Siwa - he he, no ja jestem, ale niunia od tygodnia jest tak zawirusowana (pierwszy raz jest chora) na szczęście już jej przechodzi, ale dziś byłam u lekarza sprawdzić czy żadna infekcja nie przeniosła się na uszka i oskrzela. Ale na szczęście jest czysto. Natomiast jak tylko weszliśmy do poradni to kolejka jak po kiełbachę za komuny
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Wszyscy chorzy na to samo! Mnóstwo dzieci, dorosłych... lekarz powiedział że jakiś wirus nowy krąży, i wszyscy chorują. Nawet mój M dziś w domu został bo go zaatakowało, ale on przechodzi to gorzej.
Na szczęście udało się zrobić małe "co nieco" kiedy niunia miała dwugodzinną drzemkę
Tempki nie mierzę w tym cyklu dokładnie - bo mi się już tak nie chce po tym bezowulacyjnym poprzednim cyklu, a nawet niunia nie pozwala na to. Rano muszę się zająć nią, a nie sobą. Ale jutro powinno być spoko, więc zmierzę. Nie wiem tylko czy dziś nie było spadku na owu.
Testy negatywne ale z wyraźną testową, i pięknie otwarta szyjka z BJ.
No i witam nowe dziewczyny
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Poczytam wstecz potem, bo nie mam sił teraz ;-):-)
MamoRoberta - kciuki zaciśnięte! czyli co? test czeka do jutra???