Hejka
No mi też się komp psuje, a tu brak kasy na nowy sprzęt. Czekamy jak M dostanie odszkodowanie za wypadek w pracy.
Na dodatek nie jesteśmy zadowoleni z tableta Natalkowego, chociaż ona go uwielbia, to my widzimy niedostatki.
Na urodziny za miesiąc wymienimy jej na inny, tyle że 3 razy droższy. Ale kurczę, bez porównania i będzie na lata. Tylko dlaczego te z wgranym interfejsem dla dzieci są o jedną trzecią raza droższe? Ale co tam. To fajna rzecz bo kształci i jest mnóstwo audiobuków po angielsku, ja znam język ale jednak są słowa które na pewno kaleczę, więc to super sprawa. Na dodatek każde czytane słowo podświetlane jest na kolorowo, więc dziecko jeszcze uczy się pisowni i czytania. Zacisnę pasa i jej kupię :-)
Na szczęście niczym się nie strułam i mało co jedliśmy. Dobrze że nie narobiłam kupy jedzenia bo by zalegało. Karpia już prawie nie ma, pierogi jeszcze zostały, dziś dorobię krokiety bo właśnie barszcz czerwony gotuję. MNIAM
Co do wagi to mam 6 kilo za sobą. Jeszcze 5 do zrzucenia i będzie gicior Już się czuję lżejsza i w ogóle inaczej. Tobie też życzę powodzenia
Fiol - piękny ten sweterek. Sama muszę spróbować. Kiedyś całkiem nieźle szło mi na szydełku
No mi też się komp psuje, a tu brak kasy na nowy sprzęt. Czekamy jak M dostanie odszkodowanie za wypadek w pracy.
Na dodatek nie jesteśmy zadowoleni z tableta Natalkowego, chociaż ona go uwielbia, to my widzimy niedostatki.
Na urodziny za miesiąc wymienimy jej na inny, tyle że 3 razy droższy. Ale kurczę, bez porównania i będzie na lata. Tylko dlaczego te z wgranym interfejsem dla dzieci są o jedną trzecią raza droższe? Ale co tam. To fajna rzecz bo kształci i jest mnóstwo audiobuków po angielsku, ja znam język ale jednak są słowa które na pewno kaleczę, więc to super sprawa. Na dodatek każde czytane słowo podświetlane jest na kolorowo, więc dziecko jeszcze uczy się pisowni i czytania. Zacisnę pasa i jej kupię :-)
Na szczęście niczym się nie strułam i mało co jedliśmy. Dobrze że nie narobiłam kupy jedzenia bo by zalegało. Karpia już prawie nie ma, pierogi jeszcze zostały, dziś dorobię krokiety bo właśnie barszcz czerwony gotuję. MNIAM
Co do wagi to mam 6 kilo za sobą. Jeszcze 5 do zrzucenia i będzie gicior Już się czuję lżejsza i w ogóle inaczej. Tobie też życzę powodzenia
Fiol - piękny ten sweterek. Sama muszę spróbować. Kiedyś całkiem nieźle szło mi na szydełku
Ostatnia edycja: