reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Dzisiaj było nawet 6 stopni w dzień, ale wieczorek było +1,3 i śnieżyca wtedy się zaczęła... Szymek nosił kombinezon, zakładałam mu kombinezon jak było poniżej zera... Więc trochę go tej zimy ponosił, zeszłej też bo kombinezon ten sam, starczył na dwa sezony ;) Nie no, jutro mu założę rajstopy pod spodnie i kurtkę zimową, ale to co się dzieje to paranoja :p Dobrze, że ogrzewanie w aucie działa :D:D:D

A jutro jedziemy kupić Szymkowi wykładzinę dywanową taką z ulicami, na caaaluśką podłogę :D
 
reklama
Dzisiaj było nawet 6 stopni w dzień, ale wieczorek było +1,3 i śnieżyca wtedy się zaczęła... Szymek nosił kombinezon, zakładałam mu kombinezon jak było poniżej zera... Więc trochę go tej zimy ponosił, zeszłej też bo kombinezon ten sam, starczył na dwa sezony ;) Nie no, jutro mu założę rajstopy pod spodnie i kurtkę zimową, ale to co się dzieje to paranoja :p Dobrze, że ogrzewanie w aucie działa :D:D:D

A jutro jedziemy kupić Szymkowi wykładzinę dywanową taką z ulicami, na caaaluśką podłogę :D

sprawdz dorbze te wykladzine zeby przy upadku dziecka nie zdarl sobie skory - bo wiekszosc tych wykladzin wlasnie tak "dziala" w sensie ona jesdt z bardzo sztucznych rzeczy porobiona ale bawelniane tez widzialam - chcialam kupic synowi ale w sumie ma poglode w piankowych puzlach i tygrysa na nich wiec styka poki co;]

Kasia- trzymam kciuki ;] zebybylo ok , co do jedzenia to moj syn je duzo bo clay dzien je az mu sie buzia nie zamyka- a wiec rano o 6 je butle o 7 platki z mlekiem potem zas jakas przegrycha jakis owo lub warzywo surowe bo lubie jesc, potem je sniadnaie ze mna drugie, potem cos slodkieo cyzli batonik herbatnik cos takiego potem zupa i po zupie spi wstaje je drugie pelne danie potem podwieczorem do kolacji cos tam podgryza, po koalcji butla 300 ml i spi




u nas tez snieg pada, pojechalismy do palmiarni mlody sie wybial ;] a ja w odmunie siedzialam hihi, ale chyba sie czym strulam bo mi mlgo i zgage mam yhh oby do rana przeszlo po rano do pracy
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
pajka wydawało mi sie że przy PCOS jest podwyższony mni. podwyższony poziom LH podwyższony poziom androgenów i podwyższony testosteron wiec w badaniach coś powinno ci coś wyjść choć mało o PCOS wiem wie może się mylę.... co do pustych cyklów to parę postów wcześniej o nich pisałam a ja ogólnie miałam przez ostatni czas dwie ginki i obie powiedziały mi że nie ma co szaleć od razu z clo brak owulacji może być chwilowy wiec dlatego daje sie rok czasu zresztą to są przecież hormony i to mocne wiec jeśli są dane o tak na odczep się to mogą zaszkodzić a nie pomóc ..... co do przyczyn nie możności no może nie ma miliona z tym ze to było nie dosłownie ale jest wiele bo tak z miejsca bez medycznego wykształcenia mogę 20 podać od reki i na pewno nie jest to tylko plemniki i hormony;-)....
kasik no jest reczywiście niepokojące aczkolwiek ja jako małe dziecko nie jadłam podobno nic zreszta pamiętam jak nie chciałam jeść po prostu nie byłam głodna oczywiście powinnaś to sprawdzić jak najszybciej ale nie martw się na wyrost nie które dzieci to po prostu niejadki zrób małej morfologie żelazo jak bedzie coś nie tak to wtedy działaj......a póki co to dawaj jej samej jeść niektóre potrawy niech próbuje jak się upaćka to się upaćka ja pól kuchni będziesz miał do sprzątania to posprzątasz moja Wiki miał 7 miesięcy to już jej dawała łyżkę do i jedzonko stała z boczku i obserwowałam ona bawiąc się jedzeniem zjadła wiec jej niż czasem ja jej dałam karmiąc ją może twoja mała nie lubi być karmiona....zawsze warto spróbować to nic nie kosztuje a może podziałać!!!!!!!!!aaaaaa i co do jedzenia to moja Wiki jako małe dziecko tak do 2 lat mało jadła a potem jej sie odmieniło i teraz bardzo ładnie i bez problemowo sama je!!!!!!!!!
rysica oj to masz piękną zimę tej wiosny u mnie jeszcze nie pada ale pewnie nic straconego
kaludusia no musisz zmienić projekt domu i do dzieła nie możesz przecież być rodzynkiem w domu!!!!!!!!!!!!!!

kasia to mocno zaciśnięte kciuki
 
Ostatnia edycja:
Nikolaa Zauwazylismy ze Majka nie lubi byc karmiona,dajemy jej lyzeczke tez na troche zeby jadla sama,ale jak nie chce jesc to po prostu bierze lyzeczke i wyrzuca.Ja tez podobno bylam niejadkiem,ale Maja je naprawde mało i to juz od dluzszego czasu,ale mam nadzieje ze okaze sie ze to nic powaznego i po prostu Maja ma taki kaprys teraz,oby jej szybko przeszedl:)
 
kasik jeśli po badaniach będzie oki to naprawdę dałbym spokój może po prostu więcej nie potrzebuje ja do 6 roku życia byłam przeraźliwym chudzielcem jakoś żyje potem mi sie odmieniło i jadłam wszystko... a co do dawania łyzki to dajcie jej i odchodźcie żeby nie widziała że na nią patrzycie zajmijcie sie czym innym ale ukradkiem zerkajcie czasem to jedzenie może trwać i godzinę najlepiej jak jest to coś czym może sie mocno wyaćkac żeby traktowala to jak zabawę



ja spadam spać jestem cała po opuchnięta nie wiem co ma zrobić wyglądam jak okrągła beczułka nogi ręce i twarz cała popuchnięta ogólnie czuje się jakbym miała w sobie hektolitry wody... już nie wiem jak sobie ma z tym poradzić.....wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
 
Ostatnia edycja:
NikolaaDzieki za rade:) Wyprobujemy,moze faktycznie to cos da.Nie bedzie sie czula zmuszona do jedzenia,potraktuje to jak zabawe i to polubi:)
A wlasnie zamowilam sobie laptopa,bo moj padl calkowicie:( Mam nadzieje ze ten posluzy mi na troche dluzej;-) Mykam spac,pa pa:*
 
kasik na moją Wiki podziało może i na twoją podziała mnie tak poradziła moja pediatra która sam miała dwóch niejadków w domu i wierze że bedzie w badaniach wszystko w porządku dzieciaku czasem już tak mają że lubią straszyć rodziców :-)....


no teraz już spadam na pewno dobranoc pa!!!!!!!!!!!!!!
 
Dzień dobry w ten ponury mrozny poranek tej wiosny u mnie chociaż jeszcze bez sniegu ale kto wie może spadnie .
Test standardowo wyszedł negatywny i badz tu mądrym ciekawe kiedy ta @-krowa przyjedzie nic dziewuszki ja muszę zmykać i jeszcze muszę synka obudzić sniadanko mu dać i jade go zawieść do przedszkola a ja do pracy ,pozniej mamy gosci i dzionek minie ale tylko 3 dni i znowu weekend.
Nikola a na brak apetytu jest taki syropek apetizer ponoc pomaga ja osobiscie nie stosowałam,ale znajoma tak i chwaliła go może sprawdz
Ja zmykam to papa
 
Nikolaa no teoretycznie widzisz a u mnie było cąłkiem inaczej :) ja miałam wszystko w normie a pęcherzyków miałam mnóstwo, ale ani jednego dominującego itd. Ja mialam przepisane clo po 5 obserwowanych cyklach. Miałam łącznie 7 lekarzy, gdzie 4 pierwszych (w tym specjalista od niepłodności) na wyregulowanie cykli przepisywali mi środki antykoncepcyjne - co dla mnie jest porażka bo to może tylko pogorszyć sprawę, a nie poleprzyć - skoro bralam anty przez kilka lat i mi się nie uregulowały to nagle przez 3 cykle by się uregulowało? poszlam do kolejnego zrobiłam badania na swój koszt za co dostałam opieprz od lekarza... ale stwierdził, ze nic niepokojącego tam nie ma zlecił badania nasienia gdzie okazało się, ze mamy tylko 1 % żywych plemników a ja mam PCOS.Lekarz nam powiedział, ze teoretycznie to powinnam isc na usunięcie jajników bo i tak dziecka nigdy mieć swojego nie będę . Powiedział mi tak 23.12.2008 roku dzień przed Wigilią:-( zmieniłam po raz kolejny lekarza. Ten zobaczył wyniki i przepisał clo na 1 cykl. Moj organizm zareagował tak, ze zrobiła się ponad 4 cm torbiel więc stwierdził, ze nie warto, ze mamy udać się do kliniki na in vitro bo nigdy swojego dziecka miec nie bede z pcos i z tym nasieniem. W sierpniu 2009 roku zmieniłam na inną lekarkę pokaząłam jej wyniki powiedziała, ze ona łatwo się nie poddaje. Przepisała clo. Nie zadziałało zrobiła sie torbiel wiec powiedziała, ze następny cykl mamy clo+pregnyl, ale nie dostałam @ wiec musiałam 2 cykle odczekać aż torbiel się wchłonie. Następny cykl - clo zadziałało slabo, pojechalam w 16 dc pęcherzyk miał tylko 15 mm endo 4 mm wiec lekarka mi powiedziała, ze mamy się nie poddawać i mam przyjechać na monitoring 18 dc z pregnylem. Przyjchałam i okaząło się, ze pęcherzyk pękł, edgo 7,8 mm (wg niektórych lekrzy zbyt małe na zagnieżdżenie zarodka - musi byc min 8 mm) a dokładnie 12.12.2009 roku dowiedziałam się o fasolce:) w międzyczasie poznaam swój organizm to ja zwróciłam pierwszemu lekarzowi uwagę na to, ze mam cykle jednofazowe, ze nie mam owulacji to mnie wyśmiał... potem przez monitoring się potwierdziło.I tak jak 3 lekarzy twierdziło, ze nigdy nie bede miała swojego dziecka tak widać, ze wierzą ślepo w to , albo czekają tylko na kasę nie mówiąc o tym, ze 2 z nich odmówiło mi leczenia bo twierdzili, ze nasienie jest zbyt słabe więc nie warto... a wystarczylo tylko doprowadzić do owulacji i ten 1% plemników dał radę:)

Co do clo to jest to najsłabszy hormon na stymulację owulacji :) na niektóre dziewczyny naet 3 tabletni dziennie nie działają w ogóle, w niektórych przypadkach 1 tabletka (tak jak u mnie) może spowodować przestymulowanie - czyli torbiele.Ale rozsądny lekarz nie walnie dawki 3 tabletek na dzień dobry tylko rozpocznie leczenie od 1/2 tabletki i zobaczy czy organizm w ogóle reaguje:) no i najważniejsze jest to, ze jak zaobserwuje, ze wystymulowane pęcherzyki nie pękają , aby przepisał pregnyl bo inaczej cala kuracja nie ma sensu:)
 
reklama
pajka widzisz jesteś dowodem na teoretycznie cuda sie zdarzają :-)!!!!!!co do clo to ja tylko cały czas pisze że ni można go podać bez wcześniejsze diagnostyki czy udowodnionej monitoringami braku owulacji bo na to jest clo na wywołanie owulki a np problem może być w nie rosnące endo czy też nie wydolności ciałka żółtego ..... i wtedy właśnie możesz sobie rozwalić cała gospodarkę hormonalną i twój organizm oszaleje a piałam i odnosiłam sie do konkretnego przypadku mou u której nie wiadomo czy owulka była czy nie bo testy mogą być zawodne lub nadzwyczajnej w świecie po prostu jej sie owulacja przesunęła jeśli chodzi o twój konkretny przypadek to clo było wskazane i właśnie to jest lek na takie przypadki gdzie wiadomo że owulacja się sama nie zrobi a np u mnie widzisz clo mogło by zaszkodzić i rozwalić mi hormony to po pierwsze a po drugie mogłabym poronić nawet zachodząc w ciąże bo u mnie problem był /jest w prolaktynie ....... wiec najważniejsze jest aby mieś odpowiednią diagnostykę a żadne tabletki to nie cukierki i bez potrzeby nie warto ich brać a ja uważam że po 2 cykla starań beż żadnej diagnostyki clo nie jest dobrym pomysłem........
a ile ogólnie się staraliście o dzidzie bo już nie pamiętam!!!!!!!!!!!!!!
kasia przykro mi:-( a to kasiik ma problemy z jedzeniem małej pomyliłaś co do syropku to ja go nie stosowałam ale tez słyszałam dobre opinie z tym że on jest chyba od 2 lat a małe kasiik mam 11 miesięcy
kasiurek wczoraj zapominałam ci dać buziaka wie buźka;-):-)


u mnie słoneczko choć chłód czuć w powietrzu
 
Ostatnia edycja:
Do góry