reklama
hello
no oki. teraz moge ale jazda. a ryczalam i ze zgrozy i ze smiechu (sorka) lepiej nie moglas tego opisac. a jak jeszcze nazwalas swoje dziecko klockiem to padlam choc fakt Hipolitka pokaznych rozmiarow dziecie jak to czasami dobrze byc odpornym na bol.
Ula - trzymaj sie. GRATULUJE raz jeszcze i czekam na fotki.
Fiolecik - co u Was? jestescie juz w domku?
no oki. teraz moge ale jazda. a ryczalam i ze zgrozy i ze smiechu (sorka) lepiej nie moglas tego opisac. a jak jeszcze nazwalas swoje dziecko klockiem to padlam choc fakt Hipolitka pokaznych rozmiarow dziecie jak to czasami dobrze byc odpornym na bol.
Ula - trzymaj sie. GRATULUJE raz jeszcze i czekam na fotki.
Fiolecik - co u Was? jestescie juz w domku?
Iza-i-Melisa
Mama Melisy i ....
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2010
- Postów
- 1 004
Ullana Nie bylo mnie tutaj chyba ponad rok, ale dowiedzialam sie od dziewczyn, ze urodzilas i musialam Ci pogratulowac. Kochana jestescie niesamowici, Twoja corcia jest bardzo madra i dzielna, a to w duzej mierze Wasza zasluga. Trzymalam za Was kciuki od momentu, gdy dowiedzialam sie, ze spodziewasz sie dziecka. Czesto o Tobie mysle, jestes taka pozytywna osoba, o ktorej sie nie zapomina. Taka rodzinka to powod do dumy. Zycze Ci szybkiego powrotu do formy - zwlaszcza emocjonalnej po takim przezyciu. Ciesze sie Twoim szczesciem Ulanko. Buziaki
Witam witam
Ullana-czytając opis porodu to normalnie łezki mi się w oku zakręciły!coś wspaniałego!najedliście się wszyscy strachu,łącznie ze starszą córeczkę,ale miałaś super wsparcie:wyszedł Wam pradziwy poród rodzinny
gratulacje jeszcze raz :-)
ja też jestem tych,które do samego końca nie wiedziały,że rodzą-śmiałam się,obdzwaniałam wszystkich,żartowałam itp.na sali porodowej.Na szczęście mnie poród złapał w szpitalu gdy byłam już tydzień po terminie na zwykłej kontroli.Lekarze przy drugim dziecku każą mi natychmiast jechać do szpitala
Ullana-czytając opis porodu to normalnie łezki mi się w oku zakręciły!coś wspaniałego!najedliście się wszyscy strachu,łącznie ze starszą córeczkę,ale miałaś super wsparcie:wyszedł Wam pradziwy poród rodzinny
gratulacje jeszcze raz :-)
ja też jestem tych,które do samego końca nie wiedziały,że rodzą-śmiałam się,obdzwaniałam wszystkich,żartowałam itp.na sali porodowej.Na szczęście mnie poród złapał w szpitalu gdy byłam już tydzień po terminie na zwykłej kontroli.Lekarze przy drugim dziecku każą mi natychmiast jechać do szpitala
hej ja na szybko
dzięki za pytania, ja się jakoś ogarniam powoli, choć kręgosłup napieprza mnie zdrowo [anestezjolog nie mógł się wbić mi między kręgi, za trzecim razem mu się udało "piętro wyżej"]
u Artura w skrócie - alergia pokarmowa na indyka, ziemniaki i kukurydzę
teraz jeszcze mamy dowieźć kał na posiew, dokończyć badania na lamblię i zrobić 2 tyg restrykcyjnej diety, jak mu się poprawi z brzuchem to wtedy będzie prowokację i sprawdzać która z tych rzeczy szkodzi najbardziej
ech jestem nieprzytomna
w domu jestem od środy
ullana poryczałam się jak przeczytałam twó opis - piękny poród, choć na pewno strasznie stresujące to było
jeszcze raz serdecznie gratuluję
jak się ogarnę to będę więcej pisac, na razie nie wiem w co ręce włożyć ;-)
dzięki za pytania, ja się jakoś ogarniam powoli, choć kręgosłup napieprza mnie zdrowo [anestezjolog nie mógł się wbić mi między kręgi, za trzecim razem mu się udało "piętro wyżej"]
u Artura w skrócie - alergia pokarmowa na indyka, ziemniaki i kukurydzę
teraz jeszcze mamy dowieźć kał na posiew, dokończyć badania na lamblię i zrobić 2 tyg restrykcyjnej diety, jak mu się poprawi z brzuchem to wtedy będzie prowokację i sprawdzać która z tych rzeczy szkodzi najbardziej
ech jestem nieprzytomna
w domu jestem od środy
ullana poryczałam się jak przeczytałam twó opis - piękny poród, choć na pewno strasznie stresujące to było
jeszcze raz serdecznie gratuluję
jak się ogarnę to będę więcej pisac, na razie nie wiem w co ręce włożyć ;-)
Ostatnia edycja:
ullana
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2007
- Postów
- 2 454
hej
ja mam dziś potworny atak głodu chyba pierwszy raz w życiu tak mnie wzięło jem non stop
widzę, że dostarczyłam Wam trochę emocji ja miałam ich w nadmiarze i chyba dopiero mi odpuszcza
Iza - ale niespodziankę zrobiłaś, że wpadłaś do nas :-) bardzo dziękuję
qurcze, brakuje mi tej "starej" ekipy :-(
Fiolecik - eh, z tym wkłuciem.... mi przed tą felerną próbą cc też się nie mogli wkłuć brrrr
trzymam kciuki za Arturro
a jak Filip się sprawuje ?
Lebara - mnie też kazali jechać przy pierwszych objawach, ale to co się stało mnie totalnie zaskoczyło , a w 15 min to i tak bym nigdzie nie zdążyła
także dobrze się stało, że nie zdążyliśmy o samochodu się zapakować, bo bym tam urodziła
muszę jeszcze popracować nad suwaczkiem
ja mam dziś potworny atak głodu chyba pierwszy raz w życiu tak mnie wzięło jem non stop
widzę, że dostarczyłam Wam trochę emocji ja miałam ich w nadmiarze i chyba dopiero mi odpuszcza
Iza - ale niespodziankę zrobiłaś, że wpadłaś do nas :-) bardzo dziękuję
qurcze, brakuje mi tej "starej" ekipy :-(
Fiolecik - eh, z tym wkłuciem.... mi przed tą felerną próbą cc też się nie mogli wkłuć brrrr
trzymam kciuki za Arturro
a jak Filip się sprawuje ?
Lebara - mnie też kazali jechać przy pierwszych objawach, ale to co się stało mnie totalnie zaskoczyło , a w 15 min to i tak bym nigdzie nie zdążyła
także dobrze się stało, że nie zdążyliśmy o samochodu się zapakować, bo bym tam urodziła
muszę jeszcze popracować nad suwaczkiem
Hejka
Fiolecik - dobrze że nie płacze malutki, ja nie miałam 30 min spokoju przez kilka pierwszych miesięcy. Spała po 5-10min w ciągu dnia a resztę czasu nie śpiącego marudziła. Mimo, że ani razu kolki nie miała, ani nie ząbkowała boleśnie, to i tak spokoju nie było tak więc masz fajnie oby mu się nie odwidziało no i cały czas na fotki czekam, czekam, i się doczekać nie mogę
Fiolecik - dobrze że nie płacze malutki, ja nie miałam 30 min spokoju przez kilka pierwszych miesięcy. Spała po 5-10min w ciągu dnia a resztę czasu nie śpiącego marudziła. Mimo, że ani razu kolki nie miała, ani nie ząbkowała boleśnie, to i tak spokoju nie było tak więc masz fajnie oby mu się nie odwidziało no i cały czas na fotki czekam, czekam, i się doczekać nie mogę
reklama
no i nie doczekam się... hlip.
Cieszę się ogromnie że się Wam udało, i szokiem jest że to już tyle czasu minęło. Czas leci "odrobinkę" za szybko.
Dopiero co dowiedziałam się o ciąży każdej z Was, a tu już po ptokach. Urodziłyście...
Teraz tylko ja i Enya
Ale Enya to raz dwa trzy, a ja mogę się nie doczekać przez kilka lat do przodu albo i w ogóle.
Tak czekam na Wasze zdjęcia, bo to mi daje kopa fajnego. Cieszę się wtedy... obiecuję że jak sobie popatrzę na Wasze szczęścia, to dam spokój, i zniknę, co byście nie musiały być tu dla mnie.
Ja wiem, że ten wątek jest do odsrzału, już mało jest kobitek które chcą gadać co rusz. I mało jest takich, które mimo niepowodzeń chcą się tym dzielić. No ja się dzielę, ale to już grochem o.... Wiem że już jestem sama. Dajcie te foteczki...
Doteńka, Fiolecik, Uleńka... na priv - oki? Buźka i trzymajcie się. Ja dam znać jak coś się zmieni, i odezwę się co jakiś czas, bo zżyłam się z tym tematem. No to do usłyszenia. Czytać będę i buziam.... paaaaaaa :-):-)
Cieszę się ogromnie że się Wam udało, i szokiem jest że to już tyle czasu minęło. Czas leci "odrobinkę" za szybko.
Dopiero co dowiedziałam się o ciąży każdej z Was, a tu już po ptokach. Urodziłyście...
Teraz tylko ja i Enya
Ale Enya to raz dwa trzy, a ja mogę się nie doczekać przez kilka lat do przodu albo i w ogóle.
Tak czekam na Wasze zdjęcia, bo to mi daje kopa fajnego. Cieszę się wtedy... obiecuję że jak sobie popatrzę na Wasze szczęścia, to dam spokój, i zniknę, co byście nie musiały być tu dla mnie.
Ja wiem, że ten wątek jest do odsrzału, już mało jest kobitek które chcą gadać co rusz. I mało jest takich, które mimo niepowodzeń chcą się tym dzielić. No ja się dzielę, ale to już grochem o.... Wiem że już jestem sama. Dajcie te foteczki...
Doteńka, Fiolecik, Uleńka... na priv - oki? Buźka i trzymajcie się. Ja dam znać jak coś się zmieni, i odezwę się co jakiś czas, bo zżyłam się z tym tematem. No to do usłyszenia. Czytać będę i buziam.... paaaaaaa :-):-)
Podobne tematy
- Solved
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: