reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

ewa86,marcia80 moj suwaczek świadczy że podchodzilam do in vitro i za 2 razem się udało.

Dziewczyny czy też macie problem ze wzdetym brzuchem? Mnie aż boli :-/
 
reklama
kasia zaświadczenie jest potrzebne do pracy a do becikowego zaświadczenie ze byłaś pod opieką lekarza lekarz da Ci po porodzie, dobrze ze na wizycie ok :-)
 
Cieszę się z pozytywnych wieści powizytowych :)

Ja z kolei dzisiaj odebrałam wyniki badań. Bardzo zaniepokoiło mnie białko w moczu - 25mg/dl :(
Przełożyłam wizytę z 31.07 na jutro i mam nadzieję, że to nic poważnego. Pierwszy raz w życiu mam białkomocz :( Reszta badań, poza Monocytami (lekko podwyższone, ale jestem alergiczką) i Eozynofilami (norma do 10, a ja mam 13).

Miała któraś z Was jakieś doświadczenia z białkomoczem? Nie ukrywam, że boję się jutrzejszej wizyty...
 
No to i ja jestem już po wizycie, która mnie uspokoiła, bo oczywiście wmawiałam sobie niepotrzebnie złe rzeczy :) Mój mąż już słuchać nie może. Miałam robione USG (ostatni raz dopochwowo) i według USG to już 8 tydzień 4 dzień i malutki ma już prawie 2 cm :)Serduszko ładnie biło, tętno 180 ud/min. Swoje zdjęcie zaraz wkleję. Już fajnie widać zarys kształtów. Miałam pobraną cytologię i to tyle. Wszystko ok. Następna wizyta 21 sierpnia na USG genetyczne. Może to za wcześnie, ale poruszyłam temat porodu i chęci CC nad porodem naturalnym. Mój Dr powiedział, że się zastanowimy później ale to już "jego głowa by znaleźć powód do cesarki". W sumie nie wiem czego tak naprawdę chcę.. widziałam na żywo i porody naturalne i cesarki, wszędzie są plusy i minusy, jednak po tym co zobaczyłam poród naturalny jest dla mnie masakryczny i nie mogę sobie wyobrazić jak urodzę naturalnie, no ale zobaczymy. A wy dziewczyny macie już jakieś zdanie na ten temat?



Fajnie, że nasze dzisiejsze wizyty wyszły tak pozytywnie.

Mewa trzymam kciuki, żeby to było zwykle przeziębienie i obeszło się bez silniejszych leków.
 
Ostatnia edycja:
Babygg śladowe ilości białka w moczu mogą być normalne u kobiet w ciąży. To jednak troszkę za dużo także dobrze, że masz szybciutko wizytę u lekarza. Może przechodziłaś lub przechodzisz infekcję dróg moczowych to też częste u kobiet w ciąży. A ciśnienie tętnicze krwi masz prawidłowe? Zauważyłaś u siebie obrzęki?
 
secreto ja mialam cesarke i bardzo zle to wspominam. Przez 2 tygodnie nie moglam dojsc do siebie, schylic sie, wstac z lozka. A dziewczyny po naturalnym juz drugiego dnia biegaly z dziecmi po szpitalu. W moim przypadku maz musial byc pelne 3 dni ze mna na sali zeby pomoc przy dziecku.
 
Jua dzięki, że to piszesz właśnie chciałam żebyście pisały swoje doświadczenia. Zdania są podzielone i ważne są każde rady dla mnie :)
 
Secreto, dzięki za odpowiedź. Też myślałam o zatruciu ciążowym, ale i za wcześnie (diagnozuje się to po 20tc) i ja raczej niskociśnieniowiec, obrzęków brak.

Odnośnie porodu - ja zdecydowanie wolę poród naturalny. Dwa razy rodziłam naturalnie (córka 3430, 51 cm.; syn 4140 60 cm.) Patrzyłam na bratową po cc i dziękowałam Bogu za pn :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry