Kasiurek - wiem że o kant stołu, ale już pisałam że do końca tego cyklu tak sprawdzam, pisałam też że zaraz po przebudzeniu mi się udało zmierzyć i było 37,3. Od kolejnego cyklu o ile takowy będzie, będę mierzyć po przebudzeniu. I raczej rtęciowym. Miałam elektroniczny, i za każdym razem pokazywał inną tempkę, różnice były +-3. Ufam tylko rtęciowemu. Jest niezawodny, tylko niunia ma termometr do ucha. Żadna dobra poradnia nie używa elektronicznego, tylko rtęciowy lub profesjonalny do ucha. No chyba że mierzysz trzy razy pod rząd i wyciągasz średnią.
Kasiik - nie ma bata nie wyczuć szyjki, chyba że jest wysoko i trudno do niej sięgnąć ;-)
Niektóre kobitki chwalą sobie opis że jak czujesz na opuszku palca taką twardość jak czubek własnego nosa, znaczy że jest szyjka twarda. Jeśli natomiast w dotyku jest - jakbyś dotykała ust, znaczy że jest miękka
Kasiik - nie ma bata nie wyczuć szyjki, chyba że jest wysoko i trudno do niej sięgnąć ;-)
Niektóre kobitki chwalą sobie opis że jak czujesz na opuszku palca taką twardość jak czubek własnego nosa, znaczy że jest szyjka twarda. Jeśli natomiast w dotyku jest - jakbyś dotykała ust, znaczy że jest miękka
Ostatnia edycja: