reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Chcialam sie tylko pochwalic ze wlasnie odebralam wyniki BHCG i jest 6310.00 IU/mL wychodzi wowczas na to ze jestem w 6-7tydz ciazy a ja jestem przeciez 5 tydzien i dlatego juz nie wiem bo zglupialam w 5 tygodniu ciazy pisze ze maxymalnie ma byc 4000 IU/mL.
Laborant sobie zazartowal mowiac ze moze jest dwojka skoro jestem pewna ze to 5 tydzien ciazy :-p
 
reklama
Zoi - musisz nauczyć się czytać ze zrozumieniem wiadomości z gazet i internetu, bo popadniesz jeszcze w paranoję.
Masz wynik w zupełnej normie.

tydzień od ostatniej miesiączki mlU/ml
3 5 - 50
4 4 - 426
5 19 - 7,340
6 1,080 - 56,500
7-8 7,650 - 229,000
8-12 25,700 - 288,000
13 -16 13,300 - 254,000
 
hej

ja jak po ogień, bo muszę młodego kłaść spać - mou jeszcze nie mamy skierowania, muszę to ogarnąć jak sie trochę podleczy z aktualnej infekcji
 
Zoi - musisz nauczyć się czytać ze zrozumieniem wiadomości z gazet i internetu, bo popadniesz jeszcze w paranoję.
Masz wynik w zupełnej normie.

tydzień od ostatniej miesiączki mlU/ml
3 5 - 50
4 4 - 426
5 19 - 7,340
6 1,080 - 56,500
7-8 7,650 - 229,000
8-12 25,700 - 288,000
13 -16 13,300 - 254,000
Ja mam podane normy takie na wyniku:
3-4 tydzien 10 - 400
5 tydzien 300 - 4000
6 tydzien 3000 - 20000
7 tydzien 10000 - 50000
8 - 15 tydzien 20000 - 200000
16 - 28 tydzien 2000 - 80000
29-41 tydzien 1000 - 60000

Co do paranoji to jeszcze nie popadam ;-)
Inaczej poprostu tutaj te wyniki interpretuja u nas i nie chodzilo mi ze wynik jest za niski tylko ze ciutke za wysoki jak na ten tydzien ciazy i tylko tyle gdyz sugerowalam sie tymi normami co mialam rozpisanymi na wyniku ale pozniej znalazlam rowniez i normy na internecie jak i z tymi normami co napisalas teraz wszystko mi sie zgadza:happy:
Dziekuje i zycze udanego wieczorku:happy:
Ja ide sie wykapac i do lozeczka bo dzis maz ujezdza kompa ja znajduje tylko skrawki czasu by na niego wejsc :tak:
 
hej dziewczynki,

ja się melduję fiolecik...humor już mam lepszy, chociaż nie powiem ostatnio wszystko na raz, jak nie stany depresyjne to wirus, poprzedniej nocy to nawet nie przespałam, latałm do kibla i na zmianę leciało ze mnie...masakra, dziś jeszcze kości bolą, tak więc grypa żołądkowa nas nie opuściła...Ami ominęła tzn, przeszła delikatnie, najgorzej ja i R, ale już w miarę dochodzimy do siebie, wczoraj to nie miałam siły nawet telefonu do ręki wziąć a co tu o kompie mówić

dziś miałam umówione USG i co? pojechałam okazało się, że mojego gina nie ma a USG nie będzie (przychodznia w likwidacji, tylko, że qwa nikogo nie uprzedzili, że powinni sobie szukać innego prowadzącego, no jak tak qwa można)...tak czy inaczej chyba na lepsze wyszło...pojechałam z R do innej przychodni też mają umowę z NFZ i o niebo lepsza, w gabinecie mają USG i wogóle, lekarz super, oddział też (widziałam) zostałam przyjęta bez problemu i bez wybrzydzeń miałam zrobione USG 2D i 3D (nic nie płaciłam), dostałam kartę planu porodu i zostałam poproszona o wypełnienie przed porodem, żeby mogli respektować moje prośby podczas porodu...no i wizyta ok, dzidzia wygląda na mniejszą o jakieś 11 dni (ale wszystkie wiemy, że to może się jeszcze zmienić kilka razy)...waży ok 330 gr, serducho wali jak dzwon, zdrowe, nerki też, wszystko ogólnie super...no i moje "wyliczanki z krwi" po raz kolejny się sprawdziły...czyli dziewczynka...jak narazie 98% sprawdzalności mam ;-):-D
 
Ja rowniez sie melduje,jak narazie ostatnio doszly zle samopoczucia zwlaszcza na wieczor mdlosci,nie zwracam ale czuje sie potwornie probuje to zabic kwasnym mlekiem, niby pomaga ale nie az tak bardzo,do tego zgaga i odbija mi sie jak swince w chlewie i nie idzie tego pohamowac to najgorsze wiec jak ide do jakiegos lokalu to siedze jak na szpilkach.
Odrzuca mnie rowniez od jedzenia,wczoraj przetrwalam na lyzeczce makaronu bo wiecej juz zjesc nie moglam bo zle sie poczulam jakby ktos mi brzuch skopal,dzis obiad zjadlam ale nie poczulam sie po tym rewelacyjnie.
W poprzedniej ciazy nic z tych rzeczy nie bylo jedynie lekka zgaga,jutro mam miec robione kolejne USG o wiekszej czulosci gdyz lekarz chce sie upewnic czy z zarodkiem jest ok i czy nie jest puste jajo.
Ogolem chce mi sie ciagle spac gdyby nie synek to bym rano nawet nie wstala z lozka.
Doslowna masakra a to dopiero poczatek,brzuch mam opuchniety i powiekszony,nie boli juz jak na @ ale pobolewa wokol pepka.
Czuje sie cala zmulona.
Ale jestem szczesliwa ze rosnie mala fasolka i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok :-)
 
U mnie chyba zapowiada sie na dziewczynke tym razem :tak:
Ale nie wiem czy to normalne ze brzuch az mi sie tak bardzo powiekszyl? ja w normalne ciuchy sie nie mieszcze jesli chodzi o spodnie,jedynie wygrzebalam ciuchy ciazowe bo spodni to nawet nie dopne:szok:
Z synkiem to zaczelam chodzic w ciazowkach w 4 miesiacu gdyz wowczas zaczal sie powiekszac brzuch a teraz o wiele szybciej i tego nie rozumiem,jest pozatym twardy i napiety jak i zaokraglony,ze znajomych meza sami mowia czy ja jestem w ciazy bo mowia ze wygladam ciazowo bo brzuszek powiekszony.
 
reklama
Hejka :)

Mnie nie ma, bo M w domu :tak:

Dotka - super wieści,i cudnie że wszystko w porządku... no i córcia!!!! :-D ale się cieszysz co???
Wstawisz fotkę z USG ???:tak:

Zoi - brzuch zawsze się szybciej powiększa w kolejnej ciąży...


Miłego dnia dziewuszki. Zaraz mykamy po niunię, i jedziemy nad rzekę karmić kaczki i ... mewy :-D
Mewy są najlepsze, łapią chleb jeszcze w locie!
 
Do góry