Dzień dobry 
A ja dopiero wstałam, tzn wstałam wcześniej razem z synkiem ale tak mnie jakoś spanie męczyło, że podrzuciłam go dziadziusiowi a ja myk do wyreczka
Mou dostaniesz po łapkach napisałaś, że trzeba iść do lekarza i ja cię posuchałam byłam u pani doktor i ona mi powiedziała, że to jest od pieluszek, że mam je zmienić ale przez jakiś czas tetrówki zakładać, żeby to się zagoiło! a ja dodatkowo kupiłam kremik bo ona mi nic nie przepisała a ty tu mi mówisz, że ja nie słucham i mi więcej nie będziesz doradzać
Kasiurek współczuję tej nocki, ale nie dziwię się, że masz schizy, sama się nieraz zastanawiam jak to będzie jeżeli się uda i chociaż synek urodził się przez wypadek to jednak będzie pewnie strach za mną łaził. A ty się kochana nie denerwuj tylko relaksuj bo napewno wszystko będzie dobrze, zobaczysz ciąża zleci ekspresowo i już niebawem będziesz tulić dzieciątko do siebie
Ollena pieluszki tetrowe mu wczoraj zakładałam to nawet nie potrafię policzyć ile razy go przebierałam i robiłam pranko ręczne ale skoro tak mi kazała doktorka to tak będę robić chyba, że nie będzie widać efektów, a mocz tam nie dociera bo ja cały czas z synkiem jestem i jak tylko zrobi siusiu to go przebieram
Rysica oj to faktycznie zarobki musielibyście mieć kosmiczne w dodatku jak sama napiałaś rodzicę wolą żebyście byli tutaj, przemyście wszystko na spokojnie i trzymam mocno kciuki, żeby się wam udało. Odnośnie mieszkania od państwa to wiem tylko tyle, że moja siostra z mężem mają ok 2 tyś funtów miesięcznie a znajomi im doradzili składanie wniosku o socjalkę i po 2 miesiącach dostali pismo z numerem i mogli już wybierać domki, ale że nie było takich jak chcieli to sobie wynajęli prywatnie chatkę a ostatnio dostali ofertę na socjalkę ale odmówili bo już im nie potrzeba czekali na wszystko jakieś 4 miesiące, ale to zależy od regionu. Ja jestem zdania, że trzeba próbować jak jest chociaż mała szansa, że się uda Z tym, że oni nie mieli nic do stracenia, nic ich nie trzymało ani nie zmuszało do podjęcia takiej czy innej decyzji, wy natomiast macie dziecko i kredyt do spłaty to jednak ryzyko jest.
IiM czyli koleżanka dotarła?
Ullena witaj właśnie myślałam co u ciebie życzę miłego wypoczynku
A ja dopiero wstałam, tzn wstałam wcześniej razem z synkiem ale tak mnie jakoś spanie męczyło, że podrzuciłam go dziadziusiowi a ja myk do wyreczka Mou dostaniesz po łapkach
napisałaś, że trzeba iść do lekarza i ja cię posuchałam byłam u pani doktor i ona mi powiedziała, że to jest od pieluszek, że mam je zmienić ale przez jakiś czas tetrówki zakładać, żeby to się zagoiło! a ja dodatkowo kupiłam kremik bo ona mi nic nie przepisała a ty tu mi mówisz, że ja nie słucham i mi więcej nie będziesz doradzać Kasiurek współczuję tej nocki, ale nie dziwię się, że masz schizy, sama się nieraz zastanawiam jak to będzie jeżeli się uda i chociaż synek urodził się przez wypadek to jednak będzie pewnie strach za mną łaził. A ty się kochana nie denerwuj tylko relaksuj bo napewno wszystko będzie dobrze, zobaczysz ciąża zleci ekspresowo i już niebawem będziesz tulić dzieciątko do siebie
Ollena pieluszki tetrowe mu wczoraj zakładałam to nawet nie potrafię policzyć ile razy go przebierałam i robiłam pranko ręczne
ale skoro tak mi kazała doktorka to tak będę robić chyba, że nie będzie widać efektów, a mocz tam nie dociera bo ja cały czas z synkiem jestem i jak tylko zrobi siusiu to go przebieram Rysica oj to faktycznie zarobki musielibyście mieć kosmiczne w dodatku jak sama napiałaś rodzicę wolą żebyście byli tutaj, przemyście wszystko na spokojnie i trzymam mocno kciuki, żeby się wam udało. Odnośnie mieszkania od państwa to wiem tylko tyle, że moja siostra z mężem mają ok 2 tyś funtów miesięcznie a znajomi im doradzili składanie wniosku o socjalkę i po 2 miesiącach dostali pismo z numerem i mogli już wybierać domki, ale że nie było takich jak chcieli to sobie wynajęli prywatnie chatkę a ostatnio dostali ofertę na socjalkę ale odmówili bo już im nie potrzeba czekali na wszystko jakieś 4 miesiące, ale to zależy od regionu. Ja jestem zdania, że trzeba próbować jak jest chociaż mała szansa, że się uda
Z tym, że oni nie mieli nic do stracenia, nic ich nie trzymało ani nie zmuszało do podjęcia takiej czy innej decyzji, wy natomiast macie dziecko i kredyt do spłaty to jednak ryzyko jest.IiM czyli koleżanka dotarła?
Ullena witaj
właśnie myślałam co u ciebie życzę miłego wypoczynku 
;-)
