Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

[jarzebinka]

Witam,
Czy mogę do Was dołączyć?
Mam synka Adasia, ma 2lata i 2miesiące. Od trzech cykli usilnie staramy się o rodzeństwo dla niego. Wszystko starannie przeliczone i "dopracowane" i nic. Niby to krótki czas starań, ale za pierwszym razem poszło nam do strzału i zaczynam się martwić.

witam serdecznie i pewnie, że możesz dołączyć ........ trzy cykle to naprawdę dopiero początek i na zamartwianie sie jest jeszcze za wcześnie może właśnie to "usilnie staramy się" jest przeszkodą w zafasolkowaniu, więcej luzu i spontaniczności i napewno sie uda, czego z całego serducha życzę ....

 

[J@god@]

Witam

Kevinka i jak?

Ja czekam na @ i ten pierwszy upragniony cykl .

 

[iiwka]

Witam.
U nas jutro powinna się przyplątać@ i chyba będzie bo coś brzuch mnie boli... ehhh szkoda,a myśalam że się uda.:--(No więc kolejny cykl staranek

 

[elisabeth]

Witam!!!

Kevinka co u Ciebie, bo nic nie napisałaś jak sytuacja wygląda? Można gratulować? no i czekamy na fluidki...

Madzia witaj...

Jarzębinko a co u Ciebie?

Ja zaprzestałam na ten cykl wszystkiego... oprócz przytulanek... ;-)zero mierzenia temp, liczenia, przyjmowania wiesiołka... co ma być to bedzie...

Pozdrawiam

 

[iiwka]

No i przyszła@:-(

 

[Kinga85]

witam ja dziś robiłam test i wyszedł negatywny. Nie wiem może za szybko.. może to nie ciąża i tyle.
elisabeth ja tak jak Ty nie liczę juz dni płodnych ani nic... po prostu CO MA BYC TO BEDZIE, kochamy sie z mężem w każdej wolnej możliwej chwili i bedziemy oczekiwać II kreseczek...

iwwka przykro mi, ale sie nie łam i bierz przykład z koleżanek;-)

Powodzenia
pozdr.

 

[jarzebinka]

Jarzębinko a co u Ciebie?

Ja zaprzestałam na ten cykl wszystkiego... oprócz przytulanek... ;-)zero mierzenia temp, liczenia, przyjmowania wiesiołka... co ma być to bedzie...

w sprawach starankowych, to teraz jest okres oczekiwania na @ a ogólnie to mam mega lenia, dużo pracy i w domku i w pracy, ale weny jakoś brak, musę się jakoś zmobilizować do działania, tylko nie wiem jak, wszystko odkładam na jutro,tylko,że za chwile tego jutra braknie i ups ......

No i przyszła@:-(

pamietaj, że "jutro będzie lepiej, wstanie nowy dzień" i za 10 dni do dzieła, teraz jest magiczny czas i wszystko sie może zdarzyć.... będzie dobrze .....

 

[elisabeth]

Witam....

No i przyszła@:-(

Przykro mi... iiwuś a który to cykl? u mnie leci 7

elisabeth ja tak jak Ty nie liczę juz dni płodnych ani nic... po prostu CO MA BYC TO BEDZIE, kochamy sie z mężem w każdej wolnej możliwej chwili i bedziemy oczekiwać II kreseczek...

to tak jak u mnie... chociaż ja mam 18 grudnia wizytę u gina, bedę u niego pierwszy raz i zobaczę co ten mi powie...

w sprawach starankowych, to teraz jest okres oczekiwania na @ a ogólnie to mam mega lenia, dużo pracy i w domku i w pracy, ale weny jakoś brak, musę się jakoś zmobilizować do działania, tylko nie wiem jak, wszystko odkładam na jutro,tylko,że za chwile tego jutra braknie i ups ......

Jarzębinko chyba okres oczekiwania na fasolke a nie na @?;-) he he, ale widzę, że masz podobne podejście do mnie, ja tez czekam zawsze na @, wtedy jest mniejsze rozczarowanie... a co do mobilizacji to ja mam mega dużo energii (sama nie wiem skąd?) i mogę troszkę podesłać!!! :-)

 

[iiwka]

Staranka od września,tylko może być cieżko bo jestem po zastrzyku(ostatni w maju)i zdaję sobie sprawę z tego że łatwo niebędzie...Ale @mam już regularny więc jestem dobrej myśli.No i M nie mam codziennie więc też cięzko będzie trafić:--(

 

[Kevinka]

Hey kochane ,ostatnio tu tak pusto bylo i akos tak rozpsalam sie na staraczkach ;-)
Ale one tez ostatnio byly przezemnie zaniedbane ;-P
Mialam maly remonck w saloniku tz malowanko zmiany niektorych dekoracji itd.Swieta u mnie do tego mamy gosci,moje dziecko ostatnio jakies jakis bunt trzy latka przechodzi,niczym nieumie sie zajac,a ja tu kupa roboty .

Co do fluidkow bedziecie musiala jeszcze poczekac I to niewiadomo ilepierwsza betka lekko podwyzszona,druga juz niska tz BRAK CIAZY i dzis z 11 dniowym opuznieniem zaczelam plamic wiec jutro @ powinien byc.Jednak widocznie po tych hormonach organizm troche zwlekal i trzymal mnie w niepewnosci.Ale jakos tak nienastawialam sie bardzoi to nawet dobrze bo przynajmniej niezalapalam mega dola p tym info.No nic trzeba zyc dalej i sie starac a przeciez to taka przyjemna sprawa
Juzy tyle razy to przeszlam juz sie chyba pogodzilam z tym,i bede w szoku jak naprawde wkoncu zajde w ciaze :-)
Moze nawet dobrze ,ze teraz niewyszlo bo biorac pod uwage ile mnie teraz czeka roboty stresu ktory itak mam niewiadomo akbym sie czula a tak na spokojnie uzadze swieta i kazdy bedzie zadowolony :-)
A na dzidzie przyjdzie czas--------------pozytywne myslenie to podstawa ;-)
Ale pocichutku przyznam ,ze ta nadzieje jednak byla :-( I nietylko z mojej strony bo maz tez juz sie cieszyl :::::::::::

Ok kochane juz taka godzina a ja tu jeszcze przed kompem spadam do wyrka .
Pozdrawiam Basia