reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

klaudusia mi wysłała zdjęcie Karolka jaki śliczniusi nic tylko schrupać i wycałować:-)!!!!!
mou nie pisała ale pewnie naturalnie bo takie były plany;-).....

ja dzis prawie cały dzień na polku zaraz jedziemy do tesco na zakupy a najchetniej to bym sie walneła i sapła do poniedziałku nienawidzę wszelkich świąt
 
reklama
Ja tylko nie zazdroszcze, ze Klaudusia bez znieczulenia rodzila, to straszne... A co do wagi to jeszcze nie tak zle, moja kolezanka 2 miesiace temu urodzila naturalnie chlopca 4,800!!
Nikolaa wstawiaj zdjecie maluszka:)
MOU zazdroszcze pogody, u nas w cieniu dzis 28 :-))
 
ollena ja rodziłam bez znieczulenia i żyję !!!!!!!!!!!!! Po co znieczulenie jak ból można wytrzymać, a ja mam bardzo niski próg wytrzymałości na ból- przy okresie co miesiąc lądowałam na pogotowiu bo mdlałam z bólu w domu, błagam lekarza aby mi robił cesrake jak do niego chodziłam a jak przyszło co do czego to nie żałuje ze rodziłam siłami, !!!!!!!!:)))))))))

Aha położna mi dała coś na złagodzne bólu a to w ogóle nie pomogło nic a nic a jak sie dziecko urodziło sie bardzo otępiałe, nie płakał jak wyskoczył, położne go musiały "cucić " po tym czymś !!!! nie zapomnę tego widoku jak go potrząsały !!!!!!!!!!!!!!

Moje zdanie takie jest ze jesli ból jest do zniesienia znieczulenie jest bezsensowne !!!!!!!! :p:p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ojojoj :) To powiem, że ja zawsze uważałam, że mam baaardzo wysoki próg bólu... a tu niestety nici z tego !!! 3 razy mi się w kręgosłup wbijali, bo za 1 razem miałam znieczuloną tylko połowę ciała, czyli jak w jednej nic nie czułam, to miałam odjechane porównanie po drugiej stronie KOSZMAR !!! MOIM MARZENIEM BYŁO RODZIĆ BEZ ZNIECZULENIA ale niestety wymiotowałam z bólu na porodówce - dosłownie !!! JAK KOT !!! W końcu zaczęłam błagać o znieczulenie, bo niestety wymiękłam, ale dziecko się urodziło żwawe ruchliwe i 100 % cudne z 10 punktami... Zastanawiam się czy takie bóle nie były przyczyną przenoszenia niuni - 12 dni!!! Może tym razem dam radę bez znieczulenia - chciałabym... A pomyślcie sobie - jak jestem tak odporna na znieczulenia (zawsze i wszędzie, nawet znieczulenie zębów nie działa na mnie) to co by było gdybym miała mieć cesarkę i jakby zaczęli mnie ciąć... a tu upssss - A JA WSZYSTKO CZUJE !!!! nawet nie chce myśleć o tym...

Ollena - nie zazdrość - bo ja puchnę z tego upału he he he ... obym spuchła za tydzień :-D ale tak na 9 miesięcy :-D Za 3 dni zaczynam testy owulacyjne... (zaczynam wcześniej, bo czasami owulacja zdarza się wcześniej, nawet dzień po @ ) Wolę nie ryzykować i zaczynam teściochy w 6 dniu cyklu !!! Juhu !!!
 
Mou pewnie ze jak trzeba to trzeba miec znieczulenie, a Ty bidulko mialaś jazdy przy porodzie szooooooook,
Ja nie wyobrażałam sobie rodzić bez znieczulenia, a jednak sie udało ;)hehe
Trzymam kciuki w takim bądź razie abyś napuchła na te 9 miesięcy :):)))))))))
 
Syn śpi od 3 minut, jak w zegarku!
Wymęczony po prawie całym dniu na dworze!
Ja też wymęczona, noga BOOOOLIIII!!! Ale to nic, teraz już mam luzik i mogę sobie leżeć :-D
ja miałam planową cesarkę, więc nie mam pojęcia jak skurcze wyglądają. Ale moim marzeniem jest urodzić SN teraz :)
 
Syn śpi od 3 minut, jak w zegarku!
Wymęczony po prawie całym dniu na dworze!
Ja też wymęczona, noga BOOOOLIIII!!! Ale to nic, teraz już mam luzik i mogę sobie leżeć :-D
ja miałam planową cesarkę, więc nie mam pojęcia jak skurcze wyglądają. Ale moim marzeniem jest urodzić SN teraz :)

Mój tez śpi ale od 9 minut dokłądnie, o 18 usypiał na siedząco ale nie dałam mu zasnąć :-) bo spał dzis tylko 20 minut :( ale teraz mam juz labę ;)
 
reklama
mamuska ja chyba mam niski prog bolu, od 22-2 w nocy darlam sie w nieboglosy, wkladalam glowe w szafki, chcialam ja pogrysc nawet, przychodzily pielegniarki mnie uspokajac, bo strasze pacjentki, ale smieszy mnie to dzis, wtedy myslalam ze umre i to moje cialo krzyczalo, ja nie bylam w stanie tego nie robic.
o 2 w nocy dopiero mogli mi podac znieczulenie i do 9 rano mialam spokoj:) Patryk urodzil sie zywy bo jak tylko wystawial glowke to juz krzyczal:) takze zzo nie mialo na niego zadnego wplywu za to na mnie wspanialy;)
mysl, ze bede miala zzo trzymala mnie przy zyciu cala ciaze, inaczej ciagle bym o tym myslala i stresowala sie. Dla mnie skurcze byly nie do wytrzymania, za dlugo za mocno i dobrze, ze istnieje zzo!
 
Do góry