reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

7 dzień bez @, testu wczoraj nie zdażyłam kupić, więc dalej niepewność, ale wiecie co przy Robercie też tak było, zrobiłam test ciążowy i nie wyszedł w czasie, ale po. Więc tydzień później powtórzyłam test i były dwie kreski. Więc czekam....
;-)
Objawów typowo ciążowych zero!
 
reklama
MamaRoberta ty to lubisz nas trzymac w niepewności :tak: tydzien to dosyc sporo mysle ze wam sie udało tym bardziej ze ostatnio rozmawialam z kolezanką jest w 8 tyg ciązy i mi mowi ze gdyby nie to ze widziala dzidzie na monitorze to by w cale nie wiedziala ze jest w ciazy bo u niej zero objawów :tak:

Moniś masz racje pozytywne nastawienie to polowa sukcesu :tak:

aleksandra głowa do góry wszystkim nam sie uda

lece na nauke jazdy
 
witam

ja właśnie po wizycie u trzytygodniowej Zosi... ale słitaśnia, mówię wam... mam nadzieję, że jeszcze w tym roku będę mieć taką samą ;-)

witam wszystkie nowe staraczki


Nigdy bym nie przypuszczała, że można mieć problem z zajściem po raz drugi w ciążę. Myślałam, że skoro Miłoszka udało się począć za pierwszym razem, to drugą ciążę mam jak w banku. Przed pierwszą ciążą bałam się, że nie zajdę, choć nie miałam powodów. Zaczynając starać się o drugą myślałam, że to kwestia miesiąca, dwóch... A tu zoonk... PARADKOS

hehe wyobraź sobie że nie ty jedna :-p u mnie synek jeden "strzał" w pierwszym cyklu starań... a teraz piąty cykl leci i taka u mnie ciąża jak u pluszowego misia... też jestem zdziwiona

Mój gin nie mógł się nadziwić, ze nie decyduję się na drugie dziecko. Wciąż podkreślał, że jestem już po 30, ze to już czas i takie tam... a teraz gdy się staram i nic to mówi, że mam się nie martwić, że jestem jeszcze młoda i mam czas :) nie może się chłop zdecydować :)

taaa słuchaj lekarzy ;-)

Ola to odpuść sobie tempki, po co masz się stresować, serduszkować dalej serduszkujcie - dla przyjemności [a może się zdarzy pożyteczne przy okazji ;-)] a jakby co to w następnym cyklu więcej clo i będzie fasolina

MamaRoberta no to czekamy z tobą

a u mnie pewnie testowanie znów się przesunie - testy owulacyjne pokazują mi jedną krechę, więc pewnie owu znów będzie ok 21 dc... a to oznacza testowanie ok 22, a nie 17... ech nie lubię długich cykli...
 
Witam :-)
MamaRoberta trzymam mocno kciuki oby byly 2 kreseczki!

Moja owulacja to wariuje ostatnio. Po cesarce jak dostalam okres po 6 miesiacach to przez dlugie miesiace mialam 30dnowe cykle. Nagle od jakis 4 miesiecy mam 28dniowe. A teraz mialam 22dniowy:szok:Nie wiem co sie dzieje?! Ja akurat wiec kiedy mam owulacje bo nieziemsko bola mnie jajniki. Wiec mam o tyle dobrze ze wiem kiedy mamy dzialac:-)
 
Witam sie noworocznie :D

przepraszam ze mnie tyle nie bylo ale juz od dzis bede systematycznie ;)

2 dni przed sylwestrem kacper sie strasznie rozchorowal caly czas wymiotowal wiec nie mialam kiedy wchodzic i was poczytac dziss nadrobilam ale nie odpisze wszystkim bo za duzo tego :)

witam wszystkie mamusie staraczki nowe :) trzymam za was kciuki :)

ja sobie z tempka troche odpuscilam bo poprostu nie mialam kiedy, teraz jestesmy u moich rodzicow D sobie urlop zalatwil wiec odpoczywamy :)

pajkaa myslisz ze moge dalej tempke mierzyc czy mam odpuscic?

A gdzie Mou? i Lolcia?


troche spoznione ale szczere Dziewczynki Życze udanych staranek szczesliwego nowego roku wyserduszkowanych II kreseczek i duzo milosci w tym roku :)
 
Hej Dziewczyny :)

a ja wlasnie usiadlam na chwilke ...z pracy nie dawno wrocilam i troche zmeczenie mnie dopadlo :(

MamaRoberta trzymam mocno kciuki :tak: ale ja to bym tak nie potrafila. W pierwszych dwoch miesiacach staran to zawsze testy robilam juz 2 lub 3 dni przed planowanym okresem :( moze to mnie gubi...

Aleksandra nie mily ten Twoj lekarz...tak okresil ze jestes ' pusta'? Hmmm. Nie martw sie napewno jak zwiekszy dawke to zjawi sie i pecherzyk :) Glowa do gory :)

Milego popoludnia dziewczyny :)
 
Witam
Ja jakos tez nie mialam zbytnio czasu odpisywac ale Wikunia marudzi ospa ja dopadla
ale juz dzisiaj jest troszke lepiej.
A ja jutro ostatnia tabletke biore i @ przyjdzie no i zaczynamy nasze staranka:)
Wikunia mówi ze chce siostrzyczke braciszka nie chce:)



Pozdrowionka
 
Siwa - he he, no ja jestem, ale niunia od tygodnia jest tak zawirusowana (pierwszy raz jest chora) na szczęście już jej przechodzi, ale dziś byłam u lekarza sprawdzić czy żadna infekcja nie przeniosła się na uszka i oskrzela. Ale na szczęście jest czysto. Natomiast jak tylko weszliśmy do poradni to kolejka jak po kiełbachę za komuny :-D Wszyscy chorzy na to samo! Mnóstwo dzieci, dorosłych... lekarz powiedział że jakiś wirus nowy krąży, i wszyscy chorują. Nawet mój M dziś w domu został bo go zaatakowało, ale on przechodzi to gorzej.
Na szczęście udało się zrobić małe "co nieco" kiedy niunia miała dwugodzinną drzemkę :rofl2:
Tempki nie mierzę w tym cyklu dokładnie - bo mi się już tak nie chce po tym bezowulacyjnym poprzednim cyklu, a nawet niunia nie pozwala na to. Rano muszę się zająć nią, a nie sobą. Ale jutro powinno być spoko, więc zmierzę. Nie wiem tylko czy dziś nie było spadku na owu.
Testy negatywne ale z wyraźną testową, i pięknie otwarta szyjka z BJ.

No i witam nowe dziewczyny :tak:
Poczytam wstecz potem, bo nie mam sił teraz ;-):-)

MamoRoberta - kciuki zaciśnięte! czyli co? test czeka do jutra???
 
No to czekamy na wyniki testu:)
tak teraz taka pogoda ze duzo dzieci choruje mam nadzieje ze po Wiki ospie juz sie nic do niej nie przypaleta...

Pozdrowionka
 
reklama
Witam.
Dawno mnie nie było. Dziś miałam wizytę u lekarza w związku z tym dziwnym krwawieniem w 19 dc. Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć ;< Niby wszystko jest w porządku ale jak to kreślił dr moje jajniki "są leniwe" zwolniły a jajniki są "małe". Tak jakby mój organizm "wyhamował". Co jest podobno normalne ok 30 rż. Mamy 3 możliwości
- czekamy sobie że może samo się rozrusza
- robimy dokładne badania w celu określenia "wydajności " jajników Lh, FSH, progesteron
- albo jeśli nie chcę czekać to mogę już zacząć od łykania Duphastonu, zaszkodzić nie zaszkodzi a może pomóc bo podobno dużo kobiet w takiej sytuacji przy nim zachodzi

Pomyślałam że może warto zrobić te 2 pierwsze badania (rezerwa jajnikowa) i połykać Duphaston. Sama nie wiem nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Co ja mam o tym wszystkim myśleć. :no:
 
Do góry