reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Rysica sama musze wyjsc z małym chociaz na 20 minut, niech pobiega, a tak mi sie nie chce !!!!!!!! Serniczkiem nie pogardzę :)
A zarażaj sie szybko chociaż :)))))))))
 
reklama
Izulka- myślałam, że będę naj, a tu nic z tego faktycznie mnie przebiłaś, ale drugie miejsce też jest satysfakcjonujące :-D my już po spacerku, Ninka śpi jeszcze w wózeczku, bo nadal jeździmy w gondoli mimo ,że ładnie już siedzi, czekamy na mniej wietrzną i ustabilizowaną w miarę pogodę :tak:
Nie ma co podziwiać :-D każdy ma to co wybierze ;-) my z mężem mamy takie marzenie, a inni wolą chwilkę "odpocząć" i skupić się te kilka pierwszych lat na pierwszym maluchu ,co też jest super. Sama myślałam, że się zniechęcę, "przejdzie mi" jak Nina da mi popalić (ona z tych nie śpiących, lubiących tylko mleko, a deserki i obiadki to fuj), ale nawet wstawanie do niej co1,5h nie sprawia, że myślę, że już nie mogę, nie chcę tak i nigdy więcej :-D teraz wychodzą jej ząbki więc mamy prawdziwy czas próby :-D
Rysica- to w takim razie może historia się powtórzy i się "zarazisz" ;-)
 
Mamuśka, wyjdź :) Pogoda jest CUDNA! Zobaczysz, że Ci się humorek poprawi !!! :D
kurcze, szkoda, że nie mieszkasz gdzieś niedaleko...

A co do zarażenia się - też mam taką nadzieję, choć to przesądy :p
 
Rysica szkoda ze juz w Warszawie nie mieszkam, bo nawet raz na jakis czas byśmy sie na kawce spotkały czy nawet na zakupy wyskoczyć razem :))))))) No szkoda :((((((((
No właśnie ide sie szykować, nakręce ,może filmik z placu zabaw jak mały sie bawi :))))) Lubie takie pamiątki :)))))) Niech potem włączy sobie i ogląda jak sie bawił :))) a i może jego dzieci tez zobaczą kiedys hehe :))))))))


No i juz przyszłam, tylko sie zezłościłam na tym spacerze !!!!!! mały wszedzie lazł gdzie albo było mokro albo gdzie mu nie mozna było i jak zabraniałam to sie kładł na ziemie i nie chciał isc :szok: On taki nie był !:szok:Chyba zaczyna sie bunt !!!!!! A poza tym słońce zaszło , chmury sie pojawiły nie miłe wiec wróciliśmy !!!!!!!!!!!!!!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Mamuśka - przykro mi, że spacer się nie udał. :(

Mój obiadu jeść dziś nie chciał - tylko pół zjadł :p Trudno - jak nie je tego co jest ugotowane to będzie głodny chodził - zje podwieczorek dopiero. :/
a ja z sił opadłam i chętnie bym się zdrzemnęła, ale Szymek się już nie może doczekać, jak sernik będziemy robić, bo on bardzo lubi mi pomagać. :)
 
No u mnie pogoda szybko się popsuła i zimno brrr ;( Siedze w bluzie chłopaka zapięta po szyje, i mam zmarznięte ręce tak, że ledwo pisze hehe choć wszyscy w domu mówią że im ciepło, nawet mała ma ciepłe łapki.. Mnie chyba przeziębienie zbiera ;/

Oh, jak miło że ja na pierwszym miejscu pod względem wieku hi hi ;D

To źle z tym spacerkiem wyszło, a może ktoś go rozpieszcza za bardzo? Np ja jak szłam do szkoły, i mała zostawała z moimi rodzicami, to później był diabełek wcielony, i jak szkoła była sobota i niedziela, to mała dpiero we wtorek wracała do normy hehe ;] A tak to też bunt, płacz a nawet tupanie nogami ;D
 
Hej,ja tez z tych mlodszych:p 24 urodziny we wrzesniu.
Testy dzis dotarly,temp.mierzylam rano znowu ta nizsza 36.3,sama juz niewiem.Wczoraj wieczorem zabolalo podbrzusze,myslalam ze na @,nie dostalam dalej.Pobolewa tak jak juz od 2 tyg.chwile i przestaje.Dzis znowu mnie zaklulo kilka razy,poczulam mokro,polecialam do Wc bo myslalam ze juz przyszla @,ale to tylko sluz,jest go strasznie duzo,ciagle leci.Testuje jutro z ranca,jak mnie @ nie zaskoczy.Pozdrawiam:)
 
ja też byłam na spacerku ale deszcz nas zagnał do domu!!!!

Mamuśka
całkiem możliwe że bunt 2 lata sie zaczna u moje wiki właśnie tak się zaczął jak miała 1,5 roku i do tej pory czasem miewa bunty:-D ale pamiętam jakie było moje zaskoczenie na jej opór oj ciężko bywało własnie wrzaski na spacerach i w sklepie normlnie tragedia
rysica oj kusisz serniczkiem:-D
iza śliczne
Kasik to mocno zaciskam kciuki
anasza Klaudusia chyba już na porodówce bo nie wpadła dziś do nas
ciekawe co u igasi ona chyba teraz w Polsce
 
Ostatnia edycja:
Kasiik to my ten sam rocznik :) Ja z lipca :) jutro beda II krechy zobaczysz !!!!!!!!!!
Rysica- Szymek ma chyba po tatusiu ten talent i chęci kulinarne :)))))))) Mały kucharz :))))))
Nikola w sklepie jak jestem bez wózka to koszmar, dlatego bez wózka nie ide z nim bo bedzie szał, za lade zawsze wchodzi jesli jestesmy w osiedlowym !! no a dziś to samego siebie przeszedł juz z tym leżeniem na ziemi, wstyyyyyyyyd !!!!!!!!!!! Ludzie sie patrzyli a ten leży i sie drzew, co go chce podnieść to nogi ugina i nie chce stać :szok: a w domu to wymusza bardzo płaczem albo krzykiem, potem sie gniewa i nawet doi niego nie można podejść bo tak piszczy i mówi NIE

Izul@a może Cię choróbsko łapie :(((( Oby nie !!!!!!! Mnie tak wczoraj było zimno, ale to strasznie, ubrana byłam ciepło a sie trzęsłam !!!!!!
 
reklama
Do góry