Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

[judith88]

slonko, nie ma za co;-)
Anulka, kazdy z nas ma czasem ciche dni, ale wiesz ze po burzy wychodzi slonce:-) my tez jestesmy uparci jak osly, a ja to juz wogole

 

[Anulka16]

no ja to nawet jak wiem ze moja wina to bede wmawiac ze ja mam racje i takie tam bzdety, stara a głupia po prostu.
No nic spadam do łóżeczka , może jutro zaświeci sloneczko:-)i bedzie lepiej.Rano cza wstac do roboty a tak mi sie nie chce. Dobrej nocki bebory!
kurcze przeciez ja sie bede starac po raz 3 mimo ze druga ciaza skonczyła sie tak ze mam jednego aniołka .ale nawaliłam.

 

[slonko9053]

Anulka16...oj tak rano wstac trzeba , u mnie to dopiero masakra bedzie bo ostatani raz to 23-go grudnia w pracy bylam i jutro to bedzie dla mnie jak najgorsza kara. A i jeszcze noc sie ciezka zapowiada bo coreczka chora dzisiaj z goraczka i katarkiem biedactwo caly dzien

 

[Moniś31]

Nigdy bym nie przypuszczała, że można mieć problem z zajściem po raz drugi w ciążę. Myślałam, że skoro Miłoszka udało się począć za pierwszym razem, to drugą ciążę mam jak w banku. Przed pierwszą ciążą bałam się, że nie zajdę, choć nie miałam powodów. Zaczynając starać się o drugą myślałam, że to kwestia miesiąca, dwóch... A tu zoonk... PARADKOS

 

[Anulka16]

Moniś ja syna urodziłam mając 19 lat , praktycznie jak to mowią jeden strzał i berek!natomiast potem lata starań o kolejne dziecko , niby w mojej główce cosik nawala (psychika) ze za bardzo chce i takie tam . W koncu kiedy sie udało Moje dzieciątko zostało w niebie , teraz znowu sie staramy ale bez skutku.

 

[judith88]

Monis, a ile juz sie staracie? Bo az sie boje.....

Anulka, ale to tak jest, ze jesli nie chcesz to masz a jak bardzo chcesz to nie wychodzi! Ile sie juz staracie?

 

[Moniś31]

Anulka ja staram się od roku, ale wiem, że dziewczyny dłużej...

To Ty jakoś mniej więcej mój rocznik jesteś
Będziemy wspierać się aż się uda

 

[Anulka16]

no w sumie o drugie dziecko pare latek a teraz od lipca i nie dopuszczam do siebie myśli ze to będa lata!, ale muru głową nie przebijesz nie?

 

[Moniś31]

Judith żałuję, że nie walczyłam wcześniej, cóż praca w szkole gdzieś tam zaspakajała moje instynkty macierzyńskie, teraz już nie....

 

[slonko9053]

Monis31 - ja mialam tak jak TY, pierwsza ciaza udala sie przy pierwszym cyklu wiec do drugiej podeszlam na luzie i jak za pierwszym cyklem sie nie udalo... wstyd sie przyznac ale wpadlam w delikatna depresje. Teraz juz wrzucilam na luzik ale denerwuje sie troche. Martwi mnie ze mam juz dziecko, jestem zdrowa (bo u gina bylam sprawdzil srodki i jest ok) no i mam dopiero 24 lata a w ciaze nie moge zajsc...co by bylo gdybym czekala dluzej???