reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

reklama
hej dziewczyny ale się tu dzieje!!!!!! :-D:-D:tak: Witam nowe dziewczyny.
ja was czytałam cały czas ale jakoś nie mogłam się zebrać na naskrobanie kilku zdań.:zawstydzona/y:
Taka zmulona ostatnio jestem:no::no: chyba przed @ bo za 3 dni ma być.
Klaudusia taki karmnik to fajna sprawa. Mój mąż zrobił Domisiowi tamtej zimy i przymocował do parapetu na oknie w kuchni - miała niezłą frajdę, bo przy każdym posiłku oglądał ptaszki (głównie sikorki i wróbelki):happy:
Halinka ja też mam nadzieję że się wszystko unormuje!:happy2:A może to przeziębienie to na dzidziusia wskazuje!!!trzymam kciuki:-)
Co do mojej ciąży to ja ją wspominała wspaniale. Zero wymiotów, mdłości, senności. Jedynie przez 1,5 tygodnia lekkie nudności popołudniu i ból kręgosłupa. Ja gniazdo wiłam już od 34 tc a urodziłam w 42 tc przez cc bo Domiś wcale nie chciał wychodzić! Mój mąż ma na to teorię że mu zimno było i stwierdził że jeszcze poczeka. Jak synek sie rodził to były duże mrozy nawet ponad -20 C.
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny! Witam aniaj151! Mój Maciuś też się rodził w mrozy (styczeń), ale jakoś jednak się spieszył :))) Taki z niego pędziwiatr, że hej.........

A ja dziś intensywny dzień miałam, oj miałam.......Zaraz padnę do łóżeczka i spać grzecznie jak Maciuś. Mężczyzna wrócił i jak się wyspał troszkę to już cały dzionek razem spędziliśmy. Kupiłam ten bilet na KULT i w czwartek idę HURRAA! Od czasów studiów uwielbiałam chodzić, ale potem jak byłam w ciąży, a potem rok chodziłam niewyspana to jakoś zrezygnowałam - a teraz nadrobię! Idę sama, bo nie ma chętnych ale co tam...Będę śpiewać razem z Kazikiem :))

A rano byłam z Maciusiem na takich zajęciach - bawiliśmy się i pisaliśmy bajkę - a Maciuś ilustrował. Bajka wyszła fajnie - o groszku, kałuży i jaśminie. Ale to już inna historia :)

Dobranoc dziewczynki! Słodkich snów!
 
Mój też ze stycznia ale akurat jak wychodziliśmy ze szpitala było w miarę ciepło. Już po mrozach. Czasami chciałabym mieszkać w mieście, bo zawsze wieczorami czy w dzień jest co robić. Do najbliższego normalnego większego miasta mam 100km (mam 3 w prawie takiej samej odległości :-D). Nie jeździmy, bo z Wikim ciężko przejechać 20km a co mówić o 100... No ale coś za coś... Postawimy dom i będę miała 80m do lasu. Jak pojedziemy na działkę pięknie pachnie lasem, świeżym powietrzem, cisza, spokój... warto zrezygnować z miasta dla takiego czegoś...
maja baw się super na koncercie!!!
 
Ja po USG. Wszystko jest w porządku. Przezierność wyszła 1,3 i maluszek bardzo uparty nie chciał się odwrócić do zbadania kości nosowej. Miałam okazje oglądać jego pupcię :-D Wiercił się, kręcił ale odwrócić się nie chciał. Pewnie też jest OK, bo przezierność jest OK... Wiktor do wszystkiego się ładnie rozkładał a to to w matkę uparte hehe
 
Ja po USG. Wszystko jest w porządku. Przezierność wyszła 1,3 i maluszek bardzo uparty nie chciał się odwrócić do zbadania kości nosowej. Miałam okazje oglądać jego pupcię :-D Wiercił się, kręcił ale odwrócić się nie chciał. Pewnie też jest OK, bo przezierność jest OK... Wiktor do wszystkiego się ładnie rozkładał a to to w matkę uparte hehe

klaudusia super że wszystko jest ok,dzidzia zdrowa i fikuśna.
No i jak widać dzidzia w brzuszku jest przeciwieństwem do Wiktorka:)

U mnie wszystko ok:)

Moc uścisków dla was dziewczyny i pozdrowionka:)
 
reklama
Hej kobietki, ja nie miałam czasu żeby z Wami popisać:-(.
Córcia mi się rozchorowała, miała wysoką gorączkę, skończyło się tym, że bierze antybiotyk i tydzień nie będzie chodzić do przedszkola.

Jakby tego było mało to wyskoczyło mi coś dziwnego na nodze:szok: i czekam na wizytę u dermatologa. Muszę się zorientować co to takiego, coby nie był tak, że się postaram o dzidziusia a to będzie wymagało leczenia, ech...

Już się biorę za czytanie co tam u Was moje drogie.:-)
 
Do góry