reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Klaudusia czekałam na Ciebie!!! Cieszę się, że już jesteś w domku - ściskam i rób tak jak każą lekarze! Już jesteś na półmetku to tylko z górki masz!!!! No i widzę, że będzie Oluś??????????? GRATULUJĘ KOCHANA i pisz co u Ciebie!!!!!!!!! Jak się czujesz???? Masz jakąś pomoc do Wikiego?

Agnieszka.kk no to fajnie, że jest praca, w miejscu które już dobrze znasz :)) Oby już tak zostało do momentu jak będziesz kolejną dzidzię rodzić, bo to też już szybko zleci do tego czasu!!!

Kala jak najmniej myśleć to jest to :))) Będzie dobrze - a fasolka się pojawi i nawet nie zauważysz kiedy :)))

Igasia a polskiego reggae słuchasz? Lubisz jakieś kapelki?

Izka no mi to u Ciebie na fasolkę wygląda jak nic....Trzymam kciuki :)))

Nikolaa życzę Ci, żeby te cykle się już unormowały - masz potwierdzone, że to nie fasolka?

No i Agnieszka27 dziś u lekarza. Czekamy na wieści!
 
reklama
Pomoc do Wikiego się znalazła jak ginka powiedziała mężowi, że to jest bardzo poważne i to nie przelewki. Teraz ja tylko leżę a mąż zajmuje się wszystkim: gotuje, sprząta i zajmuje się Wikim. A jak męża nie będzie to mama będzie do mnie przychodzić. Ja wstaje tylko do łazienki. Dziewczynki dostałam ostatni zastrzyk w bok nad pośladkiem, bo pośladki całe pokłute i ten zastrzyk właśnie zaczyna puszczać i teraz bok strasznie boli. Tak wogóle to po tych zastrzykach nie miałam czucia wkoło tych miejsc co się wkuwała. No będzie pan Aleksander :tak: Bardzo się cieszę, bo dwóch chłopców będzie i zawsze zajmą się sobą. Chociaż ten w brzuchu to istny wariat! Kopie niesamowicie jak mu się coś niepodoba! Wiki taki nie był. Bardziej leniwy i spokojny. Ten fika sobie i nie daje się oczywiście nadal zbadać, choć ma mało już miejsca. Moja ginka akurat robiła USG i powiedziała, że Oluś idealnie pasuje na swój wiek i na prawdę się dziwi, że jest ze mną coś nie tak, jak w środku jest wszystko idealnie. I przy badaniu też jej uciekał i chował nogi ale powiedziała, że wygląda jej na chłopca.
Majeczko a Ty już owulke będziesz miała! Jak ten czas leci!!!! Czytałam, że staranka pełną parą! Super! Trzymam kciuki żeby się udało!!!!!
Agnieszka dopiero ma na 19 lekarza więc trzeba czekać...
Kala hej! Robiłaś tomografię? Jak Ty się czujesz, bo kurcze za dużo napisałyście i nie chce mi się czytać :-D
Dziewczynki wiecie teraz to już nie ważne czy chłopiec czy dziewczynka aby spokojnie donosić do terminu i żeby było zdrowe! I takie od czwartku mam marzenie!!! :-D
 
Ostatnia edycja:
Klaudusia marzenie Twoje się spełni - wiem to na pewno - tylko leż kochana choćbyś miała dostać odleżyn! Zobacz jak ta połowa ciąży szybko minęła - kolejna jeszcze prędzej zleci i już zapomnisz o tych całych stresach z krwawieniami!!!! No i ja też myślę, że mieć dwóch chłopców to w sumie plus - bo ja miałam brata i wojna ciągle była, płakałam w poduszkę, że wolałabym siostrę...Więc coś czuje, że i u mnie będzie chłopak!

A owulkę nie wiem czy będę miała czy już miałam - te suwaczki to takie orientacyjne. W zeszłym tygodniu zauważyłam taki śluz jak białko jajka kurzego - nie wiem czy to było jakieś chwilowe, czy wcześniej była owulka. Nie ukrywam, że się napalam znowu, im dłużej się staram tym bardziej pragnę dzidziusia, zastanawiam się nawet dlaczego tak długo zwlekałam z tą decyzją! Nie mogę się oderwać od noworodków, no szał ciał dosłownie. Jak mi teraz nie wyjdzie to idę na badania prolaktyny w styczniu. Stanę nawet na głowie, żeby tylko ta dzidzia była :)) Bo już ją kocham choć dopiero w planach jest. A z Maciusiem teraz jest super. Doceniłam ten czas spędzony z nim i jeszcze znalazłam tuż koło siebie super salę zabaw, gdzie mogę zostawić Maciusia samego nawet, tam jest pani, która się z nim bawi. Dziś był pierwszy raz i Maciuś zachwycony. Pani go chwaliła, że tak pięknie i wyraźnie mówi, że od razu wiedziała o co mu chodzi. No i że tak się na zabawie skupić potrafi.

Same plusy dziś.

Buziaki Klaudusia! Trzymaj się dzielnie!
 
Klaudusia gratuluje drugiego synka i oszczędzaj się
Kala ja byłam u gina zaraz jak mi sie zaczęła spóźniać teraz muszę czekać bo ma urlop
Maja w tym wszystkim najśmieszniejsze jest to że do tej pory wszystko było oki jak się zaczęłam starać to takie cuda się zaczęły dziać co do potwierdzenia ciąży to póki co 5 testów poszło wiec dzidzi brak....
Igasia dzięki normalnie mi ciurkiem z nosa leci
 
Nikolaa to jest nas więcej - mi też się cuda dzieją odkąd staram się o dzidzię, wcześniej to był luz blues i w ogóle super. Regularne krótkie cykle, zero jakiś dolegliwości. A teraz to wszystko szaleje - aż dziw jaki wpływ na nasze ciało ma nasza psychika!

U mnie 14 dc. - wciąż długo do testowania - ale może wcześniej się zacznie @ - jak zwykle od plamienia tygodniowego to wtedy wszystko będzie jasne i się pochlastam.

Oprócz dobrego humoru nie mam żadnych objawów.
 
Witam
Maja masz racje co może zrobić psychika chociaz to jest wogóle u mnie chore bo przecież Wiki była w trzecim cyklu miałam większe parcie bo pierwsze do tego pracowałam z laską co w ciąży była więc mój instynkt macierzyński sięgał zenitu ale cudów żadnych nie było nie wiem co sie teraz stało.... Maja fajnie że masz dobry humor to tylko sprzyja zaciążeniu....
 
Nikolaa widzisz ja miałam tak samo - przy pierwszej ciąży udało się po dwóch dosłownie przytulankach w pierwszym cyklu i to jeszcze w tym samym tygodniu kiedy się zdecydowaliśmy, że już zaczynamy się starać. I wtedy pamiętam jaka byłam szczęśliwa, że tak się stało, bo już czułam to zgrzytanie zębów jakby miało się nie udawać przed dłuższy czas. Nie jestem cierpliwa niestety. Teraz jak się zaczęłam starać to wcale nie początku nie chciałam, więc tak od niechcenia było. Teraz to już jestem napalona. Fakt, że mam dobry humor - ale niestety jeśli chodzi o staranka to myślę, że nic się nie zmieniło - jak będę czekać na @ to będą te same nerwy, a jak @ przyjdzie to będzie płacz. Nie wyluzowałam chyba nic a nic w tej kwestii.....No nic musimy jakoś wspólnie dać radę no nie??? Trzymam za Ciebie kciuki Nikolaa!!!

Klaudusia
jak Ty dziś się czujesz???

Agnieszka27 co u lekarza????

Soso - śniłaś mi się dziś!!! Gdzie jesteś???

Kala jak Twoje zdrówko???
 
Cześć kochane, odzywam się dopiero teraz bo wczorajsza droga powrotna do domu zajęła nam trzy godziny.
U lekarza wszystko dobrze, maluszek rośnie ma 2,63cm. Wyniki dobre, szyjka w porządku, nie ma powodów do obaw.
Dziś mam kiepski dzień mimo wszystko, Diana bo długich chorobach przestała chcieć chodzić od przedszkola.
Szarpie się z nią co rano, dziś mnie tak zdenerwowała, że się poddałam i zostawiłam ją w domu. Mąż ma urlop zamiast mi coś pomóc, ma tylko oczekiwania. Mam dość skakania wszystkim koło tyłków!!! Teraz jak zaszłam w ciąże okazało się, że w tym czasie w mniemaniu mojego męża nie należą się żadne przywileje czy odpoczynek. A co najgorsze to porównał mnie do jego matki czym mnie strasznie obraził i wku.....
 
Agniesia cieszę się, że wyniki w normie - a Twojemu mężowi normalnie nakopię po tyłku!! Co mu się stało????? Może focha jakiegoś ma??? Nie martw się kochana - mam nadzieję, że to przejdzie i będzie lepiej - nie daj się!!! Nie musisz koło niego skakać! Trzymaj się i pisz nam co i jak.
 
reklama
Maja kochana w pierwszej ciąży to ja mieszkałam z rodzicami, więc ta ciąża jest tak naprawdę dla niego pierwsza.
Nie rozumie co się dzieje w mojej psychice. Normalne, że on ma się wyspać a ja mam w sankach ciągnąć małą do przedszkola.
Rozpieściłam ich a teraz są tego konsekwencje, jak jestem w gorszej formie t nikt nie umie zrozumieć.
Cieszę się, że u Ciebie humorek dopisuje i staranka takie w pełni, oby owocne!
 
Do góry