reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

To jeszcze macie trochę czasu na staranka.
Ja mam umowę do września 2012 więc spokojnie urodzę i wykorzystam macierzyński i pewnie wychowawczy do końca umowy o ile w pracy się zgodzą. No z tym może być troche problemów ale pożyjemy zobaczymy.
 
reklama
Klaudusia a Ty w obu przypadkach od razu zaszłaś w ciążę?

Wiecie co dziewczyny, mam jednak takie nerwy w brzuchu, czuję trochę jakbym miała wziąć udział w jakimś wyścigu. Bardzo chcę całkiem wyluzować i staram się - ten fitness chyba będzie najlepszy. Ale często na innych wątkach piszą dziewczyny, które mają jakieś problemy, a ja czytając to wpadam w panikę. Właśnie chyba dlatego w pierwszej ciąży nie byłam w stanie czytać żadnego forum, bo zawsze coś złego znalazłam. Ale przecież to nie wina forum, tylko tego, że za bardzo biorę do siebie i chcę już zaraz teraz tutaj natychmiast....

No i jeszcze idę w związku z tym na koncert Kultu w tym tygodniu - dziś podjęłam decyzję. B
 
Tak pięknie to nie było :rofl2: Z Wiktorem w 6 cyklu zaszłam. Też się streswoałam dlaczego cały czas nie ma, dlaczego jedna kreska a okres się spóźnia... W końcu przyszedł taki miesiąc, że przestałam o tym myśleć, bo sesja, musiałam przygotować projekty i referaty... cały miesiąc siedziałam w książkach. W końcu jak powróciłam do żywych zaczął mnie zastanawiać brak @ dlatego, że ja miałam takie szczęście, że zawsze jak sesja to u mnie @ :baffled: więc zrobiłam test a tu dwie krechy!!! Ale to było zaskoczenie! Po tylu próbach się udało w czasie kiedy najmniej się tego spodziewałam... Dlatego proponuje wyluzować się, zająć czymś innym i nie myśleć. Za drugim razem też nie miałam za dużo czasu na rozmyślanie i przejmowanie się czy się udało no i się udało za pierwszym razem.
 
No właśnie to potwierdzają wszyscy - nie myśleć! Choć ja za pierwszym razem myślałam intensywnie, podjęłam decyzję w jednym dniu, bo wcześniej ciężko mi było się zdecydować, zaczęliśmy się starać i od razu się udało - cieszyłam się niezmiernie, bo to oznaczało, że nie będę musiała się w ogóle stresować :)
 
Wiecie brakuje mi trochę pracy, szkoły... Zawsze było coś do roboty: a to w pracy trzeba było kombinować jak coś się stało, w szkole coś zaprojektować albo coś tworzyć... Brakuje mi tego dlatego nawet z projektu głupiego karmnika będę się cieszyć, bo będę robić to co lubię, to co było moim życiem przez ostatnie 4 lata. Jak urodzę i trochę odchowam drugą dzidzię otwieramy własną firmę oczywiście produkcyjną (to na czym się najlepiej znam) W końcu będę robić to co lubię i najważniejsze, że dla siebie nie dla kogoś za marne gorsze...
Klaudusia pewnie i masz racje.Własna firma i jesteś Panią samej siebie.Mam nadzieję że wszystko uda Ci się zrealizować jak trzeba.Powodzenia:))))
 
Dziewczynki - temat jest MAMUSIE JAKO STARACZKI PO RAZ DRUGI. Ja dziś się troszkę nudzę, bo jestem sama i wymyśliłam takie zagadnienie na rozweselenie: zabawne, wzruszające historie z pierwszej ciąży. Ja lubię wspominać czasem pierwszą ciążę, a Wy?

Pamiętam jak 3 tygodnie przed porodem miałam kolejny z wielu dni pod tytułem "syndrom wicia gniazda" i postanowiłam ułożyć rzeczy Maciusia w zamówionej dla niego szafie. A że ja się na dzieciach w ogóle nie znałam i gubiłam się w tych wszystkich bodziakach i pajacykach - to porobiłam takie karteczki na półkach co gdzie leży - inaczej chyba bym się nie doszukała. Do tej pory wszystkie rzeczy leżały pomieszane w workach (już wyprane i wyprasowane). No i co się okazało? Tej nocy urodziłam! I byłam tak szczęśliwa, że mam te rzeczy poukładane - tak jakbym przeczuwała, że już należy je ułożyć (choć był to czysty przypadek).

Albo inna historia: niestety przez kilka dni musiałam leżeć z powodu krwawienia w szpitalu. Jednak po badaniach czułam, że wszystko jest dobrze i chciałam jak najszybciej wrócić do domu. Jednak oni tam 2x dziennie robili mi KTG, a Maciuś w brzuszku był okropnym leniuszkiem (choć nie mogę teraz tego w ogóle zrozumieć, bo jest zupełnie na odwrót) - no i to KTG słabo wychodziło - więc chcieli mnie dłużej trzymać. No ale znalazłam na to sposób :-) Choć kazali mi leżeć bez ruchu to ja sięgałam po kryjomu po coś słodkiego do picia - wtedy Maciuś znacznie się ożywiał i dostawał czkawki!! A KTG szalało tak, że cały oddział słyszał :) Po 4 dniach wróciłam do domku :)

Dla mnie to takie historie, że ciepło mi się robi na sercu jak o tym pomyślę.
 
witajcie ja też często wspominam moją ciążę z córcią było spokojnie po za tym że mósiałam być 2 razy w szpitalu z powodu podejżenia cókrzycy i niby odejścia wód ale na szczęście wszystko sie dobrze skończyło Anie urodziłam 4 dni po terminie - wcale jaj sie nie spieszyło nA TEN ŚWIAT . Teraz staramy sie o drugie maleństwo to już 5 cylk i nic, teraz czekam na @ . od momętu starań rozregulował mi sie okres miałam co 30 dni a teraz 40-54 dni i za każdym razem robiłam testy i druga krecha bladsza i potem rozczarowanie , a teraz poczekam 2 tyg, i pójde na badanie HCG , bo na testy szkoda kasy.
agnieszka.kk, agnieszka 27 co u was jak staranka
pozdrawiam was ,
jutro ide do pracy po chorobie więc idę wcześnie spać - MIŁEJ NOCY PA
ticker.php
 
Halinka witaj
My z M staranka zaczynamy dopiero po nowym rok,myślę że na moje urodziny zaczniemy już działać noooo do lata to już koniecznie także jak na razie to u mnie wszystko ok:)
Dziękuję Ci bardzo że pytasz:)
Mocno 3mam kciuki za Twój cykl,mam nadzieję że miesiączka unormuje się tak jak trzeba.
Dobranoc Halinko:))
 
reklama
Halinka - ja też trzymam kciuki za Twój cykl! Jak to możliwe, że aż tak się rozregulował odkąd się staracie? No mi się też coś porobiło, ale mam nadzieję, że to jednorazowe. A Ty się stresujesz mocno czy raczej na luzie podchodzisz? Może to stres tak działa?
 
Do góry