Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

[Kinga85]

MOU 3mam kciuki za ciebie mocno, oby to było na fasolinke u ciebie.

Fiolecik ciesze sie że plamienia ustąpiły, odpoczywaj

Dotka buziak


A ja wypoczęta... fajnie było w Gd,szybko zleciało.

 

[fioletowa]

fioletowa ale zazdroszczę USG, ja muszę poczekać do 20-tego, 21-ego tygodnia, czyli jeszcze jakiś m-c ,

nom to jedyna fajna rzecz w tej chorej sytuacji - usg mam robione co 1-2 tygodni - teraz będzie trzecie


mou no nie mam pojęcia, byliście w tym autobusie?

 

[MOUSEFISH]

Dotka - ja bardzo chciałam (wtedy jeszcze 3D) ale tu w UK koszt był kolosalny, więc odpuściłam. Ale fakt, też bym chciała wiedzieć najwcześniej jak się da... ja się dowiedziałam bardzo wcześnie, ale to był ogromniasty fart! Bodajże 14 lub 16 tydzień, nigdy nie pamiętam bo nie jestem pewna czy pierwsze usg nie przesunęło się w czasie i nie było właśnie w 16. Ale w 21tyg. już się tylko potwierdziło że dziewczynka

Fioletowa - patrz, nie doczytałam... super że już nie plamisz. A ogólnie jak samopoczucie? udaje Ci się zatrzymać tabsy choć przez chwilę?

... tak, zgadłaś (choć było to pytanie retoryczne)

Kinga - bardzo dziwny masz wykres - faktycznie... hmmm, ale czasami z najdziwniejszych wychodzą fasolki ;-):-)

 

[Siwa20]

dziewczyny nie moge się odpędzić od myśli masakra jakaś poprostu.....

ratunku chciałabym zasnąc i obudzić sie w środe a wtedy wszystko będzie jasne

 

[Dotkass]

Mou, śliczne zdjęcia, czy ta dzidzia to Natalcia i Twój nosek??? cudne :-) a zdjęcie autobusu??? hmmm, siedzieliście na daszku przystanku? co do USG to ja z Ami miałam 3d robione, ale wtedy chodziłam prywatnie, miałam wykupiony przez firmę pakiet firmowy...teraz jak wiadomo jestem bezrobotna, więc nie stać mnie na wywalanie co m-c około 100 zł za wizytę i do tego jeszcze USG ...a z Ami też wiedziałam coś koło 16 tygodnia, a w 20-21 tylko padło potwierdzenie na 100%

 

[fioletowa]

siwa znam ten ból, trzymaj się...

mou jakoś opanowuję, czasem jeszcze na czczo zdarza mi się hafcik, ale jak wezmę tabsy to wtedy mam suchary pod ręką - jakoś daję radę

 

[MOUSEFISH]

Dotka - Fioletowa zgadła... w autobusie, siedzieliśmy sobie grzecznie ;-)
i tak, to moje szczęście (z lewej) i moje nieszczęście... czytaj nos ha ha

Siwa - też wiem co czujesz, bo już to przerabiałam, mam nadzieję że nie zdążysz przejść do stanu w jakim ja jestem, czyli do zobojętnienia na rozwój sytuacji, i do tego czasu Ci się uda no ja od dwóch dni też jak na szpilkach siedzę, ale coś czuję że to dzisiaj...

 

[Siwa20]

Mou a ja wierze ze za 2-3 dni będą słabiutkie 2 krechy

 

[Dotkass]

Mou, śliczny Twój nosek :-)

 

[MOUSEFISH]

Dotka - dobry joke jejeje

Siwa - fajnie że wierzysz , ale ja się wole nie nastawiać, i tak mocno mi to opóźnienie nerwy szarga gdyby chociaż był jakiś cień... niewielki, taki jak duszek kacperek, to mogłabym mieć nadzieję... ale tu zero totalne niestety hlip hlip.
Zaraz wychodzę po moją kropeczkę, pojedziemy do sklepu, to przy okazji kupię jakiś inny test, taki co ma większe pole testowe, a nie te co mam, takie cieniutkie paseczki. Ja k na tamtym nie będzie cienia to już nie będzie wcale. Ale coś mi się zdaje, że jak wrócimy ze sklepu to mnie @ dopadnie... jakoś takie mam wrażenie.

Dziwię się tylko że mnie nie dopadła przedwczoraj, bo było małe conieco, a ponoć "chłopaki" wywołują mikroskurcze he he