reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Ollena - bo tak sobie właśnie poczytałam o ciąży w Irlandii - i widzę że nie ma usg w 12 tygodniu ciąży, jest tylko raz, dużo później. A przecież to w 12 tygodniu jest bardzo ważne! JA byłam zszokowana że tu w UK są dwa USG, ale widzę że może być gorzej... :baffled:
 
reklama
Ja za samo usg genetyczne będę płacić chyba 250 pln. Do tego dojdzie koszt testu PAPP-a - razem 490pln. Mniej niż liczyłam na początku.

Sweety - o kurczaczek. 490zł!!! Szok i tak.
Widać coś za coś. W Pl ma się ginekologa tak często jak się chce na dobrą sprawę i skierowanie na usg można wyłudzić łatwo. Ale tu wszystkie badania z kolei są zupełnie za freeko - czyli ja już nie narzekam że USG tylko dwa razy robią!

Ollena - tego nie doczytałam. Skoro takowe jest znaczy że jest genetyczne raczej :) więc się nie przejmuj :) tylko się dowiedz dokładniej, bo po co masz kasę na prywatne wydawać skoro Ci takowe zrobią w szpitalu :)
 
Sweety - o kurczaczek. 490zł!!! Szok i tak.
Widać coś za coś. W Pl ma się ginekologa tak często jak się chce na dobrą sprawę i skierowanie na usg można wyłudzić łatwo. Ale tu wszystkie badania z kolei są zupełnie za freeko - czyli ja już nie narzekam że USG tylko dwa razy robią!

Ollena - tego nie doczytałam. Skoro takowe jest znaczy że jest genetyczne raczej :) więc się nie przejmuj :) tylko się dowiedz dokładniej, bo po co masz kasę na prywatne wydawać skoro Ci takowe zrobią w szpitalu :)

Ale o jakim wyłudzeniu skierowania piszesz? Ja mam usg jak jestem na standardowej wizycie. A genetyczne robię ze względu na wiek.
 
Sweety - o normalnym, najzwyklejszym usg, ani nie 3d ani genetycznym. Takim po prostu, żeby sprawdzić czy wszystko ok z łożyskiem, czy pępowina się nie owija wokół płodu...

no i widzisz, nie w każdym gabinecie ginekologicznym (państwowym) jest usg, czasami trzeba dostać skierowanie na usg. Skoro masz robione usg w gabinecie przy wizytach kontrolnych to super.
 
Ostatnia edycja:
Sweety - w mojej poradni nie było aparatu usg w gabinecie. I wierz mi - nie ma na pewno w 90% gabinetów, jeżeli jest w 50% gabinetów - to już sukces. To luksus na który nie każda poradnia może sobie pozwolić. Poza tym usg przy każdej wizycie nie jest konieczne, jeśli ciąża nie jest zagrożona. Ty jesteś przypadkiem gdzie usg podczas standardowych wizyt jest wskazane. Nie wszyscy ginekolodzy wykonują usg podczas każdej wizyty. Jeśli nic się nie dzieje usg lekarz zrobi bądź nie, na prośbę pacjentki, ale może odmówić. Każdy gabinet, poradnia, specjalista ma przyznaną konkretną ilość wizyt, badań, zabiegów. Najważniejsze jest to, żeby wykorzystać wszystko przyznane przez NFZ, wtedy poradnia w kolejnym roku dostanie tą samą ilość miejsc na wizyty, badania itp. Jeśli przekroczy, ilość ta zostanie zmniejszona, jeżeli nie wykorzysta, też zostanie zmniejszona, a szpital straci sporo kasy. Dlatego niektóre poradnie robią badania których wcale nie muszą robić - zdrowym pacjętom (jeśli chodzi o nasz wątek - to usg bez żadnych konkretnych wskazań) chodzi o wyrobienie kontraktu i tyle. W Twoim przypadku jak już wspomniałam USG częste jest wskazane. Ale nie powinno się robić tego badania u pacjentek bez wskazań. Dwa trzy razy podczas ciąży wystarczą w zupełności. Jeśli w Twojej poradni usg ma każda ciężarna przy każdej wizycie, znaczy że poradnia ma spory kontrakt który próbuje wyrobić żeby zarobić :):):)

Wykonanie usg umożliwia wykrycie wielu nieprawidłowości należy jednak pamiętać, że w czasie takiego badania występuje podwyższenie temperatury. Dotąd nie zaobserwowano szkodliwego działania na ludzi, ale są pewne sygnały o ubocznym oddziaływaniu na tkankę (powstanie nadmiernej ilości ciepła, tworzenie się różnej wielkości jam w badanej tkance) dlatego nie należy tego badania traktować jako rutynowego - szczególnie dotyczy to bardzo wczesnego rozwoju płodu.

Pomimo tego, że nie wykazano jednoznacznie szkodliwego wpływu badania USG na rozwój ciąży. Prowadzone są badania na zwierzętach, gdzie wykryto jednak negatywny wpływ USG na płód przy znacznym zwiększeniu ilości wykonywanych badań USG w czasie ciąży.
 
Ostatnia edycja:
reklama
No ja akurat pisalam o prywatnych wizytach. W PL chodzilam panstwowo tylko dawno temu, jak w LO bylam, pozniej juz tylko prywatnie. w Ciazy tez chodzilabym tylko prywatnie ze wzgledu na dobra opieke, czeste usg wlasnie i rozne inne rzeczy ktore moge sobie sama zazyczyc bez obaw, ze ktos mi odmowi ze wzgledu na to, ze chodze za darmo.
 
Do góry