reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Hejka.
Dzięki za kciukasy :tak:
A wiecie co ja durna głowa zrobiłam? Pojechałam wczoraj specjalnie po leki przeciwbólowe, i co zrobiłam??? Nie kupiłam!!! Głupia durna baba ze mnie. Muszę się zadowolić nospą. A jak będę miała zrosty, to najwyżej będę chodziła po ścianach he he.

Ula - za Ciebie też trzymam kciukasy. Mam nadzieję, że nie będziesz miała żadnych skutków ubocznych po antybiotyku :tak:

Za pół godziny mykam na autobus, już mam rozstrój żołądka. Nie wiem czego ja się boję... może mam jeszcze świeże wspomnienia po kolonoskopii, która ponoć jest mniej przyjemnym badaniem. A skoro tamto przeżyła, to i to dam radę :tak: bede twarda hi hi.


Opiszę wszystko po powrocie. :)
 
reklama
dziewczyny kciuki zaciśnięte

ja u lekarza już byłam - nic nie dostałam :-( już bym chyba wolała mieć zapalenie oskrzeli to bym dostała antybiotyk i po bólu, a tak będę się męczyć
posiew negatywny uff
 
A ja już w domciu he he.

No więc tak:
W szpitalu dostałam tę moją ulubioną koszulkę, gdzie cały tyłek widać z tyłu :-D poszliśmy na Xray, tak 4 płaskie monitory, sprzęcior jak na statku kosmicznym. 6 pielęgniarek, jeden lekarz.
Położyłam się wygodnie na łóżeczku, przynieśli mi poduszkę co by było wygodniej. Lekarz zamontował cały sprzęcior, i wlał kontrast. Zdjęć było zrobionych 10 jak nie więcej, nie nadążyłam liczyć :-D
Jajowody czyste, macica ładniutka. Wsio ok. kontras przepłynął pięknie.
Nic a nic nie bolało, zakładanie spiralki było bardziej bolesne.
Trochę plamię, a raczej wypływający kontrast jest lekko podbarwiony i tyle.
Na wychodne dostałam kawkę z mlekim.
I już.
Mam nadzieję że moje tubki się przeczyściły, i teraz się uda. W sumie to szkoda że nie było chociaż zrostów, miałabym tę pewność że to tu tkwi przyczyna. Ale może się przeczyściły i będzie ok.

Tak więc, badanie super, pięlęgniarki rewelacja, lekarz super.
Ech... nie było co cykać.
No i nic a nic mnie nie boli. Jedyne co czułam to jakieś tam ciąnięcie, w jednym momencie tylko taki lekki bóljak na @.
Zero stresu. Teraz czekam 2 dni i działamy he he :-D

Fiolecik - herbatka z miodem i cytryną, syrop z cebuli, paracetamol i się kuruj.
No i dobre wieści z posiewem.

Dotka - no to wracaj szybko od mamy i nadrabiaj, nadrabiaj :tak:


Ech!
jak to się mówi? nie chwał dnia przed zachodem słońca???
No właśnie. W pewnym momenci myślałam że zwymiotuję dalej niż wzrok mój sięga, a po chwili tak zaczęło boleć w bebechach, że ledwo do łóżka doszłam. Po godzinie jest ok.
Kontrast musiał mi dać nieźle po bebechach :-D
 
Ostatnia edycja:
Witam weekendowo :)

Oj pusto pusto tutaj...

Życzę miłego spędzania wolnego weekendowego czasu lasencje :tak:

A co by nie zanudzać swoim przypadkiem, dam znać w momencie kiedy dwie krechy wypadną :tak:
przed tym momentem znikam, i się odprężam na maxa.
...cóż, może nigdy nie będzie plusika na teście. Ale to już przedyskutowałam z własnymi marzeniami, i doszliśmy do wniosku że czas najwyższy pogodzić się z sytuacją taką jaka jest. Cieszyć się z tego co się ma (bo dla mnie niunia to cud nad cudami, i moje najdroższe maleństwo)
No więc widzimy (piszemy się) przynajmniej w mojej osobie, kiedy da moja macica radę do zorganizowania jakiegoś mini miejsca zarodkowi.
Oby miała takie widzi mi się.
JAk nie będzie miała, to sklonuję moje dziecię.
A tak żegnam na jakiś czas.

Muszę odpocząć. Złapać oddech, i mieć te nie istone sprawy tam gdzie słońce nie dochodzi :-D

No to miłych porodów :tak:
cudnych przeżyć, i w ogóle czego sobie życzycie.

Pa lasencje.
Całuję i tulam :tak:
 
mou też trzymam za was kciuki
i mam nadzieję że cie zaraz tu zobaczę z powrotem z fotką wielkiego plusa ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Hejka.
Nudzi mi sie i cierpie katusze. Musze sie "wygadac" choc watek i tak juz raczej nie pociagnie.
Mam zapalenie pecherza. Chyba pierwszy raz w zyciu. Nie spalam cala noc. Do tego taka owu mi sie zapowiada, ze mam ochote nad kiblem siedziec i wymiotowac. Test owu pozytywny. I jak tu sie bzykac przy zapaleniu pecherza?
Siedze na butelce z goraca woda a dziecko nie poszlo do przedszkola bo nie jestem w stanie chodzic.
o 12 bede rozmawiac z pielegniarka. pewnie przyszykuje mi recepte po ktora pojedzie M.

...jak nie urok to sraczka. wszystko mnie boli...

a poza tym w takie dni bb troche mi pomaga...
 
reklama
mou współczuję, naćpaj się przeciwbólowych i jazda ;-)
a na serio mam nadzieję że dostaniesz na to szybko jakiś lek

ja od dwóch dni mam przeboje żołądkowe i wiszę nad kiblem :-(
 
Do góry