reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

No i wyszło to cytowanie :)) HURAAA!!

Kurcze ja chyba jednak w niedzielę zrobię kolejny test, jeszcze jeden mi został. To już byłby środek piątego tygodnia - i ten niedzielny wynik uznałabym za pewnik. Jak wyjdzie na nie to się zacznę znowu starać i będę czekać na następną @. A to plamienie teraz uznam za normalną @ (choć normalna nie jest :no: :-))
 
reklama
Maja może to prawda z tym hormonem bo ja córkę mam.
Ja mam cykle 30 dniowe.
Napisałam już do swojego gina, co mi pierwszą ciąże prowadził z racji odległości musiał by być to piątek późno, albo sobota najlepiej,niestety nie wiem czy w sob przyjmuje w końcu też odpoczywać musi.
 
Ja chodzę teraz prywatnie. Za wizytę płacę mało w porównaniu do Was bo 70zł. A za badania i USG nie płacę, bo mam na NFZ. Ale ginka co do niej chodzę pracuje w szpitalu na porodówce i patologii ciąży.
Dziewczyny nawet nie potrafię sobie wyobrazić co Wy teraz przeżywacie...
 
Maja a cennik usług to macie kosmos :szok::szok::szok:
Zwłaszcza że ja chodzę do ordynatora szpitala i bierze 120zł z usg.

No jest niestety kosmos....Dlatego ja się cieszę, że znalazłam dobrego lekarza z nfz. Co prawda jak się chce nagle przyjść to trzeba prywatnie - ale jak już się jest w ciąży to się nie czeka oczywiście 4 miesiące na wizytę, tylko się chodzi tak jak wypada lub według potrzeby. Tylko w ostatniej ciąży to za pierwszą wizytę zapłaciłam 100 zł właśnie, a potem już z nfz - jak policzyłam to sporo kaski zaoszczędziłam.
 
Maja, pewnie, jak dobry na nfz to po co płacić;-).
Kosztują te wizyty, ja w pierwszej ciąży miałam krwawienia, więc biegałam co chwilę i też piękną sumkę zostawiłam.:baffled: Jednak jestem bardzo zadowolona z usług tego gina, samo, że teraz 100 km chcę jechać do niego o czymś świadczy.;-)
 
Dziewczyny nawet nie potrafię sobie wyobrazić co Wy teraz przeżywacie...

Klaudusia - jak mi się 2 dni temu wydawało, że mam @ to było mi o wiele lepiej niż dziś, kiedy znowu nic pewnego. A może jednak pewnego tylko znowu sobie coś wkręcam? Pociesza mnie, że za jakiś czas to ten stres będzie nic nie warty, bo wszystko już będzie jasne. I tak jak Agnieszka napisała - cokolwiek ma być to będzie choćby nie wiem co.
 
reklama
Maja mi to wszystko jedno, ale mąż to oczywiście chłopca by chciał i to bardzo;-):tak::-D.

No jak ja widzę jaki mój mąż ma świetny kontakt z Maciusiem to się nie dziwię :))) Aczkolwiek ja widzę siebie w roli przyjaciółki swojej córeczki :) Ale jak będzie synek to oczywiście też będzie dobrze, wiadomo o co chodzi.
 
Do góry