Ollena - mi chodzi tylko i wyłącznie o oszczędność na testach. A lekarza możesz ściemnić że masz nieregularne cykle i w sumie nie wiesz który to dzień cyklu, więc cię nie wyśmieje że tak wcześnie przyszłaś. Lekarze standardowo robią badanie z krwi przy wizycie, więc to o to mi chodzi, że skoro nie możemy sobie bety zrobić odpłatnie, można to obejść w ten sposób
Ja tak nie zrobię, bo lekarka prowadzi zapiski moich cykli, i zawsze wie kiedy miałam ostatnią @ więc u mnie ten numer by nie przeszedł.
Rysica - ja się Twoim cyklem nie stresuje, to Ty się wypytujesz czy znamy jakieś stronki gdzie ktoś może wytłumaczyć Ci Twój wykres, a potem piszesz że nikt Ci na tamtych stonkach nie odpisuje. Ty mi po prostu wmawiasz pewne rzeczy, że się nakręcam itp. a najlepsze jest stwierdzenie że z każdą pierdołą biegałabym do gina. No wyobraź sobie, że moja GP jest również ginekologiem, jest wyszkolona do zakładania i usuwania spiralek, do zakładania i zdejmowania implantów... jest po prostu dobra, a nie latam do niej z każdą pierdołą, zadzwoniłam do niej wczoraj za waszą namową, bo stwierdziły liczne tu dziewczyny, że skoro wycieka mi siara znaczy że to coś nie tak. I to ja pisałam że na pewno wszystko jest w porządku, (no ale jak z 5 osób mówi mi że coś jest nie tak to się słucham - i zadzwoniłam) Wyobraź sobie że to ona do mnie dzwoni przypominać mi o badaniach które muszę mieć często robione ze względu na dość mocną anemię.. tak więc ja nie latam, ale pamiętam jak skakałaś na bętę kilka razy, więc kto lata non stop po lekarzach? "Zastanów się czasami co piszesz"
Ullana - to oprócz zajęć muzycznych jeszcze taneczne ???? Super
no i fajnie że szyjka idzie Ci w górę
bliźnięta ją ciungną bo chcą sobie siedzieć spokojnie 9 miesięcy i stwierdziły: "niech mamuśka się już nie stresuje nami, podciągamy..."
Co do mojego własnego nakręcanie cały czas mi się teraz macica kurczy
czasmi jakby coś pulsowało.. ale to fajne uczucie
IM - ja za mdłości podziękuję jednak
ale fluidki biere....