reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Klaudusia jak Ty się w tej kuchni rozszalałaś, no brawo.
Mąż to ma przynajmniej odmianę, powinien się cieszyć...Widzę, że masz takie relacje z mężem jak i ja, my też lubimy sobie pożartować z siebie.
 
reklama
Izulqa ja też nie lubię ale jak mnie chyciło to pierwszy tydzień leżałam plackiem.
Teraz po wizycie u gina to o niebo lepiej, dał mi jakieś leki i odrazu inaczej. A mi się wydawało, że w ciąży to ja konać muszę bo nic wziąć nie można. Wymęczyłam się niepotrzebnie.
 
Kochana mój mąż nie potrafi być poważny! On wszystko zawsze obróci w żart i to w nim kocham, że nie jest takim ponurakiem jak ja! On zawsze się cieszył jak mu coś ugotowałam, bo to było lepsze od jego kuchni :-D Teraz nie chce mi się gotować ale czasami coś tam wykombinuję :-D W tych pierwszych tygodniach bardziej szalałam niż teraz. Przez ten szpital się rozleniwiłam, bo tam dostawałam wszystko pod nos :-D
Izulqa mój mąż jak ja mam zachcianki to korzysta jak może! Chociaż z kebabów nie był do końca zadowolony, bo ja jadłam mięso i surówkę a jemu biedakowi zostawała tylko buła :-D później mnie prosił, żebym chociaż troche mięsa zostawiała :-D
A przed chwilą czytałam, że u większości mężczyzn występują zachcianki jak u kobiet w ciąży jak ich kobietka jest w ciąży. No u mnie są zachcianki... Mogłyby być chociaż z tydzień mieć mdłości i porozmawiać za mnie rano z kibelkiem :-D
 
Ostatnia edycja:
Ja mam teraz u mamusi wszystko pod nos, jejku też się zastanawiam jak ja wrócę do obowiązków po takim lenistwie.
Korzystam z tego, że mogę leżeć do oporu. Odpoczywam po tym przeziębieniu muszę nabrać sił, coby się znów nie wróciło.
 
Leć odpoczywaj dopóki możesz! Wykuruj się! Moja mama wzięła Wikiego do siebie, bo jej puścić nie chciał samej. A jak rano przyszła to wtulał się we mnie żeby tylko go nie brała :-D
 
izulqa ja w pierwszej też nie miałam a teraz to najróżniejsze mężowi wymyślałam! Aż mi czasami wstyd było, bo co chwila biedak do sklepu latał po coś innego...
Kobietki zabierzcie odemnie te kotlety bo wszystkie zaraz zjem!!!! Aaaaaa!!!!
 
ja juz tez nie umiem doczekac się świąt szczególnie, ze jestem ciekawa jak Sebuś zareaguje na choinkę :)

Klaudusia ja wcinalam doslownie wszystkow ciąży od kiszonek po słodkości :p ale od samego początku czułam,z e będzie syn :) i fatycznie jest :)
 
reklama
Mój mąż w pierwszej ciąży wiedział od początku, że będzie chłopak. Teraz chciał też chłopca ale ja myślę, że taka wymagająca (w mamusię) to będzie jednak dziewczynka :-D
 
Do góry