Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

[mamuśka23]

Klaudusia niech juz sie to wszystko rozkręci , bedziesz miec juz w głowy, i my sie juz nie możemy doczekać maleństwa !!!!!!!!!! Ale bedzie miec ciotek dzieciątko hahah

Mnie przed chwilą wyszło 3 razy: syn, córka, !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jesli to sie sprawdza to będe mega szczęśliwa !!!!!!!!!!!!! Choć i tak nie biorę tego serio !!!!!

 

[xXxIzuLQaxXx]

Hej ! Witam się na kawce

Nikola, uda się następnym razem &&&

Któraś tu napisała: "oddać się przyjemności".. -no właśnie. Ja Wam tak "na chłopski rozum" powiem, że kochanie się co 2 dzień, liczenie, pisanie, myślenie, podnoszenie nóg zaraz "po", itd.. Jaka w tym przyjemność?? Nie zrozumcie mnie źle, rozumiem, że Wasi mężczyźni (w tym i mój) są w stanie znieść wszystko dla dziecka, ale pomyślcie o sobie, czy tak naprawde właśnie TEN cały cyrk na Was negatywnie nie wpływa.. Może "oddajcie się przyjemności", kochajcie się ile chcecie, kiedy chcecie, i wkładajcie w to dusze i serce, a nie "kalendarzyki" i "-o, dziś możemy się kochać, poczekaj 2 minuty..". Popatrzcie na swoje zachowanie (nie mówie wszystkich) i ocencie sie tak "z boku" Może właśnie zadziała coś inneg niż piszą w książkach.. Może z bardziej uczuciowym podejściem prędzej się uda.. Przecież dziecko ma być owocem miłości, czułości, spełnienia, a nie "kalendarzyka" Na pewno nie jedna z Was się z tym nie zgodzi albo nawet nie przeczyta tego. Ja Was prosze żebyście choć na jeden cykl oddały się mężczyźnie w pełni, bo póki co to oddajecie się "dziecku", które chcecie mieć. A to nie na tym polega

Nie chce nikogo pouczać, zrobicie jak wolicie, to Wasze życie. Ja na pewno jak będę po wczasach to właśnie w ten sposób zaczne się starać

 

[xXxIzuLQaxXx]

Cześć dziewczyny!
Mam kilka pytań do Was o płodność i śluz. Zaczynamy starać się z mężem o drugiego bobaska. Na razie chce dokładnie określić swoje dni płodne bo nie ukrywam że po synku planujemy córcię. Jeśli jest taka możliwość to uważam że można spróbować. Chodzi mi o mój śluz. Zapisuję sobie wszystko i z tego co widzę nic nie jest tak jak powinno.. To znaczy wszystko jest na odwrót..
W pierwszy dzień w który zauważyłam śluz płodny był idealny,bardzo dużo go było, przejrzysty, rozciągliwy na kilkanaście cm. Typowe jajo kurze. Wiec myslalam ze zaczynaja soe dni plodne i kazdego kolejnego dnia bedzie coraz łądniejszy szklisty. A tu się okazuje ze kolejnego dnia śluzu mniej, bardziej mętny,mniej rozciągliwy, następnego jeszcze bardziej biały. A dziś to w ogóle bialutki jak śnieg, w ogóle sie nie rozciąga, taki jak mleczko do demakijażu Wiec wszystko odwrotnie.. Będę musiała kupić testy owulacyjne żeby rozwiać wątpliwości co do owulacji, ale zupełnie nie wiem co o tym myslec. Czy któraś z Was miała podobną kolejność? Pozdrawiam Was

Ja taki śluz biały w ciąży miałam na początku! ;D

 

[mamuśka23]

Izul@a owszem masz racje , ale w praktyce jest całkiem inaczej !!!!!!!!!!!!!! Kobieta która sie stara juz długo tak jak np Nikola na początku tez pewnie miała takie podejście ze na spokojnie bez obliczeń itd ale jak widzi ze juz tyle miesięcy sie nie udaje, cięzko jej podejść do sprawy w tej sposób !!!!!!!
Więc uważam Ja ze nie zawsze da sie tak jak TY piszesz, Ty do tego podchodzisz w ten sposób bo jestes jeszcze młoda masz sporo czasu aby zajsc w ciązę , Nikola tez jest młoda ale zbliża sie do 30-stki juz i zapala sie lampeczka pewnie jej ze najlepiej aby zaszła szybko itd!!!! Poza tym po tylu próbach każda kobieta zwątpi i bedzie sie sugerować kalendarzem, obliczeniami i w pewnym sensie to zbliżenie bedzie miec na celu jedynie spłodzeniu dziecka a nie tylko przyjemność i oddaniu sie namiętnośći !!!!!!
TAKIE JEST MOJE ZDANIE NA TEN TEMAT ))))))))))

 

[MOUSEFISH]

witam się tak na szybko...
mojemu smykowi znowu wyskoczyła alergia juz nie wiem na co jesteśmy na bebilon pepti od 4 dni dostaje to samo, a jednak cos go uczula... nie wiem co doradźcie...
w zupce ma: ziemniak, burak, fasolka szparagowa żółta, pietruszka, marchewka
kaszki: jabłkowa i brzoskwiniowa
kleik ryżowy i kukurydziany dodawany do suszonych śliwek

Jest super stronka - ja tam non stop się radzę : Profesjonalna porada lekarska w 1 godzinę - dziecko24.pl - lekarz odpisuje w przeciągu godziny

 

[xXxIzuLQaxXx]

Izul@a owszem masz racje , ale w praktyce jest całkiem inaczej !!!!!!!!!!!!!! Kobieta która sie stara juz długo tak jak np Nikola na początku tez pewnie miała takie podejście ze na spokojnie bez obliczeń itd ale jak widzi ze juz tyle miesięcy sie nie udaje, cięzko jej podejść do sprawy w tej sposób !!!!!!!
Więc uważam Ja ze nie zawsze da sie tak jak TY piszesz, Ty do tego podchodzisz w ten sposób bo jestes jeszcze młoda masz sporo czasu aby zajsc w ciązę , Nikola tez jest młoda ale zbliża sie do 30-stki juz i zapala sie lampeczka pewnie jej ze najlepiej aby zaszła szybko itd!!!! Poza tym po tylu próbach każda kobieta zwątpi i bedzie sie sugerować kalendarzem, obliczeniami i w pewnym sensie to zbliżenie bedzie miec na celu jedynie spłodzeniu dziecka a nie tylko przyjemność i oddaniu sie namiętnośći !!!!!!
TAKIE JEST MOJE ZDANIE NA TEN TEMAT ))))))))))

Masz racje, każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Tylko że u mnie też jest pewna "lampka", ponieważ miałam usuwany jajnik, jestem podatna na torbiele, i lekarze po operacji dali mi czas na dzieci do 23 roku życia. Też niewiele mi zostało, prawda? Już tamtą ciąże przechodziłam tragicznie, a co będzie teraz?? Aż się boje pomyśleć....

W dodatku mam problem.. Otóż boje się że mogę mieć AIDS lub jakiś nowotwór (mówię tu o zgrubieniu na szyi). Dowiedziałam się że mój partner miał dość kolorowe życie seksualne z przypadkowymi kobietami w ramach "przygod". On bardzo tego żałuje, ale niestety po czasie. Jestem osłabiona, mam rano mdłości, chudne, chce mi się spać, wszystko mnie boli.. Nasila się to od pewnego czasu.. Nawet okres mam 2dniowy.. Z tego powodu zaniechaliśmy starania, i pojade robić badania w tym kierunku. Bo wszystkie inne wyniki mam ok, robiłam w zeszłym tygodniu badania na krew, mocz, nawet na poziom potasu, magnezu, do tego TSH i inne pierdoły. Na AIDS nie ma problemu ze zrobieniem badań. Ale jak z nowotworem? Gdzie się mam udać najpierw? Musze mieć skierowanie? JAki lekarz to bada??

Prosze, pomóżcie mi..

 

[Nikolaa]

ja dziś ostatnie porządki trochę już zaczęłam ale mi sie nie chce jak nie wiem muszę łazienkę wyszorować na błysk i sypialnie skończyć ...i ogólnie dalej jestem na nie!!!!!!!!!!!!! do tego Wiki dostała kataru.........
rysica specjalnie dla ciebie zdjątko pazurków troszkę umęczonych już pracami domowymi

mama_filipa nie pomogę z śluzem nie bardzo sie znam
iza ja na początku nie podnosiłam nóg do góry kochaliśmy sie mniej więcej w środku cyklu nie działa takie podejście wysztko było na luzie spokojnie potem zaczęły się moje problemy i niestety teraz jak chce dzidzię to musze co dwa dni i muszę troszkę cudować niestety takie życie a początku sobie mówiłam że nie nie chce biegać po lekarzach na monitoringi będzie co mam być........ światopogląd zmienia się gdy zmienia się sytuacja w której człowiek się znajduje........
klaudusia nie chce cię tak wyganiać

ale poszłabyś już rodzic najlepiej jeszcze dziś będzie 20 i wiesz co będzie, będzie Bartuś

mamuśka buziak

iza wiesz powiększony węzeł chłonny to może byc po prosu jakaś infekcja idź do lekarza rodzinnego nowotwór uwierz mi jak bedziesz miał jakies powazniejsze problemy zdrowotne to już w zwykłym badaniu krwi będzie widać że coś nie tak przy adis można zaobserwować podwyższony poziom leukocytów i być miła na pewno sporo przekroczone normy nie zkałdaj odrazu najgorszego może mamsz nie zaleczona jakąś infekcje bakteryjną grypę albo coś podobnego

 

[MOUSEFISH]

Izula - Pierwsze co to internista...a później onkolog (bez skierowania)

 

[xXxIzuLQaxXx]

Izula - Pierwsze co to internista...a później onkolog (bez skierowania)

A cóż to internista? ;/

 

[Nikolaa]

internista to rodzinny