reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

zmusiłam sie i wyszłam na 1,5 h na polko teraz wróciłyśmy na obiad ale obiecałam Wiki że jak zje to znów wyjdziemy nie wiem jak to przeżyje
mamuśka
ogólnie moje samopoczucie jest jednym słowem tragiczne najgorsze są wymioty już mnie gardło boli ....
mou nie nie jestem w ciąży po prostu życie zemnie sobie jaja robi.........
 
reklama
zmusiłam sie i wyszłam na 1,5 h na polko teraz wróciłyśmy na obiad ale obiecałam Wiki że jak zje to znów wyjdziemy nie wiem jak to przeżyje
mamuśka
ogólnie moje samopoczucie jest jednym słowem tragiczne najgorsze są wymioty już mnie gardło boli ....
mou nie nie jestem w ciąży po prostu życie zemnie sobie jaja robi.........

...nie bądź tego taka pewna ;-) ja po "fasoli" zawsze mam niestrawności...
 
Nikola bardzo współczuję i łączę sie z Tobą w bólu, mnie juz dziś na dobre cholera wzięło, nawet nie miałam siły zrobić małemu obiadu, dobrze ze mialam schabowego to mu odgrzałam, mdli i to cholernie, jutro środa wiec ide do gin niech mi przepisze te czopki bo umrę jednym słowem, nie jestem w stanie żyć a jestem sama nikt mi nie pomoze a przeciez musze przy małym robić, musze isc włosy wymyć i tez wyjde na dwór choć na godzinke bo szkoda mi dziecka taka pogoda a on gnije w domu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam nadzieje ze nie bede rzygac w krzakach łeeeeeeeeeee
 
mou fasoli ni jadam;-) a fasoli też nie mam bo zafasolowana musiałbym byż już 2 miesiące co najmniej............
mamuśka wiem że ty też się źle czujesz i ci współczuje ale ty wiesz chociaż za co ciepiesz ........
 
Nicola niby tak ale to jest takie męczące, a jak pomyśle ze tak bede miec przez pare najbliższych miesięcy jak z małym to mnie sie słabo robi !!!!!! te czopki moze mnie uratują - zobaczymy !!!!!!
a Ty od czego tak masz ?????????????bo to nie jest normalne
 
... cieplej się robi, i bakterie szybciej się rozwijają...

Ale dziwne rzeczy się ze mną też dzieją he he :) JAk tak sobie siedzę, to czasami w podbrzuszu coś jakby mnie kopie hi hi, no identycznie mnie niunia kopała w ciąży :) Fajne uczucie !!! :) ..ale nie, w ciąży nie jestem... chyba.. hmmm... a może tak??? to by wyjaśniało brak owulacji... hmmmm ... nie nie, tak sobie tylko rozważam :) i marzę sobie :)
 
mamuśka od bromergonu niestety a co do twoich mdłości to wiesz nie zakładaj 9 miesięcy z mdłościami a po drugie wiesz będąc w ciąży ja szczerze mogłabym rzygać całe 9 miesięcy i jeden dzień dłużej... a teraz końca nie widać i nie mam już siły walczyć ten cykl i następny i koniec nie będę zażywała niczego koniec ze staraniami nie mam już na to wszytko siły nawet nie wiem czy tyle wytrzymam jak sie wkurzę to do końca tego cyklu i ani jednego dnia więcej
 
mamuśka od bromergonu niestety a co do twoich mdłości to wiesz nie zakładaj 9 miesięcy z mdłościami a po drugie wiesz będąc w ciąży ja szczerze mogłabym rzygać całe 9 miesięcy i jeden dzień dłużej... a teraz końca nie widać i nie mam już siły walczyć ten cykl i następny i koniec nie będę zażywała niczego koniec ze staraniami nie mam już na to wszytko siły nawet nie wiem czy tyle wytrzymam jak sie wkurzę to do końca tego cyklu i ani jednego dnia więcej


Po to my jesteśmy, żeby Cie zmobilizować :) Ja czekałam prawie 4 lata za pierwszym razem, więc teraz ruszyłam z kopyta !!! A Ty się nie podawaj i walcz jak przystało na przyszłą mamuśkę !!! :cool2:
 
reklama
Nikola na jedno to Ja cię rozumiem , bo ja tez bym zrezygnowała prawdopodobnie, ale na drugie nie można sie poddawać, juz tyle za Tobą , nie zmarnuj tego, uda sie zobaczysz, poza tym może jak odstawisz to wszystko, nie bedziesz o tym myślec to moze fasolka zrobi Wam niespodzianke i sie pojawi wtedy kiedy nawet sie nie bedziecie spodziewać i tego życzę, bo sama pisałas ze problemy sie zaczęły wtedy jak zaczeliście sie starac tak to było wszystko w porządku !!!!! Nie jedna taka historia ze właśnie wtedy sie udawało jak sie zrezygnowało i zwątpiło !!!!!!!!!!!!
Wytrzymaj kochana proszę Cię , !!!!!!!!!!!!!!!! Ja tak strasznie bym chciała abyście mieli to dziecko !!!!!!!!!!!


Wróciliśmy z placu, nawet mały był grzeczny, ładnie sie bawił , wiec dziś jestem dumna z niego :D:D:D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry