanie mnie z niektorych rzeczy
i sporo sie nadzwigalam. Nie dam rady dalej tak zasowac bo padne. Nie mam juz sil.
Po dzisiejszym dniu bylam taka slaba ze myslalam ze zaraz zemdleje.
I jeszcze ta goraczka w pracy, dzis bylo w srodku 45 st. Okropnie, pot sie sam lał,nawet stojac.
Najbardziej sie obawiam jutro ,czy dostane te L4 bo nie chce tak dluzej ryzykowac.
Ach i ogromnie sie ciesze z kolejnych pozytywnych wiesci po waszych wizytach u gin. Oby juz tylko same takie byly
secreto ja rodzilam sn, nigdy nie chcialam miec cc. I tym razem rowniez chce sn.
Nie powiem,skorcze bol okropny ale i tak bylam szczesciara bo trwalo to tylko pol godziny.
Ale niestety peklam,nie obylo sie bez szycia, potem macica nie chciala sie oczyszcic wiec dostalam zastrzyk,
ale on rowniez nic nie zdzialal.
Wiec musieli mi pod narkoza zrobic zabieg. Przez to zamiat 3 dni spedzilam w szpitalu ponad tydzien.
Ale mimo tego wszystkiego bardzo ,ale to bardzo chce kolejny porod sn.
Nie wyobrazam sobie miec cc,potemta blizna itd. To nie dla mnie.
Suonko rozumiem twoje zmartwienia,ale jednak nigdy nie trac nadziei bo dzieki niej wiele cudow sie zdarzylo.
Tak wiec glowka do gory.Bedzie dobrze, musi byc :*
Witam kolejne mamcie, calkiem sporo ,,stadko ,, juz
Jeszcze tylko jutro i wkoncu moja wizyta. Mam sporo obaw ale nastawiona jestem pozytywnie.
Wkoncu zobacze babelka.
W pracy dzis okropnie. Nie dosc ze skwar to jeszcze chyba innym sie znudzilo wyreczanie mnie z niektorych rzeczy
i sporo sie nadzwigalam. Nie dam rady dalej tak zasowac bo padne. Nie mam juz sil.
Po dzisiejszym dniu bylam taka slaba ze myslalam ze zaraz zemdleje.
I jeszcze ta goraczka w pracy, dzis bylo w srodku 45 st. Okropnie, pot sie sam lał,nawet stojac.
Najbardziej sie obawiam jutro ,czy dostane te L4 bo nie chce tak dluzej ryzykowac.
Ach i ogromnie sie ciesze z kolejnych pozytywnych wiesci po waszych wizytach u gin. Oby juz tylko same takie byly
Jagna witamy!
co do cc czy sn to ja tak jak mamusia synka po porodzie nie dalam rady siedziec na przez prawie caly polog bolalo jak cholera nie wspomne o pozniejszych zblizeniach z mezem i teraz powaznie bym sie zastanowila nad cc
co do cc czy sn to ja tak jak mamusia synka po porodzie nie dalam rady siedziec na przez prawie caly polog bolalo jak cholera nie wspomne o pozniejszych zblizeniach z mezem i teraz powaznie bym sie zastanowila nad cc
mamusia synka
i córeczki
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2013
- Postów
- 5 023
Witam nową mamę, ładne imię ma Twoja córa, też bym chciała takie dla mojej jak mi się trafi ale m się nie zgadza, on chce Aniele ...............
Ewa mój też miał duża główkę i wyjść nie chciał ehhh mój poród to porażka :-( teraz liczę na pośladkowe
Ewa mój też miał duża główkę i wyjść nie chciał ehhh mój poród to porażka :-( teraz liczę na pośladkowe
Czyli co do cc i sn każdy przypadek jest inny, ja właśnie boję się nacięcia krocza, szwów i konsekwencji potem (chociaż czasami nacięcie jest lepsze niż samo rozerwanie w złą stronę).
Suonko nie trać jeszcze nadziei !
Babygg na zatrucie ciążowe jest rzeczywiście za wcześnie bardziej ten białkomocz wskazuje na infekcje: dróg moczowych, może nerek a może kamica nerkowa? Wynik nie jest jeszcze taki tragiczny, więc głowa do góry. Na pewno lekarz karze wykonać badanie jeszcze raz i sprawdzi czy białkomocz przyrasta, może zaleci też badanie z krwi czy jest jakaś utrata białka.
Moniqaa ja miałam podobnie.. mój lekarz powiedział, że u kobiet w ciąży ciężko pobrać "jałowo" mocz, jednak dla świętego spokoju zrobiłam posiew moczu i wynik był dobry. Zrób posiew moczu (na wynik czeka się koło tygodnia) i zobaczysz, czy masz jakąś infekcję czy też nie, bo być może to są pozytywne bakterie. Ja też miałam jakieś leukocyty w moczu. Możesz brać Urosept, jeść żurawinę i pić dużo wody. Zwykłe badanie moczu (ogólne) nie przesądza o zakażeniu! Trzeba zrobić posiew i po tym badaniu jeśli coś wyjdzie dobiera się odpowiedni antybiotyk. Masz jakieś objawy ZUM?
Suonko nie trać jeszcze nadziei !
Babygg na zatrucie ciążowe jest rzeczywiście za wcześnie bardziej ten białkomocz wskazuje na infekcje: dróg moczowych, może nerek a może kamica nerkowa? Wynik nie jest jeszcze taki tragiczny, więc głowa do góry. Na pewno lekarz karze wykonać badanie jeszcze raz i sprawdzi czy białkomocz przyrasta, może zaleci też badanie z krwi czy jest jakaś utrata białka.
Moniqaa ja miałam podobnie.. mój lekarz powiedział, że u kobiet w ciąży ciężko pobrać "jałowo" mocz, jednak dla świętego spokoju zrobiłam posiew moczu i wynik był dobry. Zrób posiew moczu (na wynik czeka się koło tygodnia) i zobaczysz, czy masz jakąś infekcję czy też nie, bo być może to są pozytywne bakterie. Ja też miałam jakieś leukocyty w moczu. Możesz brać Urosept, jeść żurawinę i pić dużo wody. Zwykłe badanie moczu (ogólne) nie przesądza o zakażeniu! Trzeba zrobić posiew i po tym badaniu jeśli coś wyjdzie dobiera się odpowiedni antybiotyk. Masz jakieś objawy ZUM?
Ostatnia edycja:
reklama
Ada jak Ci nie da L4 to sadysta, w takich warunkach kobiety w ciąży pracować nie mogą.
Marcia witam
Ja rodziłam naturalnie, wiec o cesarce nic nie powiem;-)
Ja mam termin na 23-24 marca, zobaczymy jak lekarz powie. Na razie nie dał mi skierowania na badania, tylko przepisała mi duphason na wszelki wypadek. Przed Celinka poroniłam i woli nie ryzykować.
Marcia witam
Ja rodziłam naturalnie, wiec o cesarce nic nie powiem;-)
Ja mam termin na 23-24 marca, zobaczymy jak lekarz powie. Na razie nie dał mi skierowania na badania, tylko przepisała mi duphason na wszelki wypadek. Przed Celinka poroniłam i woli nie ryzykować.
Podziel się: