MOU - dziś 12 dfl - a IiM miała leciuśką kreskę rano 13 dc
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
to ja już poczekam
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Z jednej strony myślałam, żeby jutro iść na betę, bo zaczynam rehabilitację znó i powinnam wiedzieć, czy jestem w ciąży czy nie, bo niby to nie powinno maluszkowi zaszkodzić (pole magnetyczne, ale na KOSTKĘ)
Ale - z drugiej strony - boję się rozczarowania
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
(( przyznam szczerze... boję się... i boję się, że znów jak mi w laboratorium oddadzą ujemną betę, to będą na mnie patrzeć, jakbym miała ciążę urojoną - już tak miałam raz... jajniki mnie bolały, cyce mnie bolały, mdłości miałam, senna byłam, cień cienia na teście był, @ mi się spóźniała, wszyscy mnie nakręcali, poszłam na betę - ujemna... poszłam drugi raz po 4 dniach - ujemna, po 10 dniach poszłam do lekarza i w łazience przed gabinetem dostałam okresu...
ehhhh nie lubię takich sytuacji... wolę pójść na betę PO terminie i PO pozytywnych testach... bo czułam się wtedy jak wariatka... i tamte baby na mnie jak na wariatkę patrzyli...
nieee, czekam do PO @ lub pozytywnego testu...
zrobiłam test dziś - ani śladu cienia - ale to te z allegro, więc już sama nie wiem - testy owu były do d.... więc czemu te by miały być dobre??
poza tym one mają kiepską czułość, i to nawet nie wiem jaką
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ale na pewno nie 10
biedronki - haha, cieszę się, że jej się podobają
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)